PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=299113}
7,4 820 tys. ocen
7,4 10 1 819642
6,7 92 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Watykańskie media skrytykowały film "Avatar" Jamesa Camerona. "To technologia bez emocji" - tak podbijającą kina na całym świecie superprodukcję oceniły w sobotę Radio Watykańskie i dziennik "L'Osservatore Romano".

Kadr z filmu "Avatar"

Watykańska gazeta zwróciła uwagę na "ogromne koszty i efekty specjalne najnowszej generacji" przypominając, że film wyprodukowano za rekordową sumę ponad 400 milionów dolarów. Ale za tymi obrazami kryje się niewiele - podkreślono w recenzji, opublikowanej w związku z włoską premierą 15 stycznia.

"Tyle zdumiewającej technologii, która oczarowuje, ale mało prawdziwych emocji, ludzkich emocji w świecie alienów, choć jest on nadzwyczajnie wymyślony i przedstawiony" - czytamy na łamach dziennika.

Według "L'Osservatore Romano" efekt wizualny jest "fascynujący", ale pozbawiony głębi. "Wszystko sprowadza się do bardzo prostej antyimperialistycznej i antymilitarnej paraboli, ledwie naszkicowanej, która nie ma takiej żarliwości, jak filmy bardziej zaangażowane na tym froncie".

Radio Watykańskie negatywnie oceniło zaś "panteizm" filmu Camerona wytykając mu, że "zręcznie wyżyma wszystkie pseudodoktryny, które czynią z ekologii religię tego tysiąclecia" i że "popada w sentymentalizm".

"Avatar" ze wszystkimi jego "technologicznymi cudami" nie przejdzie do historii kina i to mimo spodziewanych także we Włoszech rekordowych wpływów do kas - zaznaczyły watykańskie media.


Źródło onet.pl


:) Co tu dużo komentować:> hehehe

ocenił(a) film na 6
thengel

no i ja Ciebie rozumiem, ale mam jednak wrażenie, że gdyby przez te 10 lat cameron poważniej zastanawiał się nad sceanriuszem, mogłoby z tego filmu wyrosnąć arcydzieło. a tak wyszedł z tego film IMO tylko dobry, który pięknie wygląda, ale nie posiada równie barwnej treści.

myślę, że cameron nie musiał nic wybierać. mógł zarówno pokazać swój wyśniony świat, jak też zaintrygować niekonwencjonalną fabułą. bez straty dla żadnego elementu. myślę, że nie zrobił tego, bo wiedział, że ludzie i tak to kupią. i kupili. amen.

ocenił(a) film na 10
Cziken

Musieli się mocno zdenerwować z powodu "panteizmu" tego obrazu :))) Do tego stopnia, że piana z ust zatkała ich oczy. AVATAR PRZEJDZIE DO HISTORII KINA Z POWODU ZASTOSOWANYCH EFEKTÓW SPECJALNYCH kropka.

>""Avatar" ze wszystkimi jego "technologicznymi cudami" nie przejdzie do >historii kina i to mimo spodziewanych także we Włoszech rekordowych >wpływów do kas - zaznaczyły watykańskie media."

ocenił(a) film na 10
Niedopowiedziany

W Avatarze zamiast Boga, jest bogini
Ludzie robią jak im nasz Bóg przykazał, czyli próbują zapanowac nad przyrodą
Bogini wygrała.

Starczy, żeby wkurzyć

A jeśli jeszcze przypomnieć, że kult bogini-matki został wyparty kiedyś przez monoteizmy.. a film o nim przypomina i na 100% z tego tłumu ludzi którzy obejrzeli film, niektórzy zasilą szeregi szybko obecnie wzrastających w siłę religii neopogańskich - to się po prostu może w Watykanie nie podobać

ocenił(a) film na 6
pik33_2

Nie podobać Watykanowi się może sam fakt ukazywania kosmitów. -_-'

-_-'
-_-'
-_-'

