Widziałem na WMFF. Coś wspaniałego, aż brak mi słów. Perfekcyjne zdjęcia, mnogość alegorii i symboliki, która nie przytłacza widza ale raczej inspiruje do poszukiwań. Wydaje się, że każda rzecz, czynność i najdrobniejszy gest w tym filmie jest bardzo dobrze przemyślany, niezwykle istotny, wciągający i porywający.