jak się komuś nie podoba to nie musi chodzić do kina na filmy które się nie podobają żeby później dawać idiotyczne osądy bo tak jest najłatwiej. Spróbujcie zrobić coś lepszego a nie strzelać z pozycji widza że denny film czy fabuła trochę dobrego smaku.Pozdro dla tych co mają trochę pozytywu dla tego filmu
To teraz zastanów się nad tym, jak podchodzisz do tematu - bo wychodzisz z bardzo skrajnym podejściem, a zaraz zasłaniasz się swoją "prywatnością" jak ktoś zwraca Tobie uwagę na pewne kontrowersyjne oceny. Wyjaśnisz mi chociaż to, skoro na poprzednie pytanie nie masz stosownej riposty?
kij ci w oko, i tyle w temacie. mam już dosyć użerania się z antyfanami którym zachciało się poszaleć.
ja jak na to szłam to nie wiedziałam jak to będzie wyglądało więc się nie czepiaj
ten film był po prostu słaby. nudny jak flaki z olejem.
byc moze odniosłem takie wrażenie dlatego, że zaraz po avatarze kupiłem bilet na 'jak wytresować smoka'?
Film ten ma o niebo lepsza fabułę, efekty 3d wcale nie były takie słabe, świetna animacja, soundtrack CUDOWNY (wcale nie gorszy od avatarowskiego, moze i nawet lepszy!). Jak dla mnie Avatar to kolejny nic nie znaczący gniot. Same efekty 3D to nie wszystko.
odradzam gadania z tym trollem, przestańmy go dokarmiać
ocenia terminatora 1/10
totalny brak szacunku
na 'Avatara' poszłem z tych samych względów co oglądałem 'Obcego 2' chociażby ostatnio. Wielkie widowisko, ten sam reżyser, efekty specjalnie i w miarę prosta historia. Pierwszy mnie rozczarował, drugi zachwycił. To do dyskusji w pierwszych postach tego tematu. Miałem prawo się na niego wybrać wcześniej oglądając chociażby 'Obcego 2' i inne widowiska tego typu w kinie które mi się podobały.
Ogólnie cieszę się, że leci z pierwszej setki 'Avatar' (nie, że jakoś ubóstwiam ten ranking bo jest coraz gorszy), ale pamiętam tą wrzawę gdy wszedł na 1 miejsce i mówiono, że mamy lidera na długi okres i że najlepszy film w historii kina i takie inne pierdoły :P Chcieli powiedzieć do 'następnego filmu' z jeszcze lepszymi efektami, pewnie Avatar 2 też początkowo wejdzie na 1 miejsce ;)
no ale ataki z ocenami 1/10 są nienamiejscu..... przyznaj
jeśli ktoś nazywa fanów tępakami to jak mamy reagować?
Równie dobrze można powiedzieć, że oceny 10/10 są nie na miejscu. Każdy film ma oceny 1/10 dawane przez jakiś idiotów i każdy film ma oceny 10/10 przez jakiś fanatyków. Tak już jest i nikt z tym nic nie zrobi.
Owszem, tylko taka forma wymaga odpowiedniego podejścia, co niestety bardzo rzadko ma tutaj miejsce.
"jak się komuś nie podoba to nie musi chodzić do kina na filmy które się nie podobają"
Skad mam wiedzieć czy mi sie podoba coś czego nie widzialem ?
"żeby później dawać idiotyczne osądy bo tak jest najłatwiej."
Jakie to sa idiotyczne osądy ? Ze drzewa były zbyt zielone ?
"Spróbujcie zrobić coś lepszego a nie strzelać z pozycji widza że denny film"
Racja. Filmy są robione przez filmowców dla filmowców a wiec jesli grupie 2 nie podoba sie film grupy 1 powinna nakrecic lepszy.
OGŁASZAM: WAM ZWYKŁE SZARACZKI DO KINA NIE WOLNO CHODZIĆ bo FILMY NIE SĄ KRECONE DLA WAS, MOTLOCHU.
"Skad mam wiedzieć czy mi sie podoba coś czego nie widzialem ?"
człowieku, ze zwiastunów i reklam
"Ze drzewa były zbyt zielone ?"
były i takie osądy...
"MOTLOCHU."
marny z ciebie specjalista....
"człowieku, ze zwiastunów i reklam"
HAHAHA. Idąc twoim dziecinnym tokiem myslenia : po obejrzeniu 2ch zwiastunów ( nie ogladajac samego filmu ) moge powiedziec, że Avatar to gówno / arcydzielo. Wez sie zastanów chwile zanim cos napsizesz.
Czyli włąsnie napisałeś, że ludzie , którzy nie obejrzeli filmu maja prawo go oceniać.
wybacz, źle cie zrozumiałem
"Skad mam wiedzieć czy mi sie podoba coś czego nie widzialem ?"
to idź do kina, bo dużo straciłeś
zmianana tematu ? brak argumentów ? czy strugasz kretyna gdy wytknalem ci prawde ? a moze jestes ... ?
toć przecież cie przeprosiłem za drobne nieporozumienie,
koleś, dwa razy się pytam a nadal cie nie rozumiem. może w końcu powiedz co miałeś na myśli w zdaniu
"Skad mam wiedzieć czy mi sie podoba coś czego nie widzialem ?"
