W zasadzie zależy mi na tej ocenie jak na zeszłorocznym śniegu, to czy będzie ona miała 8 czy 6 - bez różnicy w obecnej chwili. Problem jest nieco inny, gdyż fałszywe konta wpływają nie tylko na ocenę tego filmu, ale także i innych, bo dla pozoru zostaje wystawiona nota losowo wybranym produkcjom. Niestety dziecinne zachowania niektórych jednostek (są to w zasadzie indywidualne przypadki na granicy schizofrenii paranoidalnej, ale zawsze mogą wykręcić się tym, że "głosy" im kazały to robić) i miejmy nadzieję, że administracja w trosce o dobry wizerunek portalu znajdzie na to skuteczny sposób. W końcu nikt nie będzie chciał umieszczać reklam na stronie, która jest siedliskiem fałszerstwa i ignorancji.

Niestety wątpię. Wydaje mi się że administratorzy filmwebu wyszli z założenia że prowokacje ożywiają fora. Na filmwebie trzeba naprawdę mocno zaszaleć aby dostać bana ale i tak można bezproblemowo założyć kolejne konto i dalej siać terror.

Niech sobie prowokują, nie zabronisz ludziom robić z siebie pośmiewisko. Natomiast robienie śmietnika przez zakładanie kont, tylko dla zmiany ogólnej oceny danego filmu (nie ważne jakiego) jest już wtórnym imbecylizmem i z tym niech walczą, a możliwości jest bardzo dużo.

ludzie mają chyba zbyt dużo czasu że tak robią.

super uczucie, po raz trzeci jarać się Avatarem ^_^

weeeeeeeeeeee

Jarać sie swym ulubionym filmem zrozumiała rzecz.

^_^ ale jarać się trzymetrową, niebieską kotką? to też zrozumiała rzecz?

Tym bardziej.

wow, dzięki za wyrozumiałość, hihihi ^_^

To jaszczurka...

Umie lepiej gadać po angielsku niż ty - taka mała dygresja...

Lecho tym nowym avatarem pokazał swoją prawdziwą twarz.

rozumiem o co ci chodzi, ale jego prawdziwa twarz nie jest taka ładna....

Inaczej : Pokazał swój poziom. Zrobiłem screna na wypadek gdyby zmienił.

Spoko pajacu, pisałem że to jest jaszczurka a nie kotka.

Czyli potwierdzasz, że jaszczurki są od ciebie bystrzejsze, przynajmniej w kwestii lingwistyki - i tutaj mamy jasność. A tak na marginesie, to używanie jakiś inwektyw pod mój adres, lub kogokolwiek innego, robi z ciebie postać o słabej osobowości, skoro musisz brak intelektu maskować prymitywnymi odzywkami.

Naucz się czytać ze zrozumieniem.


Jak dla mnie jesteś zwykłym pajacem który udaję mądrego, po prostu piszę to co myślę.

Z myśleniem to wiele wspólnego nie ma... no ale nie oczkujmy, że to zrozumiesz, skoro poza prymitywną złośliwością nie pokazujesz nic ponad to. Co do samego zrozumienia tego co napisałeś, to przekraczasz granice absurdów i arogancji sądząc, że ktoś mógłby tego nie zrozumieć. Notabene sytuacja jest odwrotna, nie dość, że stawiasz bezpodstawne zarzuty, sam nie ogarniasz tego, co czytasz (ja ci tego nie będę naświetlał, może z czasem ruszysz mózgownicą, chociaż to jest pobożne życzenie) i jeszcze silisz się na jakąś oryginalność - jedynie w twoim mniemaniu. Reasumując tak już nieco na marginesie, wykazujesz się czystą złośliwością, wręcz o dziecinnym charakterze, to licz się z nieprzyjemnymi ripostami w kierunku twojego mało finezyjnego zachowania, na które nawet nie jesteś w stanie konstruktywnie odpowiedzieć, poza papugowaniem samego siebie - powinszować...

Już dawno skończyłem pisać złożone zdania i argumenty, bo było bezskuteczne, tępi fani av tego nie rozumieli. Więc postanowiłem pisać w stylu tępych fanów jak plantum. Może to do nich/was dotrze.

Zresztą z kim ja wgl pisze...

"Już dawno skończyłem pisać złożone zdania i argumenty, bo było bezskuteczne"

Najpierw zacznij, potem możesz tak napisać.

"tępi fani av tego nie rozumieli."

Nie rozróżniasz pojęcia "zrozumieć" od "tolerować". Osobiście ja twojego zachowania tolerował nie będę, co nie znaczy, że nie rozumiem.

"Więc postanowiłem pisać w stylu tępych fanów"

Czyli wolisz być postrzegany jako oszołom, piszący bzdurne złośliwości bez pokrycia w racjonalizmie? Dziwna metoda budowania wizerunku...

"Może to do nich/was dotrze."

Niby co ma dotrzeć? Skoro nie osiągnąłeś spodziewanych efektów, to albo nie umiesz artykułować swojego zdania, albo piszesz skrajne irracjonalizmy z dużą domieszką negatywnych emocji, co tylko potęguję absurd stawianych tez. Dociekaj racji poprzez dowody na jej potwierdzenie, same stwierdzenia do niczego się nie nadają i wskazują na brak pokrycia w prawdzie.

