niestety jestem zawiedziony pokazaniem Bane jako bezmózga, któremu pompuje się w baniak jakąś substancję, kreacja jest świetna :D no i nawet Arni fajnie zagrał, jednak najbardziej lubię mroczną wizję Gotham City Burtona
Ty chwalisz ten film czy krytykujesz bo się troche pogubiłem. Najpierw piszesz że jesteś zawiedziony a potem że fajna kreacja. Zdecyduj się.
jak najbardziej chwalę ten film tylko pokazanie Bane mi się nie podoba jego kreacja jest mega ale tak naprawdę to to nie jest Bane, każdy kto miał styczność z komiksem zrozumiałby o co mi chodzi :D
Ja nie miałem styczności z komiksem ale bardzo lubię filmy o Batmanie, nawet Forevera przeżyłem i znalazłem w nim kilka niezłych rzeczy ale Batman i Robin jest mega zły, tam nie ma nic godnego uwagi, nic a nic. Papka dla dzieci i tyle. Ogólnie dla mnie postaci pomocników Batmana to nie trafiona rzecz, czy chodzi o Robina czy o pożal się boże "Batmanke" :P Batman ma działać sam, w tajemnicy, nie ukazując się. Dlatego też reflektor go wzywający też jest nie trafioną sprawą jak dla mnie. Batman powinien być jak Zorro i Punisher. Tyle w temacie.
Ech... następnemu mam tłumaczyć żeby czytał opis mojego konta... ale niech będzie że nie trzeba.