Gavron

przeżyli ewolucję to kosmitów też dadzą rade

ocenił(a) film na 6
Niedopowiedziany

przypominam koledze, że w 1951 roku oscara za najlepsze efekty specjalne dostał film When Worlds Collide. jak na tamte czasy, były to efekty niesamowite, wychwalane przez krytykę.

i co? słyszałeś o tym filmie?

o czym to świadczy? świadczy to o tym, że efekty specjalne, w przeciwieństwie do nieśmiertelnego scenariusza, starzeją się i za 10 lat pojawi się nowy cameron z nowymi, jeszcze lepszymi efektami i zmiecie avatara gdzieś w morki historii kinematografii.

przypominam także, że takie dzieło jak obywatel kane, mimo iż powstał w 1941 roku, dalej jest uznawany za jeden z najwybitniejszych filmów wszechczasów. znajdź mi na liście top10 jakiekiejkolwiek strony filmy napakowane efektami, a potem pisz co przejdzie do historii, a co nie.

Cziken

Kościół Katolicki gloryfikuje postęp materialny i eksploatację zasobów - im więcej pieniędzy na rynku, tym większe wpływy dla kościoła od wiernych. Kościół Katolicki nie broni słabszych, nie staje po stronie cierpiących jeśli nie oddają oni resztki pieniędzy na tę instytucję. Współczesny nurt ekologizmu nie promuje rozmnażania bez opamiętania, nie skupia się na materializmie - tak więc automatycznie niesie idee sprzeczne z celami KK (i nie tylko). Dlatego takie podejście Watykanu nikogo nie powinno dziwić.

ocenił(a) film na 6
Pseudoautochton

Oczywiście księża urządzają Caritas i jeżdżą do Afryki tylko dla pozorów.
Tak naprawdę księża to najpazerniejsze istoty w naszym społeczeństwie - dlatego ubierają się na czarno! Oczywistym jest - chcesz pływać w luksusach to zdaj seminarium, a potem siedź na plebanii w jakiejś wiosce.

Gavron

to wiedza teoretyczna czy może ... praktyczna

thengel

a jak myślisz?

Pseudoautochton

by mieć tak dokładnie informacje - praktyka jak nic ;P

ocenił(a) film na 9
Cziken

Ludzie chwilunia jeszcze Papiez niech sie wypowie ale bd chaos na świecie

ocenił(a) film na 10
Cziken

Czemu dla Was: watykańskie media = Kościół?

:>

Jakiś dziennikarz wyraził w jakiejś gazecie, czy radiu swoje zdanie.
No i co z tego? Jak to się ma do Kościoła? O co Wam chodzi?

ocenił(a) film na 10
LukeR87

No rzeczywiście Watykan to miasto rozpusty i grzechu nie mające nic wspólnego z kościołem katolickim a radio maryja to zwykłe radio grające popowe hity nie mające nic wspólnego z kk pomimo że należy od księdza.

ocenił(a) film na 10
zajjack

Bo w Watykanie to sami święci są, tak? :P

Głosem Kościoła jest głos papieża, a nie jakiejś tam watykańskiej gazety.

ocenił(a) film na 6
LukeR87

W "Avatarze" ukazany jest świat bez Chrześcijaństwa, z obcą kulturą, która wierzy w pogańskie bóstwo oraz przenoszenie umysłu (czyli duszy) z ciała do ciała...
Naprawdę ktokolwiek wierzył, że Watykan oceni taki film pozytywnie?

