Potrzebuję pomocy. Wie ktoś może jaka piosenka leci na końcu filmu jak Kapitan Ameryka tańczy z Margaret?
Przecież w Agentach Tarczy, które podobno równolegle dzieją się do wydarzeń z Avengers, wskrzesili Coulsona, krwią Kree, do tego jeszcze mogli wykorzystać serum Stonogii.
Jak myślicie kto tym razem najdłużej pojawił się na ekranie? Najkrócej to wiadomo że Hope, Hank, Janet i Bucky. Tym razem na pewno nie był to Thanos ale w moim odczuciu jest to albo Nebula, Clint lub Kapitan Ameryka
Podczas gdy Infinity War naprawdę robiło robotę to tutaj mamy do czynienia z dość przeciętnym zakończeniem(?). Jeżeli tak ma się zakończyć seria Avengers to ja przestaję być fanem Marvela. Poza tym bardzo mi tu brakuje postaci Galactusa. Przy nim Thanos to cienias.
Większego gow.. dawno nie oglądałem. Jak poprzednia część była spoko, to ta jest największym gniotem jaki mogli zrobić. Nuda i szajs