po tytule myślałem, że to jest jakiś thiller, a tu o to chodzi, że tam gdzie ten dedektyw ma robote w nocy jest jasno...kurcze chyba mógł się przyznać za to, że zabił tego cwoko, chyba by mu nic nie zrobili, wrąbał się na lini strzału i tyle....a tego morderce mogili szybciej złapać....a zresztą to tylko film