JaszczurXP

Trudno, aby na innej planecie panowało Chrześcijaństwo - religia wymyślona przez Żydów :)

użytkownik usunięty
Pseudoautochton

Każdy film ukazujący postęp technologiczny i życie na innych planetach będzie krytykowany przez KK, ponieważ takie obrazy jasno zaprzeczają wierze katoli.

ocenił(a) film na 8
JaszczurXP

O JaszczurXP, pamiętam cie z forum TF2 :D

Wg chrześcijaństwa jest jeden Bóg i teoretycznie Na'vi też powinny go wyznawać. Ale nie wyznają i stąd cały problem.
Poza tym film pokazuje ludzi jako złych co też jest raczej sprzeczne z chrześcijaństwem

ocenił(a) film na 7
Cziken

Jak dla mnie to bzdury. Jak ktoś już tu słusznie zauwazył Kosciół to instytucja, dbająca o własny interes, a Avatar o Bogu i Kościele wogóle nie traktuje. Opinia Watykanu jest bezpodstawna i całkowicie nietrafna, efekty specjalne w "Avatarze" zostały użyte subtelnie i z gracją, niesamowicie wciągając do świata Pandory. Gra aktorska, była bardzo realistyczna, przejmowałem się losami Na'vi i Jake'a. Świetna muzyka, do tego Zoe Saldana miała bardzo trudną rolę do odegrania i udało jej się! Fabuła dobra, w końcu to jednak Science Fiction, ale przesłanie głębokie. Film jest ogólnie świetny!


Taki offtop: bardziej sobie cenię Ojca Chrzestnego niż Avatara, nie mniej jednak uważam oba filmy za jedne z najlepszych w swoim gatunku, ojciec jest arcydziełem, a Avatar po prostu rewelacyjnym filmem. Najbardziej mnie razi ta "wojna" między dziećmi Avatara, i tymi, którzy Avatara nie widzieli, a nie mają co robić i myślą, że staną się inteligentni zakładając 50 kont i stawiając ojcowi 10 a avatarowi 1 czy na odwrót ;) Założę się, że większość dzieciarni ani ojca, ani nawetavatara nie widzieli. Sorry za składnię i ew. literówki, ale śpiesze sie

ocenił(a) film na 5
Cziken

Wprawdzie watykańskie media kilka razy się skompromitowały wypowiedziami na temat np. Kodu da Vinci czy bajek o Potterze, ale tym razem opinie całkiem rozsądne. Rzeczywiście, Avatar, przy całym swoim technicznym kunszcie, jest nieznośnie eko-trendy. Brakuje w nim tylko jakiegoś product placementu w postaci niskokalorycznego jogurtu lub wody niegazowanej. Niewątpliwie film ten trafi w gusta milionów modnisiów karmionych przez media zdrowym trybem życia, globalnym ociepleniem, polityczną poprawnością, kolorowymi opaskami na rękę i wstążeczkami. Niestety obawiam się, że wbrew proroctwom watykańskich dziennikarzy, Avatar przejdzie do historii kina. Z dwóch powodów: jako najbardziej spektakularne "odkurzenie" kina 3D oraz największy kasowy hit wszech czasów.

Wicked_75

przypomnienie kultur, które żyły na ziemi, a które potrafiły żyć z naturą i czerpań z niej nie niszcząc wszystkiego wokół siebie, nie ma nic wspólnego z niskokalorycznym jogurtem - jest on potrzebny tym którzy w pełni wykorzystują ułatwienia cywilizacji i nigdy z tego nie zrezygnują

ocenił(a) film na 10
thengel

A czasem kościół katolicki nie zrobił z wielmoa kulturami tego co ludzie chcieli zrobic z Navi? Prawda boli.

zajjack

czyli w filmie może im przeszkadzać to że nie próbowano Na'vi nawrócić na jedyną i słuszną drogę ;)

ocenił(a) film na 10
thengel

Nie, może przeszkadzać im to, że ludzie mogą się zacząć domyślać iż cała to nawracanie chociażby plemion w Afryce czy Amazoni to bezsens lub wręcz robienie im krzywdy.
Już o tym co robił kościół w przeszłości np. konkfistadorzy czy krucjaty nie wspominam.

ocenił(a) film na 10
zajjack

Właśnie to samo miałem napisać! ;)
Kościół jest "be".

vardas

TO WPIS Z BLOGA KATOLICKIEGO KRYTYKA FILMOWEGO:

