No cóż, po katastrofie Smoleńskiej umieszczenie całego rządu w jednym miejscu (tutaj w kinie) mnie już nawet nie dziwi

podpisuję się pod tym, czysta fikcja

o czego oczekiwałeś? filmu historycznego? ;)

Od razu wiedzieć po filmie jaki jest bo jest Tarantino:D

Czysta fikcja

Jesteście genialni - idziecie na film Tarantino i oczekujecie "Szeregowca Ryana" - gratuluję inteligencji. Po smerfach oczekujecie dramatu egzystencjalnego ?

Nawzajem.

I dlatego 1/10 ? A władca pierscieni i dragon ball to na faktach, nie ?

Sora że tak powiem ale do C*JA Pana co z tego że zero faktów ? Właśnie to jest fajne w tym filmie bo zobaczyć konającego Hitlera jest bezcenne

No cóż.Zobaczyć jak zamiast wielomilionowej armii czerwonej zdobywającej berlin,mamy kilku żydków made in USA z schmeisserami,którzy w podrzędnym Paryskim kinie,zabijają całe kierownictwo trzeciej rzeszy,tym samym kończąc wojnę.Nic dodać,nic ująć.

I co w tym złego ? To jest tylko film nawiasem mówiąc bardzo dobry ale jeśli żyd ci tak przeszkadza to idz do ONR-U

A czy ja piszę że mi żydzi przeszkadzają?!Stwierdziłem tylko fakt że złożony z Amerykańskich żydów oddziałek skasował dowództwo niemieckie.To wszystko.

No i bardzo dobrze.

Od ONR-u to się synek odp****** zwłaszcza jeśli idzie o temat II wojny bo w tym czasie przywódca ONR w Auschwitz stracił życie za niesienie pomocy żydom a dla Hitlera stanowili duże zagrożenie i byli jednymi z pierwszych do odstrzału.Poczytaj lepiej troche historii tłuku.

ONR to zwykła banda nazistowskich matołów bo czy nie matoł wyznaje te wartości co naziści z czasów II wś ?
http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSb2VUmyiPeHAlEoMylA7QM3dRZUruxCTF9Rr6h3 v15mTuxmiKP&t=1
http://www.redink.pl/pf/onr/slides/onr24.jpg
Analogi między nimi jest tak dużo jak np opaski na ramieniu, salutowanie czy ta cała paramilitarna otoczka jak i nawet samo logo ONR że krew się w człowieku gotuje widząc tylu imbecylów którzy twierdzą że to nie są naziści.

Ale jeśli imbecyl to zawsze będzie wmawiał innym że np w takim salutowaniu nie ma nic złego bo to tylko znak Rzymski tyle że to do Rzymian w rzeczywistości nie nawiązuje bo co Rzymianami jesteście ? ......... Tak wytłumaczyć można wszystko i można powiedzieć nawet że to tylko zamawianie piwa ale nikt normalny nie będzie tego brał na poważnie.

Ja powiem jedno
PRECZ Z MATOŁAMI Z ONR-U

Przesłałem Ci zdjęcia i powiedz mi tylko że to nie nazizm bo jeslli to powiesz to bez urazy ale jesteś idiota.

powiedziałeś jedno powiesz i drugie. Twoja wypowiedź przepełniona jadem jest wynikiem niedoedukowania i długotrwałego ulegania wszechobecnej propagandzie. Mało wiesz o symbolice salutu i prawdopodobnie samej swastyki. Nie będę udawać Twojego nauczyciela i podsuwać Ci zbyt wiele kontrargumentów które są faktami. Prawda jest taka że salutu używali polscy żołnierze przed drugą wojną a swastykę masz choćby na odznaczeniu strzelców podhalańskich i wielu innych. Mógłbym naprawdę długo wymieniać... natomiast współczesny ONR(niewiele ma wspólnego z tym starym) to młodzi zagubieni chłopcy, nawet te wyjątki faszyzujące po godzinach w moich oczach nie stanowią kompletnie żadnego zagrożenia bo zawsze stanowią margines często nietolerowany w środowiskach "prawicowych", poza tym masz bardzo stare zdjęcia. Bo dawno zdyscyplinowali ludzi. To zresztą wielki idiotyzm że za uniesioną dłoń do słońca można iść siedzieć a za pięść już nie. Mnie nazywają faszystą za niesienie flagi biało czerwonej na 11 listopada w Warszawie, więc o jakim Ty faszyźmie ONR-u pieprzysz, w tym samym mieście pod Wileńskim masz pomnik armii czerwonej, prezydentem zostaje były PZPR-owiec a Ty komu chcesz wmówić że faszyści nam zagrażają!?. Poza tym NSDAP to partia socjalistyczna i powiedz to swoim rodzicom. Strzelam(w tył głowy) że są komunistami! Prawicowiec sam zadecyduje komu współczuć i złodziej socjalista nie jest mu do tego potrzebny Natomiast jeśli niżej wymienione media mają monopol na opiniotwórczość GW, TVN czy TVP to nic dziwnego że gadam z oponentem o tak ograniczonej wiedzy. Ja w przeciwnieństwie do Ciebie miałem w zwyczaju sięgać do źródeł zanim zacząłem strzępić język Biografia Jana Mosdorfa sama w sobie jest obroną ONR dziś historię po wojnie pisze spuścizna jednego ze zwycięzców czyli Stalina. Mnie bardziej przeraża zdziczałe społeczeństwo bez zasad wolność pojmująć na swój hermetyczny i niezrozumiały sposób. Ja naprawdę czekam aż socjaliśći przestaną rządzić i ktoś odwołujący się do rządów eNDecji postawi to państwo na nogi.

