zero akcji - zero fabuły - zero postaci (wszystko strasznie sztuczne) - zero dialogów (dosłownie) - gra tych paru aktorów co występują = 0 (w tym Elba - nie moge pojąć skąd te zachwyty)
Wytrzymalem 10 minut i dalem sobie siana,wlaczylem sobie Reksia bardziej przerazajacy i bardziej trzymal mnie w napieciu.
za drugoplanową rolę Elby bo jest to na podstawie genialnej książki. "Książka dotyczy jednego
z najbardziej dramatycznych problemów współczesnego świata – opisuje losy dziecka,
mieszkańca afrykańskiej wioski, który zostaje wcielony do armii podobnych jemu nastoletnich
dzieci. Bohater jest zmuszany do gwałtów,...