,,Inna ukryta w filmie sugestia brzmi – zarówno człowiek, jak i cywilizacja koniecznie potrzebują religii. Chrześcijaństwo, duchowy fundament Zachodu, umarło. Dla bohaterów „Avataru” słowa „God” i „Jesus” to już tylko werbalne „emotikony”, ewentualnie znaki interpunkcyjne. Trawestując Ewangelię, chciałoby się rzec – „Ten lud nie czci Mnie już nawet wargami”. Nie może być inaczej, skoro Cameron wierzy, że odkrył grób ze szczątkami Chrystusa, co przeczyłoby Zmartwychwstaniu. Idzie więc za tzw. duchem czasu i proponuje zabarwiony filozofią Wschodu ekologiczny animizmo-panteizm. Jego błękitni, kotopodobni Na’Vi mówią o sobie per „Ludzie”. Kim są zatem Ziemianie – odchodzącym w przeszłość ogniwem ewolucji? Przygnębiające, może nawet przerażające… „Do łezki łezka, aż będę niebieska, w smutnym kolorze blue…” – śpiewała niegdyś Maryla Rodowicz.'' - xD xD xD xD xD.

ocenił(a) film na 6
Solidus_Snake

no ale czego się śmiejesz? przecież prawdę napisał!

ocenił(a) film na 8
Solidus_Snake

W filmie użyto 3 razy słowa Jezus , i to w znaczeniu "... o motyla noga" .
Pewnie robota szatana :DD

ocenił(a) film na 7
Solidus_Snake

Co za bystrzak. Każda kultura nazywa siebie w swoim języku 'ludzie'. Tego się nie da inaczej przetłumaczyć. Gdyby ten pan porzucił na chwilę lekturę Biblii na rzecz jakiejś książki z dziedziny kulturoznawstwa, wiedziałby też co nieco o panteizmie i animizmie, i nie pisał takich bredni.

ocenił(a) film na 8
zajjack

Problem krytykantów jest taki w tym że raz krytykują KK za to że zniszczył
inne kultury i obyczaje plemienne dla własnych korzyści, a drugi raz
krytykują KK za to że nie zniszczył wierzeń plemiennych tylko zaadaptował
je do wiary chrześcijańskiej, nie burząc kultury plemiennej.

No ale dzięki temu w każdym temacie i w każdej chwili można skrytykować.
Bo niektórzy tylko tyle potrafią ...

ocenił(a) film na 9
merlin_hs

Osobiście uważam Kościół Katolicki za ostoję wszelkiej ciemnoty i zaprzaństwa.

ocenił(a) film na 9
Nick_filmweb

Gdyby Jake zamiast byłym marine był dajmy na to misjonarzem głoszącym na odległych planetach nieustające słowo Boże a Netyri odrzuciła by precz bóstwo zwane "Eywa" i pod wpływem nauk Jake'a przyjeła do serca Jazusa Chrystusa to wtedy to by były emocje jak stąd do wielkiej szczęśliwości!!!

Jak można w tym filmie nie dostrzegać emocji????? Są one pokazane w sposób przy którym wręcz bledną owe specjalne efekty! Uczucie Natyri i Jake'a. Trzeba doprawdy być ślepym palantem i mieć mózg wielkości orzecha włoskiego, żeby pisać, że w tym filmie nie ma emocji.

Pewnie! Przecież tylko wy macie monopol na ludzkie emocje. Najlepiej aby każdy z nas odmawiał sobie wszystkiego i leżał przed wami plackiem wnosząc gorące modły a wy będziecie dalej tarzać się w forsie, tej co łaska, naturalnie.

Jeżeli kiedykolwiek nastąpi Sąd Ostateczny to Wy będziecie pierwszymi, którzy przed nim staniecie a sam Chrystus skopie wam dupę tak jak powyrzucał kupców ze świątyni.

ocenił(a) film na 6
Nick_filmweb

nie ma LUDZKICH, czyli PRAWDZIWYCH emocji. emocje są, ale nieszczere, bo postaci, przez zbyt wyraźny podział na dobro i zło, stają się wręcz nierealne, a więc ich przeżycia duchowe wydają się dla widza pustymi.

ja się wzruszyłem, np. przy zakończeniu zapaśnika. przy zakończeniu avatara co najwyżej chciało mi się ziewać.

ocenił(a) film na 9
toperzniet

Gdyby Jake zamiast byłym marine był dajmy na to misjonarzem głoszącym na odległych planetach nieustające słowo Boże a Netyri odrzuciła by precz bóstwo zwane "Eywa" i pod wpływem nauk Jake'a przyjeła do serca Jazusa Chrystusa to wtedy to by były emocje jak stąd do wielkiej szczęśliwości!!!

Jak można w tym filmie nie dostrzegać emocji????? Są one pokazane w sposób przy którym wręcz bledną owe specjalne efekty! Uczucie Natyri i Jake'a. Trzeba doprawdy być ślepym palantem i mieć mózg wielkości orzecha włoskiego, żeby pisać, że w tym filmie nie ma emocji.

Pewnie! Przecież tylko wy macie monopol na ludzkie emocje. Najlepiej aby każdy z nas odmawiał sobie wszystkiego i leżał przed wami plackiem wnosząc gorące modły a wy będziecie dalej tarzać się w forsie, tej co łaska, naturalnie.

Jeżeli kiedykolwiek nastąpi Sąd Ostateczny to Wy będziecie pierwszymi, którzy przed nim staniecie a sam Chrystus skopie wam dupę tak jak powyrzucał kupców ze świątyni.

ocenił(a) film na 9
Nick_filmweb

toperzniet, no to już jest twój problem. Rozumiem, że nie w przeciwieństwie do Watykanu nie stoisz na straży głoszenia jedynie słusznej prawdy.

Wypada czekać aż "Avatar" zjedzie Rydzyk. W sumie na miejscu Camerona byłbym niepocieszony gdyby komuś takiemu podobał się mój film.

Nick_filmweb

Rydzyk prędzej czy później powie swoje. Trzeba tylko czekać.

ocenił(a) film na 9
Nick_filmweb

"Avatar" nie przejdzie do historii kina"

No tak. Watykan od lat jest wybitnie wiarygodną wyrocznią jakie filmy zasłużą się dla historii kinematografii.:):):)

ocenił(a) film na 8
Nick_filmweb

Tu macie tą recke z blogu z Frondy która jeden użytkownik cytował wyżej

http://fronda.pl/romeus_de_livia/blog/romek

ocenił(a) film na 10
Nick_filmweb

"Jak można w tym filmie nie dostrzegać emocji?"

Bo te cieloki szukaję emocji wśród człowieczych bohaterów, nie dostrzegając
tego że film traktuje także o tym że ludzie zapomnieli o pewnych
wartościach w skutek szrzącej się niczym plaga znieczulicy, a uczucia
filmowej obcej cywilizacji są nam... obce, niestety. Brak emocji przy
oglądaniu Avatara może oznaczać tylko zarażenie się już tą znieczulicą...

ocenił(a) film na 5
thengel

Przecież to czysta hipokryzja i zwykła moda, a dla niektórych niezłe źrodło dochodów. Jestem przekonay, że zarówno twórcy Avatara, jak i większość widzów ma tak naprawdę w nosie naturę, ekologię itp. Jedni i drudzy podłączają się pod obecnie panujące trendy. Nie tak dawno temu wszyscy jarali szlugi i śmiecili na każdym kroku, teraz piją karotkę i kupują ekologiczne torebki. Nie dlatego, że przejmują się przyrodą, tylko po to, żeby być na czasie. A i tak wszyscy jeżdżą samochodami, zużywają tony papieru, chodzą w skórzanych butach, faszerują się chipsami i colą (gdy na chwilę zapomną o przymusie picia wody) i katują oczy podczas seansów 3D.