Naprawdę po twojej wypowiedzi wnioskuje że jesteś nazistą skoro tak stoisz murem za tymi patałachami z ONR ale wiem też jedno tacy radykałowie sa niebezpieczni co pokazał przykład z Norwegi więc koniec dyskusji między nami bo takich fanatyków co ty się tępi a nie z nimi rozmawia bo nic do was nie trafia !

Żal mi ciebie bo ktoś kiedyś nasrał ci do głowy wyrządzając ogromną krzywdę w psychice gdzie to nazistowskie nacjonalistyczne gówno tkwi tam do tej pory i już tego nie zmienisz jesteś stracony dla mnie i dla normalnej czesci społeczeństwa.

Nazistów nie ma od 44r. "Ci" wyraz grzecznościowy piszemy z wielkiej litery. Mnie tylko ciekawi jakim niedoeadukowaniem popiszesz się w następnym poście. Społeczeństwo jako całość, to otumanieni idioci a wybory wygrywa się dzięki IV władzy w polsce. W XV większość była za paleniem czarownic ale może zrobimy mały test komu bliżej do naziola:
Jesteś demokratą/zwolennikiem demokracji?(Hitler był wybrany demokratycznie)
Jesteś za aborcją?(Najstarsza ustawa liberalizująca aborcję pochodzi z czasów niemieckiej okupacji)
Jesteś za redystrybucją dóbr? (państwowa szkoła, szpitale itd - Hitler był socjalistą a redystrybucja jest częścią soc.)
Skup się bo mięchem każdy rzucać każdy może. Gdybyś był odrobinę bardziej ogarnięty po przeczytaniu bio Mosdorfa przestał byś na mnie szczekać. Ja jestem konserwatystą-liberałem. Dzisiaj naziolami nazywa się tych którzy z naziolstwem mają właśnie najmniej wspólnego, iście Goebelsowska taktyka. Brawo... może jednak naziole to Twoi idole? Nie, wiem że nie... nie zniżę się do Twojego poziomu wystarczy że mnie przeprosisz to nie bedę więcej Ci udowadniać jak pusty i głupi jesteś. Nie ten poziom synku... uwierz. I przeczytaj biografię Mosdorfa

Nazistów nie ma od 44r. "Ci" wyraz grzecznościowy piszemy z wielkiej litery. Mnie tylko ciekawi jakim niedoeadukowaniem popiszesz się w następnym poście. Społeczeństwo jako całość, to otumanieni idioci a wybory wygrywa się dzięki IV władzy w polsce. W XVw. większość była za paleniem czarownic ale może zrobimy mały test komu bliżej do naziola:
Jesteś demokratą/zwolennikiem demokracji?(Hitler był wybrany demokratycznie)
Jesteś za aborcją?(Najstarsza ustawa liberalizująca aborcję pochodzi z czasów niemieckiej okupacji)
Jesteś za redystrybucją dóbr? (państwowa szkoła, szpitale itd - Hitler był socjalistą a redystrybucja jest częścią soc.)
Takich pytań mógłbym znaleźć znacznie więcej i z naziolem mam tyle wspólnego co Ty z samodzielnym myśleniem w tych postach.
Skup się bo mięchem każdy rzucać każdy może. Gdybyś był odrobinę bardziej ogarnięty po przeczytaniu bio Mosdorfa przestał byś na mnie szczekać. Ja jestem konserwatystą-liberałem. Dzisiaj naziolami nazywa się tych którzy z naziolstwem mają właśnie najmniej wspólnego, iście Goebelsowska taktyka. Brawo... może jednak naziole to Twoi idole? Nie, wiem że nie... nie zniżę się do Twojego poziomu wystarczy że mnie przeprosisz to nie bedę więcej Ci udowadniać jak pusty i głupi jesteś. Nie ten poziom synku... uwierz. I przeczytaj biografię Mosdorfa. Czym jest wg Ciebie Antifa?

"Mnie tylko ciekawi jakim niedoeadukowaniem popiszesz się w następnym poście"
Jak pisałem z nazistami takimi jak ty nie będe dyskutował więc nie spodziewaj sie z mojej strony wyczerpującej wypowiedzi i również nie będę pisał ci do nazistow z dużej litery bo to przejaw szacunku a ja was nie szanuję.

Pozostaje mi życzyć wam tylko jednego byście spotkali współczesnych odpowiedników bękartów wojny bo na inny los nie zasługujecie a do czego wasz tok myślenia jest zdolny udowodnił wasz kolega zagranicy a dokładnie mówiąc z Norwegi.

Ale beton. Nigdy nie przeszkadzało mi noszenie biało czerwonych flag na święta państwowe ale patriotyzm w wydaniu ONR'u i grup pokrewnych idzie w parze z nienawiścią rasową i kulturową a to z kolei jest przyziemne i niesłychanie prymitywne.

Nikt tu nie protestuje przeciwko biało czerwonej fladze a tylko przeciwko tym prymitywom.

żenujący brak dystansu.

A co w tym żenującego? Jeden z wielu filmów ukazujących wojnę z przymrużeniem oka.

Dokładnie

Haha, gość myślał, że idzie na film historyczny.

Nie poszedłem na to do kina,tylko obejrzałem na DVD.
Gdybym chciał zobaczyć film historyczny zobaczył bym "Gladiatora"albo"Królestwo Niebieskie",chociaż i one mijają się z prawdą.Większość filmów wojennych to w większym lub mniejszym stopniu fikcja.Ale "Bękarty Wojny"to już totalna fikcja.Przypomina filmy propagandowe jakie kręcono w krajach alianckich podczas wojny.
Tylko tamte nie były tak krwawe.
A w ogóle kiedy piszę że "Bękarty Wojny" to fikcja nie znaczy że mi się nie podobały.
JASNE?!!!

Alez jasne, nasuwa sie tylko pytanie po jaka cholere nazwales swoj temat "zero historii" ?
Ten tytul sugeruje, ze spodziewales sie kina historycznego.

Nie spodziewałem się.A już nie raz zdarzyło mi się rozmawiać z osobnikami którzy większe bzdury biorą za fakt.A takich zaręczam ci nie brakuje.Tym tytułem staram się ich na dzień dobry wyprowadzić z błędu.
A i jeszcze jedno.To raczej nie jest kino rozrywkowe.Chyba że jest się sadystą.

Przecież kino to świat fantazji. Kiedy postać nazywa się Adolf Hilter to rzeczy muszą się potoczyć tak jak faktycznie miały miejsce? To nie jest inscenizacja, tylko film o charakterze rozrywkowym. Różne rzeczy bawią różnych ludzi, ja w to nie wnikam. Ale śmiech mnie ogarnia, kiedy ludzie z oburzeniem piszą "fikcja!" bo prawie nikt na świecie nie wie, że Adolf skonał niemieckim bunkrze w 1945 (proszę nie zaczynać wywodów historycznych, filmweb to nie jest odpowiednie miejsce) i trzeba ludzi uświadamiać.

No to fantastyczna rozrywka.SS morduje żydów,a amerykańscy żołnierze zabujają jeńców kijem basebalowym.Jak to jest dla was rozrywka to delikatnie pisząc jesteście "zboczonymi dewiantami".

gatunek: wojenny a nie historyczny jełopy! jak ktoś czytać nie umie to oglada tylko obrazki.. mam wrażenie że coraz więcej bezmózgów przybywa na portal.. szkoda.

To nie jest film wojenny.Raczej S.f. jak "Vatherland",tylko ten drugi jest o niebo lepszy.
A jeżeli chodzi o fantastykę to zdecydowanie wolę "Gwiezdne Wojny".Są nie do pobicia.

:) A potem się dziwią, że co trzeci maturzysta poległ na abiturce...

I tak poziom nauczania w dzisiejszych czasach jest żenująco zaniżony. :-)

"To nie jest film wojenny.Raczej S.f."
Hmm czyżbym coś przeoczył i w tym filmie były jakieś nazistowskie, pokręcone pojazdy z napędem antygrawitacyjnym, albo Paryż znajdował się nie księżycu? Albo może Bękartów nie zrzucono na spadochronach tylko przeteleportowano? Albo są oni androidami? Idę obejrzeć jeszcze raz. ;x

Masz nader ciasne pojęcie gatunku.W "Bękartach Wojny"mamy inną rzeczywistość w innym wszechświecie na innej ziemi,gdzie Hitler jak Wader kroczy w długim płaszczu,tylko czerwonym.
Dzielni Amerykańscy chłopcy buszują po okupowanej Europie,eliminując,niczym Batman i spółka, doborowe oddziały whermahtu i wafen ss.Mógłbym wymieniać bez końca.
Zapewniam cię że aby ten film zakwalifikować do s.f. nie trzeba kosmitów,gwiezdnych krążowników, laserów i wielu innych bajeranckich gadżetów.Wystarczy że jest dziwnie i mało realnie.

