Avengers: Czas Ultrona

Avengers: Age of Ultron
2015
7,2 212 tys. ocen
7,2 10 1 212394
6,1 55 krytyków
Avengers: Czas Ultrona
powrót do forum filmu Avengers: Czas Ultrona

Średnia 73% ocen na RT

użytkownik usunięty

http://www.rottentomatoes.com/m/avengers_age_of_ultron/

Dla porównania pierwsza część ma tam aż 92%

http://www.rottentomatoes.com/m/marvels_the_avengers/

Czy coś mogło pójść nie tak? Bo szczerze mówiąc zaczynam się niepokoić o ten film.

ocenił(a) film na 8

Nie zorientowałabym się. Dobrze, w takim razie czemu mieszasz w to V for Vendetta i Watchmenów?

użytkownik usunięty
Belief

A mieszam? Rzekłem jedynie, że DC to nie tylko Batman, bez względu czy te postaci dzielą te same uniwersum czy mają fantazyjne super-moce. Niech się ktoś zdecyduje o czym chce dyskutować. O filmach DC, o filmowym wspólnym uniwersum DC czy komiksowym uniwersum DC? To samo się tyczy Marvela.

ocenił(a) film na 8

No właśnie też bym chciała wiedzieć czy ta wasza śmieszna wojenka to toczy się na uniwersa czy na studia.

Belief

Chyba na jedno i drugie :)

użytkownik usunięty
Belief

Nie mam pojęcia.

ocenił(a) film na 10

Ale to tak jakby wliczać do uniwersum DC jakąś komedię romantyczną, którą stworzyło to studio ;p

użytkownik usunięty
Ryloth

Wpierw zastanów się o jakim uniwersum rozmawiasz.
I jakie "nie potrafią zrobić dobrego filmu O KIMŚ INNYM NIŻ O BATMANIE"? Kto nie potrafi? Skoro takowy ujrzymy dopiero w 2016, ze współuczestnictwem Supka, Wonder Woman, Aquamana, Flasha i Cyborga. Na razie mamy samo Man of Steel.
Trylogia Nolana, Batmany Burtona to nie DCCU.

ocenił(a) film na 10

Mam ochotę walić głową o mur...

Uniwersum Marvela i DC to NIE DCCU i MCU! Do MCU nie wliczają się X-Meni, ale do uniwersum Marvela już tak. Watchmeni, V jak Vendetta i Constantine to osobne powieści, NIE osadzone w uniwersum DC i nie mające z nim nic wspólnego poza marką.

użytkownik usunięty
Ryloth

No co ty?
Constantine nie należy do DCCU ale to uniwersum DC owszem.
Tylko czemu zmieniłeś podmiot dyskusji na tłumaczenie co jest czym, skoro to oczywiste zamiast odnieść się do mojego komentarza?

Pisałeś "nie potrafią zrobić dobrego filmu O KIMŚ INNYM NIŻ O BATMANIE" co jest gówno prawdą, bo to studio poszczyciło nas już właśnie powyższymi pozycjami. I nie, nie są to romanse, ale adaptacje komiksów DC.

ocenił(a) film na 10

Ale jak to się nie odniosłem? Przecież rozmawiamy o uniwersach. DC nie udało się stworzyć świetnego filmu o innym superbohaterze niż Batman. A co do DCCU, to na razie przeciętny MoS i zobaczymy, co wyjdzie:) Trzymam kciuki.

użytkownik usunięty
Ryloth

Ale widzisz już różnicę pomiędzy filmami DC (które obejmują wszystkie robione z tego studia), filmami z DCCU (wspólne filmowe uniwersum), a filmami z uniwersum DC (komiksowego uniwersum), w który skład wchodzi TAKŻE Constantine?