"Zresztą z kim ja wgl pisze..."

Nie byłeś w stanie się powstrzymać, ale to akurat mnie nie dziwi. Poza tym czego się spodziewałeś - oklasków?

"Niby co ma dotrzeć? Skoro nie osiągnąłeś spodziewanych efektów, to albo nie umiesz artykułować swojego zdania, albo piszesz skrajne irracjonalizmy z dużą domieszką negatywnych emocji"

Nie osiągnąłem spodziewanych efektów bo mają ograniczone umysły.

Spójrz na plantuma, u niego głupota goni głupotę, trolluje,wyzywa, pisze bzdury, kenexgro to samo. Ty nie jesteś nic lepszy, to że piszesz rozbudowane zdania nie świadczy że jesteś mądry. Na tym forum nic nie osiągnąłeś i nie osiągniesz. Kończę z tobą dyskusję definitywnie. Pisz co chcesz.

Koncertujesz się na jednej postaci i przyjmujesz to za odnośnik do wszystkich. Taką metodą spisujesz swoja postać i zachowanie na straty i w zasadzie odbierasz sobie jakąkolwiek możliwość merytorycznego rozwoju danej polemiki. Jak na razie brniesz w cykliczne usprawiedliwiane swego, niezbyt grzecznego zachowania i jeszcze w dodatku winą obarczasz drugą stronę. Taki zabieg tutaj nie działa, to już nawet w przedszkolu mało kiedy jest skuteczne. Możesz skończyć dyskusję, w zasadzie ani mnie to ziębi, ani grzeje - nadal nic mądrego nie powiedziałeś, a skoro chcesz uchodzić za sceptycznego pieniacza i jak dziecko tylko usprawiedliwiać swoją opryskliwość - twoja sprawa, nie oczekuj traktowania cię z należytym szacunkiem. Z drugiej strony na twojej opinii o mnie też mi nie zależy bo szacunek takiej jednostki nie jest mi do niczego potrzebny, a wręcz uwłaczałby.

To forum nie jest do osiąganie czegokolwiek, tutaj tylko można zrobić z siebie mniej więcej taki zepsuty wizerunek, na jaki usilnie pracujesz, uważając to za dobrą monetę. Skoro bardziej zależy ci na przychylności słabego środowiska, nie zatrzymuje - każdy ma prawo strzelać sobie w kolano, tylko potem nie jęcz, jak to robisz w tej chwili.

Ach jak ja to w tobie "lubię". Wszyscy wokół ciebie tylko piszą głupoty ale ty jeden jesteś geniuszem. Najśmieszniejsze jest to że ciągle wytykasz mi że nie umiem nic długiego napisać a gdy to zrobię, ty to ignorujesz i dalej uważasz że nigdy czegoś takiego nie napisałem. Poza tym jeśli uważasz że wyzywając fanów od ćwierć-inteligentów poprawisz sobie reputację i staniesz nad nimi to jesteś w wielkim błędzie. Twoje zachowanie to poprostu szczyt hipokryzji. Sam ciągle prowokujesz ale tego nie widzisz. Gdy antyfan prowokuje jest to śmieszny żart. Zaś gdy fan co kolwiek napisze to od razu troll, idiota, osoba nie znająca się na kinie. Fan może napisać długi wywód popraty stosowną argumentacją ale ty za lepszą rzecz uznasz prowokacje antyfana.

radzę porzucić znaczną większość dyskusjii z tym osobnikiem

I kłócić się w : http://www.filmweb.pl/user/kenexgro/blog/529190

Plantum napisał :

19 grudnia 2010

101177 głosów
to 622 głosy w ciągu 2 dni

temat do dupy bo nic nie mówi o filmie. Pierwszy do kasacji.

Ale porusza ważny problem dotyczący oceny.

ważny ?? chłopie to idelany temat na offtopic.

Ale liczba ocen wzrasta zbyt szybko. Zresztą to nie pierwszy temat na ten temat :P

kiedy wzrosła ?? bo ja nie zauważyłem. Byłem na forum do kwietnia potem wróciłem w pażdzierniku i w tym czasie zauważyłem że ilość głosów się zdublowała. Podejrzewam że nowa szata graficzna zachęciła ludzi do oceniania.

Nie lepiej sie zjeżdżać i do znudzenia uświadamiać wszem i wobec jaki ten film jest gniotem.

I co w związku z tym.
To tak samo jak twoja odpowiedz na temat.

23 Grudnia 2010

102164 głosów

to 987 głosów w ciągu 4 dni,
wiec średnia ~493,5 głosów na 2 dni

obserwujemy spadek prędkości przyrostu oceny głosów.
prognozujemy średnią na poziomie - ~300 głosów/2 dni przez cały okres od dnia dzisiejszego do 28. grudnia włącznie.
poza tym - drobny wzrost ciśnienia krwi u antyfanów z okazji avatarowych wypominków przypadających 25. Grudnia