bardzo bardzo podobny do Hairspray, praktycznie klon tamtego filmu, tylko zamiast tańca mamy śpiewanie. no a jednak Hairspray lepszy.
Użyłabym tutaj odwrotnego porównania, biorąc pod uwagę daty powstania obu filmów ;)
klon? przecież Beksa jest o wiele starszym filmem, więc nie wiem o czym ty mówisz..
A nie przyszło Wam do głowy, że autorowi tematu może chodzić o "Hairspray" Watersa z 1988 roku, a nie remake z Travoltą?