użytkownik usunięty

Dla objaśnienia wklejam listę filmów fabularnych wyprodukowanych w kooperacji ze studiem DC Comics i DC Entertainment.
Batman - początek
Superman powrót
Mroczny rycerz
Watchmen: Strażnicy
Jonah Hex
Green lantern
Mroczny rycerz powstaje
Człowiek ze stali
Batman v Superman: Dawn of Justice
Constantine
V jak Vendetta
The Losers: Drużyna potępionych
Red
Red 2

użytkownik usunięty

Filmy fabularne na podstawie komiksów DC.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Filmy_na_podstawie_komiks%C3%B3w_DC_Comics#Filmy_fa bularne

Wspólne uniwersum.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wsp%C3%B3lne_uniwersum_filmowe_DC_Comics

ocenił(a) film na 10

No o tej różnicy ci cały czas mówię. Tego, że Contantine wchodzi do głównego uniwersum, to nie wiedziałem, ale kompletnie tam nie pasuje i został wciśnięty chyba na siłę. Ten film w niczym nie przypomina filmu o superhero. No ale niech ci będzie, z postaci z uniwersum DC tylko Batman i Constantine dostali świetne filmy, a z głównych bohaterów tylko Batman.

Watchmen i Vendetta to świetne filmy, ale nie z uniwersum DC, jak to już ustaliliśmy:)

użytkownik usunięty

Hulk Anga Lee to samo, to nie MCU.

użytkownik usunięty

Hulk z 2003 to nie MCU ale jest filmem na podstawie komiksu marvela. Fox ma X Menów ale to marvel

użytkownik usunięty

A Watchmen, V jak Vendetta, Constantine czy wkrótce Sandman, Justice League Dark, Lobo nie są na podstawie komiksów DC?

użytkownik usunięty

No są

użytkownik usunięty

"a wkrótce
Sandman
Justice League Dark"

Jak na film mający mieć premierę w 2016, to o Sandmanie wiadomo tyle co nic. Nawet nie podano odtwórcy głównej roli, a częstotliwość newsów na jego temat jest porażająco ślamazarna- ostatni news jest z połowy grudnia ubr.

O takim Sucide Squad są systematyczne i konkretne wiadomości.

Wnioski nasuwają się same- albo filmu nie będzie, albo WB jak to ma w zwyczaju w ogóle nie inwestuje w promocję innych tytułów niż te koncentrujące się wokół Gacka i eSa.

Sucide Squad to taki cudowny wyjątek od tej reguły.

Poza tym nie napalałbym się na filmowego Sandmana. Przy takim promowaniu tytułu o którym wiadomo już od końca 2013, do tego tytułu bazującego na kultowej serii komiksów, można tylko dać order WB za beznadziejną promocję.

Co się tyczy DJL. To takie bajanie Del Toro. Facet to naprawdę dobry twórca, o własnym autorskim stylu, ale słynie z tego, że dużo obiecuje, a potem bierze się za coś zupełnie innego.

Miało już być lovecraftowskie " W górach szaleństwa", Frankenstein, a finalnie dostaliśmy film o wielkich robotach naparzających się z wielkim potworami.

Także, to co powiedział Del Toro, nic konkretnego nie musi zwiastować.

Wracając do Sandmana. Jest i owszem osadzony w kanonie DC- przynajmniej stara, oryginalna seria tworzona od 89.

Tyle, że większość występów postaci z DCU, które wymieniłeś nie ma żadnego większego znaczenia.

Pierwszoligowe postaci DC, albo mają rolę minimalną nawet jak na Cameo- Batman pojawia się na 2 stronach serii, która liczy ponad 2 tysiące stron- albo ich obecność jest tylko zasugerowana- jak np wykorzystanie Arkham Asylum, co sugeruje obecność galerii wrogów Batmana.


Jeśli jakaś postać z DCU ma większą rolę to albo jest to postać z tak krańcowych rejonów DCU, że nawet redaktorzy o niej na długo zapomnieli- Element Girl- albo jest to jakiś czwartoligowy wróg Batman- Dr Destiny- albo jest to czwartoligowa postać, występująca do tego przez większość komiksu w cywilu- Lyta Hall.


