Wy też się przez pół filmu zastanawialiście skąd ona wzięła ubranie po wyjściu z wody? :D I jak to się działo, że oni tak pięknie wpadali w jej "pułapki", przewidziała kto będzie którędy szedł :D Takie absurdy psują mi przyjemność z oglądania filmu, no ale cóż, to chyba niskobudżetowa produkcja więc nie znaleźli lepszego scenarzysty.