Jake Sully - ideał, zarówno jako na'vi, jak i pod postacią człowieka. Bardziej podoba Wam się Jake jako niebieska 3-metrowa istota, czy też jako człowiek na wózku?
oni się chyba cieszą, że my reagujemy....
za krótki....
słuchajcie, idę z chłopakiem po raz ostatni na Avatara w sobotę....Tak z chłopakiem...(muszę się pilnować - Jakesully )
będę chyba płakała na koniec...
Omg. Będą mogli roleplayować w łóżku. Wymalują się na niebiesko, ona będzie Neytiri, a on Jake'em a łóżko to bioluminescencyjny mech z pandoriańskiego lasu deszczowego. :D
bez jaj, już "niby w żartach" próbowałam na różne fantazje go namawiać ;-)
omg o czym ja rozmawiam ;-)
heh chyba ona go nie bardzo kręci....ale cóż musiałabym się z tym pogodzić....Mój chłopak wie,że kocham ten film, ale nie wie dlaczego....
Ja miałem żółte. Śniły mi się żółte klocki lego. O_o
Ale o Jake'u nie zapominam. XD
no ciekawe jak długo jeszcze potrwa nasza fascynacja Sullym....
oby nie za długo bo to mi portfel rujnuje ;-)
ale co tam...
wynalazłam zdanie z jednego opowiadania o Ney i Jakeu i strasznie się nakręciłam -znowu;-)
" ich wspólne noce stały się niemal zwierzęce, kiedy się kochal, wbijała paznokcie w jego plecy"
w takie plecy też bym chciała wbijać paznokcie ;-)
szczera jestem, co nie?
słuchajcie trochę się zmartwiłam. czytała scenariusz i Jake i Neytiri rzeczywiście tylko tymi warkoczami się łączą. Liczyła, że na dvd będzie coś więcej ;-)
czy oni się tak samo rozmnażają przez warkocze?
to po co im te opaski na pewne części ciała?
ale on ma "ptaszka" chyba. Jak pisałam, Navi`i rozmnażają się na ludzki sposób, a warkocz to dodatkowa ekstaza i więź ;-)tak w książce chyba było ....ktoś pisał;-)
Jake musi mieć "ptaka"
Witam, ja pozdrawiam każdą dziewczynę z osobna ;), bo zgadzam się z Wami na 101%!
Sam uważam, że jestem bardzo podobny do Jake'a z AVATARA(film 11/10;)) i też bym dokonał takiego wyboru jak Jake (do śmierci i jeszcze dłużej bronił bym mojej ukochanej[Neytiri] i mego ludu [Na'vi]):))))))))))))
a te pozostałe chłoptaki bez odrobiny uczuć niech nie zaśmiecają forum!
Raz jeszcze pozdrawiam wszystkie dziewczyny!;)
Witam witam!
Cieszę się, że nas rozumiesz. Neytiri (gdybym była mężczyznom) też by mi się podobała. Cieszę się, że są tacy faceci jak ty, którzy by bronili partnerki do końca a nie uciekali z podwiniętym ogonem, tak trzymaj!
Przepraszam za błą d w słowie "mężczyzną" ale jestem tak zafascynowana Jakiem, ze nie wiem co piszę ;-)
wow nie sądziłam, że facet zrozumie :))Bardzo się z tego powodu cieszę.
Mi osobiscie bardziej sie podoba z wyglądu Jake niebieski :))
Trochę późno przyłączam się do dyskusji ale chciałbym dodać coś od siebie.
Po tym filmie moje życie duchowe się zmieniło stałem się bardziej szlachetny i romantyczny .
Szczerze rozumiem waszą fascynacje postaciami Jake i Neytiri.
Teraz nie mogę się na niczym skupić ciągle myślę o Neytiri.
Wow.
Wydobyłes ten temat z czeluści wszystkich tematów.
pewnie był na którejs ( -dziesiątej ) stronie!
Napisałam tu kilka słów kiedyś - a potem temat wsiąkł.
Pisałam w innym temacie- o Jake'u Sully- ale zrobiło się tam takie zamieszanie- i temat został tak zasmioecony, że nie sposób tam pisać.
Pozdrawiam serdecznie. I see You.
Możemy pogadać o naszych fascynacjach.
Mnie podoba się Jake Sully. A romantyczką byłam, jestem i będę (chyba).
W sumie nie powinno się okopywać tematów i robić zamieszania na forum ale trolle i tak robią swoje.
I czym dłużej myślę o Neytiri tym bardziej jestem nią oczarowany.
Może już ktoś to pisał ale ja uważam że płeć męska staje się coraz mniej wrażliwa .
Gdy powiedziałem kolegom ,że wzruszyłem się na Avatarze to mnie wyśmiali i drwili ze mnie. Ale ja i tak zostanę przy swoim choćbym został sam