"Serie super hero, które są tasiemcami, mają masę wariacji, parę wersji alternatywnych uniwersów, Crisisy, restarty itd. nie mogą po prostu wypadać lepiej przy wyżej wymienionych tytułach z powodu swojego przekombinowania, które wiąże się z długością tych cyklów.
Im coś dłuższe, tym większe szanse, że będzie w nim wiele słabszych momentów i po prostu jest bardziej prawdopodobne, że po dłuższym czasie seria tasiemcowa przestanie sprawiać satysfakcję i odrzuci w wielu momentach."

Sandman to świetny komiks, ale po sukcesie oryginalne 10 tomowej serii, bazując na jego świecie również stworzono nie małą bazę pod tasiemcowość.

Lucifer, The Dreaming, Death: The High Cost of Living, Death: Time of Your Life, Death: At Death's Door, Sandman: Dream Hunters- w wersji książkowej i komiksowej, Sandman: Endless Nigth, Dead Boy Detectives.

Generalnie jest tego dość sporo

http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_The_Sandman_spinoffs

"Co prawda w powyższych pozycjach tych postaci z mainstramu DC nie jest aż tak wiele i nie odgrywają w nim jakiejś ogromnej roli, bo to nie kolejna pozycja super hero, nie są jakimś restartem serii, czy crisisem, że ma rozpierprzać całe uniwersum, tylko czymś innym, ale te nawiązania są po to, żeby dać do zrozumienia, że te komiksy są częścią DC"

Sam Sandman gatunkowo i owszem jest zupełnie inny od historii super-hero, ale jego fundamenty są takie same jak każdej historii sh.

Mianowicie, skupianie się na tym co niesamowite, eksploatowanie niewyjaśnionego i wplatanie do świata współczesnego.

Poza tym Sandman, co rusz rozpieprza własny wykreowany świat- a właściwie zbiór światów- by potem sklejać go na nowo i znów rozpieprzać. Przecież tam bez przerwy dzieją się jakieś cuda, podobne do tych wszystkich crisisów. Kolejne podobieństwo do sh.

"Serie super hero, które są tasiemcami, mają masę wariacji, parę wersji alternatywnych uniwersów, Crisisy, restarty itd. nie mogą po prostu wypadać lepiej przy wyżej wymienionych tytułach z powodu swojego przekombinowania, które wiąże się z długością tych cyklów."


Wersje alternatywne, to niezależne od głównych cyklów zamknięte historie, a nie przedłużenie głównych serii.

Poza tym, czy nie mogą wypaść lepiej? Wszystko zależy od scenarzysty i tego na co go stać.



Najlepsze przykłady

1602

Eternals

Kingdome Come

Marvels

Dark Knight Returns

Kraven's Last Hunt

The Long Hallowen

The Kiling Joke

Dark phoenix saga

Civil War

Superman: Red Son

Watchmen

Cała seriia Marvel Noir

Seria Elseworlds

Sandman: Mystery Theathre

Captain Britain the crooked world

użytkownik usunięty

"Każdy ma swoje zdanie, obiektywnie ci przyznam rację, że Marvel ma więcej znanych super herosów, ale dla człowieka, który traktuje super hero już nie z takim zachwytem jak kiedyś, ba historię o super hero co raz rzadziej go wciągają i szuka czegoś całkiem innego w komiksie, nie tak dziecinnego i sentymentalnego, to nie przesądza o świetności jednego wydawnictwa bo są jeszcze imprinty obydwu wydawnictw jak Vertigo, Icon Comics, Malibu Comics i inne wydawnictwa poza DC i Marvelem, które maja coś ciekawszego do zaoferowania np. Dark Horse Comics czy Image Comics."

Też kiedyś gloryfikowałem Vertigo, ale prawda jak zawsze leży pośrodku. Vertigo też w swojej formule wpada w schematyczność- na zasadzie zajmujemy się wszystkim co nie jest super-hero- a po czasie sami widząc, że taka forma się u nich wyczerpuje sięgali sami po serie stricte super-hero;) Choćby Animal Man, Swamp Thing, czy wcześniej wspomniany Sandman: Mystery Theatre .

