PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=650399}
5,4 33 443
oceny
5,4 10 1 33443
4,5 8
ocen krytyków
Bez wstydu
powrót do forum filmu Bez wstydu

Zakończenie

ocenił(a) film na 7

Jak w/g was należy interpretować ostatnią scenę ? On niby odchodzi, ale ona wyjmuje lody i je
sobie jedzą. Jest to jakaś forma pożegnania czy raczej sygnał że Anka pozwoliła mu zostać ?
Myślicie, że się w końcu poddała i ostanoiła z nim być ?

Sam film mocno średni, warto ze względu na dobrą Grochowską, ktorą bardzo lubię, niezlą
Próchniak i za ciekawy kontrowesyjny temat. Szkoda tylko, że nie zrobił tego ktoś z większym
doświadczeniem reżyserskim i lepszą obsadą. Film wyszedł bardzo amatorsko a aktor grający
głównego bohatera to jakaś pomyłka

ocenił(a) film na 6
Jarek Bachanek

Właśnie obejrzałem i sądzę, że zostawili otwarte zakończenie, by każdy mógł sobie dopowiedzieć resztę, jak dla mnie pozwoliła mu zostać. Całość ciężko mi ocenić, waham się między 5 a 6. Motyw z Cyganami mogli jakoś inaczej zagrać i zakończyć, nawiasem mówiąc ładna ta Cyganka. Samo ukazanie kazirodztwa jest dobrze ukazane, od początku widać, że coś było w przeszłości między głównymi bohaterami. Grochowska świetnie wypadła. I za nią dam 6 :-).

danny_ocean

jeżeli chodzi o ostatnią scenę to dla mnie po prostu pokojowe pożegnanie, jak siostra z bratem. W końcu lody łączyły ich wcześniejsze, bardziej rodzinne, sytuacje. Dla mnie nie ma co się poddawać, chłopak jest zakochany a jego siostra skorzystała tylko z okazji, kiedy potrzebowała kogoś bliskiego, którego w dalszym otoczeniu nie było.
Dla mnie Kościukiewicz zagrał naprawdę tragicznie, sam nie wie jaka jest jego postać, co ma jakiś pomysł to gra odmiennie, brak kompletnej spójności- i nie chodzi tu o problematyczną osobowość głównego bohatera.
Ale nawet na początku filmu Grochowska mówi, że to co było między nimi już się skończyło, więc nie ma co się domyślać że coś było w przeszłości.

ocenił(a) film na 8
Jarek Bachanek

a wg mnie ostatnia scena jest otwarta, ponieważ sama historia taką pozostanie. beda sie tak jeszcze wyrzucac, wyzywac, uprawiac seks w chwilach okrutnej samotnosci i wracac na kolejne wakacje. tym sposobem chłopak zmarnuje sobie życie, które Anka ma już zmarnowane. wychowali sie w patologii, sa duzymi dziecmi bo za szybko musieli dorosnac i nie mieli nikogo kto dalby im wzorce stad brak sily i samozaparcia zeby skonczyc z chorymi relacjami. sa "naznaczeni" samotnoscia, od zawsze byli skazani tylko na siebie. nikt ich nie nauczyl jak byc szczesliwym.

nie rozumiem zarzutow o brak "korzeni napiecia seksualnego miedzy nimi" -cały swiat traktuje ich po macoszemu, są jedynymi bliskimi sobie nawzajem osobami. ze strony Anki to sposob na zagłuszenie okrutnej samotnosci -dla Tadzika (nie pasuje mi to imie) siostra jest wzorem, pierwszym doswiadczeniem jak ktos juz w innym watku wyjjasnil.

to moja opinia nt zakonczenia. mnie film bardzo sie podobal, kosciukiewicz rowniez. byl w moim odczuciu przekonujacy, ale moze to kwestia doswiadczenia. watek cyganski faktycznie zbędny. a zrobienie z kochanka siostry nazisty jest duzym uproszczeniem. zły bo rucha dziwki i nazista, mozna bylo to subtelniej zarysować.

ocenił(a) film na 8
enciazhonolulu

Świetnie ujęte, szczególnie odzwierciedlenie roli przez Kościuszkiewicza, która to domniemywam miała być zagubiona. A wątek cygański wplótł w całą historię trochę baśniowości, poetyzmu, pewnie za sprawą mojej tożsamości, ale bardzo mi się to podobało.

ocenił(a) film na 6
enciazhonolulu

Prawie się zgadzam z twoim komentarzem, oprócz tego: czemu mieliby kończyć kazirodczą relację między sobą? Wiadomo, że jest to społecznie nieakceptowane, ale skoro w ten sposób byliby szczęśliwi, to czemu to przerywać? Zwłaszcza że dalsza część twojego komentarza mocno się kłóci z tym zarzutem.

ocenił(a) film na 3
Jarek Bachanek

To film o relacjach polsko-romskich. (Czyżby efekt Papuszy?) Końcowa scena sugeruje, że my sobie a oni sobie – dwa nieprzystające światy. Generalnie film nie wyszedł na żadnej płaszczyźnie. A jakoś należało ratować kasę to reklamowali, że to film o zakazanej miłości. Wtopa jakich wiele w polskim kinie.

mozgokop

Papusza jest późniejsza.

ocenił(a) film na 6
Jarek Bachanek

Zgadzam się, za tą pomyłkę odjęłam jeden punkt, byłoby 7, bo film dobry, ale Kościukiewicz tragiczny, odpychający i w ogóle aseksualny zepsuł film...

Jarek Bachanek

Lody pojawiają się gdy brat do niej przyjeżdża na początku filmu i na końcu. Więc może ta scena na końcu filmu może oznaczać "wróćmy do tamtej chwili, zapomnijmy co było, zacznijmy jeszcze raz".

ocenił(a) film na 6
sprajt2

Jakie zacznijmy jeszcze raz,raczej forma pożegnania i nic więcej...

ocenił(a) film na 3
sprajt2

To jest chyba najlepsza interpretacja ostatniej sceny.

ocenił(a) film na 3
Jarek Bachanek

Te lody mogą też być zachętą :D

ocenił(a) film na 6
Jarek Bachanek

Ja interpretuję ją tak, że historia przedstawiona w filmie będzie jeszcze wielokrotnie zataczać koło.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones