1. Dlaczego akurat tą rodzinę nawiedził Babadook? Bo przeczytali tą książkę zapewne, ale dlaczego akurat do nich trafiła?
2. Skoro mały tak bardzo bał się potworów to dlaczego po takich przeżyciach trzymali to ustrojstwo w piwnicy i dokarmiali?
3. Czy ten Babadook to postać czysto wymyślona na potrzebę filmu czy może ma już jakiś zarys historyczny jak inne stwory czy demony?
Ogólnie film jak dla mnie średni, nierówny i czasami irytujący, ale jak najbardziej do obejrzenia.
wyrosłam z horrorów, ale właśnie postać tego straszydła fajnie wygląda, w dodatku taka sympatyczna nazwa. Też zastanawiam się nad punktem nr3 :)
Z horrorów się nie wyrasta! Z wiekiem bardziej się je docenia :-) A co do straszydła to fakt, super jest zrobiona ta książka. Chciałabym taką :-)
nie mówię, że się wyrasta, tylko ja wyrosłam :P
Tak, książka też jest mega, a w zwiastunie ten Babadook też fajnie wygląda. Mi on trochę przypomina... podooobnooo do ludzi w nocy przychodzą tacy kolesie, cali czarni w pelerynach, w czarnych kapeluszach i ze strzechą zamiast włosów, nazywają się Shadow-Man czy Hat-man.
Pomysł jest wg. mnie taki, że Babadook istnieje wyłącznie w głowie protagonistki. Symbolizuje on jej zmagania z żałobą po śmierci męża. Jak usłyszeliśmy w filmie żałoba ta ciągnęła się długie lata i w końcu przerodziła się w głęboką depresję.
Podczas wydarzeń przedstawionych w filmie depresja ta przybiera formę psychopatyczną i zaczyna się manifestować gwałtownymi i często nieświadomymi zachowaniami (wg. mnie bohaterka sama wykonała książkę, czym "ufizyczniła" swoją żałobę pod postacią Babadooka i tym samym "przekazała" go synowi), oraz w końcu halucynacjami.
Spróbuj zobaczyć film jeszcze raz, tym razem patrząc na całość jako na walkę kobiety z żałobą, która w jej głowie przyjęła formę potwora.
Ostatecznie uda jej się z tą żałobą poradzić i w sposób symboliczny "schować ją do piwnicy". Tylko raz dziennie pozwala sobie do tej "piwnicy" zejść i zatracić się w bólu po stracie męża.
Dobrze mówisz! Chyba właśnie to autor miał na myśli. Gdyby jednak puścić wodze fantazji i założyć, że Babadoock to typowy stwór, który przedostał się do świata realnego ,to na pewno wybór rodziny nie był przypadkowy. Kobieta była wyczerpana psychicznej, zirytowana zachowaniem (i w ogóle obecnością ) syna, zrozpaczona po stracie męża. Jej matczyna miłość była poddana próbom. Pojawienie się Babadoocka miało być kolejną z nich. Później trzymali te ustrojstwo w piwnicy, bo chłopiec wykrzyczał ,że Babadoock nigdy nie odejdzie, więc jedynym wyjściem z tej sytuacji było przetrzymywania stwora pod podłogą na warunkach domowników. Oczywiście, sens metaforyczny odkrywa prawdziwy przekaz, ale filmów nie warto odczytywać ani za bardzo powierzchownie , dosłownie ani zbyt alegorycznie. Bo gdzie tu miejsca na przyjemność z sensu i szczyptę grozy jeśli rozkłada się horror na dokładnie przeanalizowane części pierwsze ? :)
Bardzo dobrze opisany sens filmu :) Nie można było tego lepiej napisać w paru zdaniach :)
a jeśli chodzi o legendę Babadooka to niestety nic nie znalazłam, ale to taki mix 3 stworów :
1. http://supernatural.com.pl/beasts/14.html
2. http://supernatural.com.pl/beasts/97.html
3. http://supernatural.com.pl/beasts/12.html
1. Babadook to wytwór podświadomości bohaterki. Książka nie trafiła przypadkowo do nich, to ona ją stworzyła. Tak naprawdę sama bohaterka jest babadookiem.
2 Babadook to mroczna, szalona strona bohaterki. Jej lęki, jej choroba psychiczna. Coś czego nie można usunąć, nie można odrzucić. Coś czym trzeba się zajmować i pilnować by nie przeważyło szali.
3 Jeśli się nie mylę, postać jest autorska.
Babadook to stwór, przecież jest scena, że widzi go w domu sąsiadki naprzeciwko i na policji. Duchy i zjawy pokazują się tylko wybrańcom. Amelia mogła ściągnąć go do siebie złymi myślami i rozpaczą po śmierci męża. Przecież demony karmią się ludzkim cierpieniem i jeszcze bardziej go pogrążają.