Super-hero wcale nie musi być infantylne, wszystko zależy od scenarzysty. Poza tym serie super-hero mają to do siebie, że pięknie tworzą jeden zbity świat i odkrywanie smaczków, jak wydarzenia z jednego komiksu ma odbicie w innym, jest świetne. Tego nie ma w egzystujących w oddzielnych światach seriach Vertigo i Image.


użytkownik usunięty
Ryloth

Lobo także wkrótce ujrzy światło dzienne.

użytkownik usunięty

ERROR

użytkownik usunięty

ERROR

użytkownik usunięty

ERROR

użytkownik usunięty

ERROR

użytkownik usunięty

ERROR

użytkownik usunięty

ERROR

użytkownik usunięty

ERROR

użytkownik usunięty

ERROR

użytkownik usunięty

Tak, a te informację masz skąd? Bo nic takiego nie zostało ogłoszone.

użytkownik usunięty

Ciężko kontynuować middyskusje w takim wymiarze czasowym. Poza tym gdzie ja to podałem jako oficjalną informację?

użytkownik usunięty

No właśnie nigdzie nie zostało potwierdzone. Wymiar czasowy rzeczywiście duży, ale ja odnoszę się tylko do informacji o Lobo. Sęk w tym, że nie ma co oczekiwać Lobo bo, Wb dopiero się budzi z letargu, dopiero niedawno uświadomili sobie, że robiąc ciągle filmy o Batmanie i Supermanie, pogorszą tylko swoją sytuację, jeżeli chodzi o filmy DC.

Dlatego chwała, że Marvel dał im do myślenia tym jaki sukces odniósł film z tak absurdalnymi postaciami jak Guaridans of the Galaxy. Bez tego chyba by nie było decyzji o Sucide Squad.

Warner długo marnował potencjał uniwersum DC, które nie jest gorsze od tego Marvelowego, a po prostu inne.

Aż dziwne, patrząc przez pryzmat animacji, gdzie nie wstydzili się już dawno pokazać Shazama, Aqumana.


Jak B v S, Sucide Squad zarobią, kolejne zapowiedziane filmy, się obronią, to mogą i zrobić nawet Swamp Thinga i Animal Mana. A jeżeli Sucie Squad, to tylko taki jednorazowy wyskok, i wszystko ma się koncentrować i tak na Gacku i Supermanie, to kij im w oko- co za dużo to nie zdrowo po prostu.

ocenił(a) film na 10
barry5800

Dokładnie.

ocenił(a) film na 7
Ryloth

No na razie bardzo mało, bo oceny ma wysokie

ocenił(a) film na 10
katedra

7,8 to mało - przez trolli i fanatyków DC.

ocenił(a) film na 7
Ryloth

Dlaczego mało? Przecież nie widziałeś filmu i nie wiesz czy zasługuje na taką ocenę.
7,8 mają filmy znajdujące się w ścisłym top 50 i to przy ogromnej ilości głosów.

ocenił(a) film na 10
katedra

OK, jeżeli taka średnia się utrzyma przez lata, to nie ma problemu:) Ale w Polsce jeszcze nawet premiery nie było, więc oczywistym jest, że dużo głosów to trolle.

ocenił(a) film na 7
Ryloth

Przy tak znanej premierze niecały tysiąc to zwykle głosy spoza Polski.

ocenił(a) film na 10
katedra

E, tam.

ocenił(a) film na 5
Ryloth

Chłopcze trolle atakowały Watchmenów , Iron mana 1 i Mrocznego Rycerza. I te filmy jakoś się obroniły z oceną (Watchmeni - najlepsi ale ocena najniższa....) Zobaczymy jak się
obroni Avengers 2. A nawiasem do Avengersów 1 to w większości portali na koniec 2012
zostali wybrani najbardziej przereklamowanym filmem - Mroczny rycerz powstaje też nie był chwalony

ocenił(a) film na 10
ant887

No to tylko pokazuje "jakość" takich portali...