"Skad mam wiedzieć czy mi sie podoba coś czego nie widzialem ?"
Oznacza to, że skąd ma się wiedzieć czy się podoba jakiś film jak się go nie oglądało. Rozumiesz?
aha, no to już pisałem odpowiedź wyżej przecież:
Można się dowiedzieć ze zwiastunów i reklam czy się SPODOBA ci się film.
autor tematu: dusio30 - miał na myśli chyba że należy myśleć za siebie i wcześnie wykrywać czy dany film może nam się spodobać - czy należy do typu filmów za którymi przepadamy.
No, dobra masz rację w tym, że można się czegoś dowiedzieć z zwiastunów, ale one też nie mówią całej prawdy o filmie, a zresztą większość ludzi idzie na film tak se a nie oglądają zwiastuny ny zobaczyć jaki ten film ma być, bo albo wolą być zaskoczeni, albo w ogóle ich to nie obchodzi jaki film może być tylko chcą po prosu go obejrzeć.
"one też nie mówią całej prawdy o filmie"
no ja na tym forum co innego słyszałem, nawet takie historyjki że ze zwiastuna można wywnioskować całą fabułę avatara.
"tak se a nie oglądają zwiastuny ny zobaczyć jaki ten film ma być, bo albo wolą być zaskoczeni, albo w ogóle ich to nie obchodzi jaki film może być tylko chcą po prosu go obejrzeć."
a ja mam słuchać potem kretyńskich docinek "jestem oszukany" "blalblalsbla"
niektórzy nawet negatywnie się wypowiadali na temat na'vi krytykując ich wygląd,
no sory ale to już lekkie przegięcie....
no niektórzy będą mieli nauczkę na przyszłość
TereNia123 napisala to co mialem przeklejic wiec pasuje.
"Można się dowiedzieć ze zwiastunów i reklam czy się SPODOBA ci się film."
I ch. a ten znowu swoje. Odnosze dziwne wrazenie, że jestes oderwany od rzeczywistosci bo zazwyczaj swiewtny trailer okazuje sie reklamówką pzrecietnego lub slabego filmu.
WIĘC skad MAM WIEDZIEC CZY MI SIE SPODOBA ?
A jak ktoś idzie do kina ze względu na reklamy to się czepiacie, bo nie miał innego powodu by iść do kina tylko naoglądał się jakiś reklam. A zresztą na prawdę tylko jacyś idioci idą do kina ze względu na reklamy.
reklamy są po to żeby każdy się dowiedział że dany film istnieje...
gnoimy bo się pojawiają kretyni bez własnego zdania którzy nie myślą samodzielnie, po seansie stawiają 1/10 tłumacząc że co innego sobie wyobrażali....
"Wyobrazali sobie dobry film a dostali odgrzewana kupe."
no ku... dlaczego sobie wyobrażali? Przecież tu na forum padły słowa "na podstawie zwiastuna przewidzieć można zakończenie"
więc jakim cudem można dać się zaskoczyć przez film o którym aż huczało w mediach?
skoro nie wiedziałeś na co idziesz to jesteś tępym kretynem.... bo dzięki reklamie można było ocenić czy podoba się wizja rezysrera, czy podoba się historyjka itp.
reklamy sa po to aby podjąć decyzję, a nie żeby się spodziewać niewiadomo czego
A ja jak chodze do kina na film który chcę obejrzeć to nie oglądam żadnych reklam,wywiadów lub opisów filmu jeśli słyszę ze jest dobry to idę z czystym umysłem i nie wiem czego się spodziewać.
Na tym filmie niestety sie zawiodłem jak dla mnie za dużo rozwałki ale tak miało być.
i masz nauczkę.... ;]
gdybym postępował tak jak ty to bym poszedł przed avatarem na 2012..... i byłbym zdziwiony że to słaby film.
a dzięki dużej ilości reklam i kawałkom filmu wiedziałem że to słaby film
"no ku... dlaczego sobie wyobrażali? "
nO JAK K. DLACZEGO ? przeciez sam pisałeś , że reklamy maja dawać wyobrazenie o czym bedzie film ui czy moze sie podobać. Wez sie k. zastanów raz nad opcją i sie niej trzymaj bo tak wychodzi oczywista prawda , że masz sprany mozg.
wiem że lubisz snuc erotyczne fantazje na temat zawiłości fabularnej w filmach, ale odstaw je na bok - reklama nie kłamie, bo gdyby było tak jak mówicie, cytuje "reklama pierze mózgi, przyczynia się do sukcesu"
gdyby tak było to 2012 odniósł by sukcesz, ale tak się nie stało. bo dobrze to sformuowaliście "EFEKTY to nie wszystko"
a byli tu nawet tacy kretyni którzy narzekali na 3 metrowe koty, że im się ogólnie nie spodobały.... i dlatego obniżają ocenę
no ludzie, na litość boską - przecież od tego jest reklama żeby się dowiedzieć że w filmie są te 3 metrowe koty i ewentualnie zapobiec wydaniu kasy
uwierzcie mi - marketing może wam pomóc uniknąć pomyłek. trzeba tylko się zainteresować!
a wy macie nauczkę na przyszłość :]