ocenił(a) film na 8
Cziken

No i co z tego, że tak napisali? Wcale nie zjechali go tak mocno. Jakoś nie widzę, że go skrytykowali za to, że jest antykatolicki czy coś w tym stylu. Takie coś mógłby napisać każdy krytyk w innej części świata. A kogoś obchodzi co napisali w Brazylii? W Rosji? W Czechach? W Bułgarii? Nie, ale jak zwykle jest pretekst, by pisać jaki to Kościół jest zły i nie pozwala nam chodzić do kina (lol) i oczywiście tworzy się dyskusja na kilka stron. To trochę śmieszne.

ocenił(a) film na 7
Cziken

"Avatar" ze wszystkimi jego "technologicznymi cudami" nie przejdzie do historii kina i to mimo spodziewanych także we Włoszech rekordowych wpływów do kas - zaznaczyły watykańskie media. "

Smieszne. Avatar juz przeszedl do historii bo nie przypominam sobie zeby jakos niedawno wobec jakiegos filmu byl taki szum jak przy Avatarze.

ocenił(a) film na 6
borys1992

przejdzie, bo ma dobrą reklamę, przez co świetnie się sprzedaje i dużo zarabia. ale nie sądzę by przeszedł ze względu na fabułę czy efekty. fabuła jest dość sztampowa, a efekty za 10 lat nie będą już tak fantastyczne.

spójrz na efekty specjalne z lat 50. czy teraz powiedziałbyś, że są dobre? pewnie nie. a one dostawały swego czasu oscary i uznanie krytyków.

ocenił(a) film na 10
toperzniet

"przejdzie, bo ma dobrą reklamę, przez co świetnie się sprzedaje i dużo zarabia."

Czy Transformers 2 przejdą do historii mimo dobrej reklamy i tego,że się świetnie sprzedawał? Czy 2012 przejdzie do historii mimo dobrej reklamy i tego,że się świetnie sprzedawał?

ocenił(a) film na 6
ALIEN_K

nie. bo nie sprzedawały się tak dobrze jak avatar. pragnąłbym zauważyć, że avatar po miesiącu ma już ponad miliard dolarów przychodów. tego nie osiągnęły ani transormersy, ani 2012.

możesz avatara porównać do titanica, który przeszedł do historii i jest na 1 miejscu najlepiej zarabiających filmów. ale z tego co mi wiadomo, film ma więcej przeciwników, niż zwolenników. taki sam los czeka avatara. teraz szum. za 10 lat, gdy pojawi się film z lepszymi efektami, avatar będzie tylko jednym z wielu filmów w tabelce, który wszyscy będą wspominać jako łzawą historyjkę z fajnymi jak na tamte czasy efektami. nie będzie to raczej obywatel kane, czy ojciec chrzestny.

ocenił(a) film na 10
toperzniet

"taki sam los czeka avatara. teraz szum. za 10 lat, gdy pojawi się film z lepszymi efektami, avatar będzie tylko jednym z wielu filmów w tabelce, który wszyscy będą wspominać jako łzawą historyjkę z fajnymi jak na tamte czasy efektami"

To samo niektórzy pisali na temat Gwiezdnych Wojen 30 lat temu.

ocenił(a) film na 6
ALIEN_K

ja nie wiem co pisali na temat gwiezdnych wojen 30 lat temu. nie było mnie jeszcze wtedy na świecie. ale wiem, że gwiezdne wojny są ciekawsze fabularnie od avatara. tam mamy jakieś zwroty akcji i wyraziste postaci. główni bohaterowi muszą zmierzyć się z duchami przeszłości, jak chociażby anakin. darth vader będzie dla mnie symbolem zła jeszcze przez wiele lat, a o quritchu już właściwie nie pamiętam.



ocenił(a) film na 6
ALIEN_K

"To samo niektórzy pisali na temat Gwiezdnych Wojen 30 lat temu."
Chyba u ciebie na wsi.

ocenił(a) film na 10
Gavron

Nie wiem, byłem wtedy na wykopkach.