Trolle atakowały zawsze i wszędzie i będą to robić dalej.

ocenił(a) film na 5
Ryloth

A fanatyków to masz wyżej - Maniakowy fan powinien coś łykać na uspokojenie
Ludzie k.... to tylko filmy o Amerykańskich bohaterach
po co ta agresja i gniew, każdy ma swoje zdanie i może je tu oznajmić
a jak sie komuś nie podoba to ok ale z kulturą. Chyba że macie po 12 lat i mama wam pozwala na chamstwo

ocenił(a) film na 10
ant887

Dopóki nikt nie obraża fanów filmu i na odwrót, to jest ok. Disclaimer ma problemy, żeby to zrozumieć. Maniakowego czasami ponoszą emocje ;p

użytkownik usunięty
Ryloth

Czym wy nas chcecie przekonać?
Swoimi problemami bo ktoś wyraża własną opinię niepokrywającą się z waszą, ocenił Avatara na 10 czy oznajmił co sądzi o wiarodajności Rotten Tomatoes i ile wynosi średnia na metacritic? Gdzie tam obraza?

ocenił(a) film na 10

Ja odpowiadam za siebie. Nic mnie nie obchodzi, jak ktoś ocenia Avatara, nic mnie nie obchodzą oceny na RT czy metacritic. Obchodzi mnie jedynie twoje podejście do fanów Marvela. Jeżeli nie będziesz uważał tych, którym się konwencja Marvela bardzo podoba, za gorszych, to w porządku, możemy rozmawiać normalnie.



Przypomnę, dlaczego odpowiedziałem na post bonda:

"Bo wkurzył mnie idiotycznym nazwaniem "Star Wars" bajką.

Jego opinia o Age of Ultron to jego sprawa. Skoro mu się ten film nie spodobał, to mu się nie spodobał i to on ma problem, a nie ja ;p"

użytkownik usunięty
ant887

Oczywiście że może wyrazić każdy. Problem taki że disclamer przychodzi na to forum, któryś raz i zrzędzi jaki to ten film jest beznadziejny i dla "tłuszczy i mas"

czy ty przykładowo umiałbyś co chwilę zrzędzić na forum zmierzchu? Ja chyba bym zwariował. Rozumiem skrytykować raz drugi trzeci

ale taka katedra wkurza ludzi pod każdym "niusem" marvela ona to wie już jaki jest scenariusz, Inhumans

disclamer człowiek wyższych sfer kino znawca on wie jaki film jest dla "mas" a jaki dla smakoszy kina. A swój gust uznaje za słuszny i mimo iż nie zna ludzi. To wie że ci co oglądają blockbustery to "masy"

użytkownik usunięty
ant887

Dodam że ci którzy lubią marvela disclamer uważa za gorszych od siebie. Według jego zdania fani marvela to "bezmyślni upośledzeńcy" błąd to widzowie którzy dorastali, oglądając kiedyś bajki marvela. I mam w znajomych kolegę wort801 który krytycznie ocenił
Thor 2011
Captain America The First Avenger

a mimo to się z nim dogaduje a czemu bo on w przeciwieństwie do disclamera szanuje zdanie innych.

Fanatykiem marvela nie jestem co najwyżej Pottera mimo to nie obsesyjnym jeśli już...

Ja się na tym wychowałem i jakoś nie czuję się gorszy od innych ...jeśli mnie ktoś za to negatywnie ocenia no trudno.

użytkownik usunięty
wort801

no chyba też przestanę się tym przejmować :)

jak rzekła sentia "po co przejmować się anonimowym użytkownikiem" dopóki nie będą grozić pobiciem to hmmm niech uważają nas za gorszych trudno :) trzeba przeżyć i powiedzieć "są lepsi, sprytniejsi i bogatsi" :)

użytkownik usunięty
Ryloth

akurat 7,8 to jest dobra średnia. Zresztą od kiedy to średnia na fw jest wyznacznikiem jakości jakiegoś filmu? grawitacja miała genialne recenzje, opinie średnią miała wysoką a skończyła przez trolli na średniej 6,6 ...

tak samo skończy wkrótce Interstellar już tam widziałem średnią 7,9