moze ten film spodobal by mi sie bardziej gdyby nie to, ze obejrzalm go po "Drodze do Zatracenia" i droga wywarla na mnie duze wrazenia, ale stwierdzialm, ze moj Tata ma racje ( a nie lubie jej Mu przyznawac)powiedzial, ze wszystkie amerykanskie filmy sa zawsze o tym samym i tak samo sie koncza i to byla prawda bylm w szoku, bezsennos choc z pozoru film zupelnie o czyms innym toczyl sie ta sama akcja-byl przewidywalny od poczatku do konca. Szkoda :(