O dziwo nie mam max 15 lat, nie jestem debilem i ten film akurat mi się podoba. Dlaczego takie nieogarnięte wpisy tutaj się znajdują?
Film klimatyczny, trafiający do wymagającego widza. Ktoś, kto lubi lejącą się krew, pijanych facetów macających gołe baby, przekleństwa zamiast przecinków - rzeczywiście nie zrozumieją....
To czego w tym filmie nie widać, to co widać i to co wydaje się, że widać powoduje, że się siedzi jak na szpilkach. Bardzo fajny - polecam.
Osoby, które nie widzą w nim żadnych konotacji psychologicznych, zdają się jeszcze nie wiedzieć zbyt wiele o życiu.
Bohaterka pogrąża się w nieuświadomionej depresji. Jest bardzo samotna. Finał, w którym walczy z "babadookiem" to wreszcie uświadomienie sobie choroby i stawienie jej czoła. Konfrontacja i otwarta walka...
Ważne: pożądane działanie tylko wtedy gdy zaaplikujemy go przed stosunkiem. Skuteczny niezależnie od płci.
Poza tym to całkiem fajny film. Trochę zbyt familijny, ale widać, że nakręcony z przymrużeniem oka, co wyszło mu tylko na plus.
Jak w temacie - dzika tłuszcza pryszczatych 13-latków, którzy przybyli na maraton horrorów z
karteczkami pozwoleń od rodziców na wejście rżała co i rusz, wypaczając wrażenia płynące z
seansu tak dobrego i odstającego od współczesnych "horrorów", tanich straszaków, które to z
gatunkiem nie mają tak naprawdę nic...
"Babadook" to coś z pogranicza horroru i thrillera psychologicznego (klasyfikacja w zależności od
osobistych interpretacji). Gdzie by nie pakować owej produkcji, z pewnością nie można odmówić
jej: trzymania w napięciu (i to przez większość czasu), świetnej gry aktorskiej, zawiesistej i
psychodelicznej atmosfery...
Tak niska ocena na tym portalu pokazuje jak niewiele osob mysli podczas seansu. Byc moze ocene wystawiaja jacys gimnazjalisci czekajacy na krwawy horror - a tu nic, nuda?
Tak czy owak, nie zrazajcie sie ocena! To bardzo, bardzo dobry obraz przedstawiajacy gleboka depresje, chyba najlepszy film o tej tematyce jaki...
Babadook w sumie jest całkiem podobny do Kruegera z ulicy wiązów, tylko jest mroczniejszy.
Przychodzi we śnie.
Najpierw straszy potem działa.
I ma te taki nożycowe rękawiczki albo takie palce, ale w każdym razie jak Freddy.
z pograniczna snu i jawy, psychotyczny, oniryczny. Do końca nie wyjaśniony wprost, pozostawiając pewne pole do interpretacji.
Jeden z lepszych horrorów.
jeden z najlepszych horrorów jakie oglądałem. ścieżka dźwiękowa super - dreszcze przechodziły po plecach. Może czasami były momenty w których robiło się nudno, ale przez pierwszą godzinę nie mogłem oderwać wzroku. Koniec nadaję się na debatę w szerszym gronie.
Dla tych, którym się nie podobało polecam "oszukać...
Ludzie czy gdy wchodze na film web aby przeczytac jakas recenzje o filmie jakimkolwiek to zazwyczaj musi to byc negatyw ? Wiekszosc filmow ktore tu byly skrytykowane po obejrzeniu stwierdzilem ze jest calkiem inaczej.Dlatego nie czytam juz tych waszych glupich recenzji.
W tych smutnych jak pi*da dla ludzkiej inteligencji czasach gdzie pod szyldem HORROR'u
widnieją takie gnioty jak teksańskie masakry, wzgórza mają oczy, czy inne bezdennie głupie
"oparte na faktach " rąbanki z jednej strony wcale się nie dziwię że taka perełka jak Babadook
ma tak zaniżoną średnią. No bo powiedzcie...
Jak to miło, że istnieją jeszcze twórcy, którzy nie mają inteligencji widza gdzieś. W tym gatunku to niezwykła
rzadkość(szczególnie w ostatnich latach). W prawie każdym horrorze w ostatnim czasie schemat goni schemat, a postaci są
tak jednowymiarowe aż zaczyna się im życzyć szybkiego końca, żeby tylko przestali...