wszyscy mnie przygotowywali na jakiś genialny film, dzieło, a to, co widziałam nie miało w sobie nic z geniuszu.Nudne to to, dłuży się...Jedyne co mi się podobało to ukazanie tej bezsenności, mówię tu o jej stronie wizualnej, typu zbliżenie nasiąkających krwią białych płócien(koszul?)itd,itp.A tak to wynudziłam się strasznie.Ogólny pomysł na historie niezły, można by było z sobie z tym lepiej poradzić.Cyba:)