To ich sukces i bardzo się cieszę, że tak się stało. W moim kinie ludzie klaskali, mnie zrobiło się gorąco :D

U mnie sala zamarła i było słychać tylko szepty "Kto to? ,Czerwona Czaszka"i takie tam.
Co ciekawe jakiś czas temu rozmawiałem z bratem że ciekawe było by gdyby pojawił się Czerwona Czaszka (była to chwilowa myśl która zniknęła równie szybko co się pojawiła)
Osobiście jestem ciekaw czy nie wykorzystają Czaszki w kolejnej części ,chciał bym zobaczyć jego spotkanie z Kapitanem .

...bo Weaving i Holland mieli rozdzielony grafik i nie widzieli się na planie? ;P Na razie też wszędzie są nieścisłości w obsadzie póki co

lol ludzie klaskali dla Red Skulla xD na szczęście na dwóch seansach,na których byłam do tej pory nikt siary nie zrobił i nie klaskał, ale to nie znaczy, że ludzie potrafią się zachowywać w kinie bo kompletnie nie przeszkadza mi jak ktoś się głośno śmieje, wierci czy coś ale jak ktoś gada na cały głos jakby był u siebie przed tv albo jeszcze do tego przeklina to sorry :|

ja się zastanawiałam co to za gość, odkopali go normalnie ze średniowiecza! *(to metafora :p)