Przecież bękarty oparte są na faktach.
Jak można być takim dyletantem?

Z której strony te fakty?Autentyczne to może są sny scenarzysty na których oparto ten film i nic więcej.Dyletancie!!!

Fakt jest taki że od jakiegoś czasu w tej dyskusji dajesz się wodzić za nos jak dziecko...;)

Raczej z ojcowską cierpliwością próbuję tłumaczyć fakty małym cofniętym w rozwoju dzieciom.Nic dodać,nic ująć.Taki jest fakt.
Ale komu jato piszę?Wszak jesteś jednym z nich ;-)

Zamiast o faktach pogadajmy raczej o gatunku Stalag, filmach nazi exploitation, czy kinie Enzo G. Castellariego i Sergio Leone. Spójrz na to z tej strony. To chyba proste?
W tym filmie chodzi raczej o popkulturową symbolikę a nie o alternatywną wersję historii.

Film pod względem technicznym i gry aktorskiej jest świetny.Ale fabuł badziewna.
Amerykański oddział buszujący po niemieckich tyłach był już w "Parszywej Dwunastce".
Hitler bawiący się w podrzędnym Paryskim kinie,całkiem jak w "Być albo nie być" z Melem Broksem,Hitler był w Warszawskim teatrzyku wodewilowym.Rozumiem że Tarantino w swoich filmach składa hołd Hollywodzkim produkcjom klasy B i C z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych,ale on już trochę przesadza.Ile razy można powtarzać stare wzorce?Mógłby wreszcie coś sam wymyślić.

niekoniecznie hollywoodzkim... Akurat bękarty są zdecydowanym ukłonem w stronę kina włoskiego. Zresztą podałem Ci konkretne przykłady.

"Masz nader ciasne pojęcie gatunku.W "Bękartach Wojny"mamy inną rzeczywistość w innym wszechświecie na innej ziemi,"

W gatunku sci-fi to człon "science" (nauka, technika) jest kluczowy. W Bękartach nie masz żadnych odstępstw od technologii, które były w użyciu podczas II wś. Idąc twoim tokiem myślenia mógłbym każdy film czy książkę NIEDOKUMENTALNĄ sklasyfikować jako sci-fi, bo opowiada o wydarzeniach które nie miały naprawdę miejsca.
Bękarty to po prostu fikcyjna opowieść dziejąca się w czasach II wś.

"Działa Nawarony"też mogą uchodzić za sf,ponieważ na morzu Egejskim nie ma wyspy Nawarona.Ale "Bękarty Wojny" nie mają nic wspólnego z realiami drugiej wojny światowej.W fantastyce często mamy do czynienia z światami równoległymi i rzeczywistością alternatywną.Przykład film "Fatherland" i powieść "Człowiek z wysokiego zamku"lub"Szturm przez Gruzję". Tak jest w przypadku "Bękartów Wojny".W jakimś wszechświecie równoległym w okół innego słońca krąży inna ziemia na której toczyła się inna wojna rozpętana przez innego Hitlera.

Owszem, można ten film zaliczyć w jakimś stopniu zaliczyć do FANTASTYKI, ale na pewno nie konkretnie do science fiction. Ten podgatunek ma swoje dosyć sztywne ramy, które wymagają od danego dzieła obecności np. różnych technologii, wynalazków mniej (soft sci-fi) lub bardziej (hard sci-fi) możliwych do uzyskania w przyszłości.
W Bękartach nie ma zupełnie tego pierwiastka "science".
Fikcja historyczna/polityczna albo alternatywna rzeczywistość (co automatycznie NIE SPRAWIA, że dzieło jest z gatunku sci-fi) - proszę bardzo. Fikcja naukowa - w tym wypadku niedopuszczalne.

Przecież ten film to fikcja. Ilu idiotów jeszcze na tym filmwebie spotkam którzy grają cyników kiedy nie rozumieją tego co obejrzeli.

Że ja niby nie rozumiem Bękartów? Co tu jest do rozumienia?
Żydowskie komando działające podczas II wś we Francji zajmuje się walką partyzancką z okupantami, do tego planują zabić Hitlera gdy ten przyjedzie na premierę filmu o niemieckim bohaterze wojennym.
Dlaczego film ten nie należy do gatunku sci-fi napisałem w postach wyżej.

Wycieczki osobiste sobie daruj.