Po raz pierwszy od prawie roku - forum jest czyste. Zniknęły kłótnie, zniknęły offtopowiczki, zniknęły trolle antyfanowskie.
Można (prawie) swobodnie porozmawiać. Na takie czasy czekałem. Oczywiście to wszystko to moja zasługa :]
Ta liczba sie wciąż powiększa.Ciekawe kiedy to sie skończy.
jeszcze będzie tak że licznik sie zamknie i całą zabawe szlak trafi.
http://trollcats.com/wp-content/uploads/2010/03/nobody_thinks_youre_funny_trollc at.jpg
Avatar już się zapisał w historii kinematogrii pod względem:
- oprawy wizualnej
- popularności
- kontowersji jakie wywołał
- pobitego rekordu
- emocji jaki na widzach zostawił.
To jest faktem. Tego nie zmieni już żaden antyfan.
Jeśli uważasz napisy końcowe za coś co warto zapamiętać to nikt ci nie broni. Jednak większość zapamięta avatara jako film :
- z genialną oprawą wizualną
- popularny
- który pobił rekord
- wywołujący wielkie emocje
A swoimi prowokacjami tego nie zmienisz.
A może mi ktoś powiedzieć, co w tym filmie jest takiego wyjątkowego? No ok, rozumiem, że ludzie są sprzedajni i lecą na każdy rozreklamowany film, ale żeby od razu zachwycać się takim shitem? nie no, dajcie spokój.
po pierwsze, dlaczego nazywasz film shitem?
po drugie - wcale nie lecę na każdy rozreklamowany film, gdyby tak było to już dawno zaliczyłbym 2012 czy trans 2. - a jednak je ominąłem.
Więc wracam do mojego pytania: Co w tym filmie jest takiego wyjątkowego?
Czemu nazywam go shitem? No cóż, taka już jestem, że wyrosłam z bajeczek:) Ale rozumiem, że dzieci to może kręcić.
Ale ja go nie chcę do niczego przekonywać. Lubi Avatara ok, mi nic do tego. Ja chcę po prostu zroumieć fenomen popularności tego filmu. Ale argumentów się chyba nie doczekam:(
" biurko w kształcie Pandory."
nie, tylko ty jesteś na tyle genialny żeby mieć biurko w kształcie ...... kuli
Ty masz ołtarzyk...
http://www.youtube.com/watch?v=yk2vR8w2sjc
Pewnie też tak z kolegami biegasz po swojej wiosce ?
Czyli według ciebie Toy Story 3 to bajeczka dla dzieci?
Avatar jest fajny, ponieważ:
- świat przedstawiony jest niezwykle bogaty i piękny
- aktorzy dobrze zagrali
- muzyka jest niczego sobie
- efekty powalają
Nie tylko dzieciom podoba się ten film, więc daruj sobie.
Nie oglądałam ToyStory3. Spoko, teraz widzę jaki poziom prezentują fani Avatara. napisałam jasno, że nie chce sie kłócić,chciałam tlylko wiedzieć, czemu ten film jest tak popularny. Ale Ty zamiast normalnie mi odpowiedzieć wolisz mnie atakować. Więc podtrzumuję swoje zdanie, że to film dla dzieci, bo wnioskując po Twoim zachowaniu właśnie nim jesteś.
"A może mi ktoś powiedzieć, co w tym filmie jest takiego wyjątkowego? No ok, rozumiem, że ludzie są sprzedajni i lecą na każdy rozreklamowany film, ale żeby od razu zachwycać się takim shitem? nie no, dajcie spokój."
A to nie jest atak? kingman1 wcale ciebie nie obraził, uargumentował swoje zdanie. Pewnie należysz do tej grupy ludzi która uważa że każda osoba mająca inny gust i wyrażająca go od razu się kłóci.
Dlaczego się zachwycam? O rany, tyle razy już to pisałem dlatego teraz opowiem w wieeeelkim skrucie
Zalety filmu :
+ ciekawa fabuła (fabuła nie musi być skomplikowana aby być ciekawa)
+ piękne środowisko Pandory, które zachwyca swoim pięknem
+ rewelacyjne animowanie postaci
+ ukazanie kultury na'vi i ich więzi z naturą
+ uniwersalne przesłanie i skłanianie do autorefleksji
Jeśli oczekujesz kolejnego dramatu psychologicznego, wiadomo że się rozczarujesz. Jeśli jednak nastawisz się na piękne kino rozrywkowe z przesłaniem, wyjdziesz zadowolona.
"A to nie jest atak? kingman1 wcale ciebie nie obraził, uargumentował swoje zdanie. Pewnie należysz do tej grupy ludzi która uważa że każda osoba mająca inny gust i wyrażająca go od razu się kłóci. "
No tak, skoro tak mnie oceniasz i każde moje słowo bierzesz za atak to chyba nie mam tu nic do roboty. Dla Twojej informacji - nikogo nie chciałam obrazić czy atakować, napisałam jaka jest prawda, bo chyba mi nie powiesz, że reklama w tych czasach nie działa cudów? Ale spoko, skoro fani Avatara nie chcą podyskutować kulturalnie to pogadam o tym filmie na innym forum, bo mam nadzieję, że tylko Filmwebowcy są tak czepialscy i biorą sobie do serca każde słowo.
"Spoko, teraz widzę jaki poziom prezentują fani Avatara. napisałam jasno, że nie chce sie kłócić,chciałam tlylko wiedzieć, czemu ten film jest tak popularny. Ale Ty zamiast normalnie mi odpowiedzieć wolisz mnie atakować."
Hipokryzją powiało.
Ok, zakumałam, że tutaj się z wami nie dogadam.Pozdrawiam wszystkich kulturalnych fanów i antyfanów Avatara. Pa
W jaki sposób cię obraziłem? Napisałem jedynie, żebyś darowała sobie nazywając innych dziećmi, bo w tym wypadku to ty obrażasz innych.
Chcę kulturalnie pogadać o tym filmie. Jeśli odebraliście moje słowa za prowokacje to przepraszam, nie taki był mój zamiar.
Z nimi się nie da kulturalnie. Każde krytyczne zdanie traktują jako afront wobec nich samych. Oni są gorsi od moherowych szwadronów spod Pałacu.
Czemu uogólniasz? Nie wszyscy tacy są, np. ja nie obrażam każdego, który krytycznie się wyrazi o Avatarze.