film służy do oglądania. W tym przypadku twórcy potraktowali tę zasadę maksymalnie serio. Plastycznie zawirowanie głowy, fabularnie raczej słabo. Pozytywnie zaskoczył mnie natomiast Schwarzenegger, chociaż postać daleka od hrabiowsko nonszalanckich i ironicznych postaci burtonowskich. Cięższy kaliber i fizycznie, i psychicznie.