Kat Connors ma 17 lat, kiedy w 1988 roku jej matka, Eva nagle znika. Żyjąc przez długie lata w opresyjnym środowisku domowym, dziewczyna ledwo zauważa nieobecność kobiety i nie wini o nic swego ojca, z powodu tej straty. Czas jednak mija i Kat coraz bardziej zaczyna zdawać sobie sprawę, w jak dużym stopniu tajemnicze zniknięcie matki wpłynęło na jej życie...
Po przejrzeniu forum mam wrażenie, że jestem jedną z naprawdę niewielu osób, której film autentycznie się spodobał, a końcówka zaskoczyła. Wiadomo, że każdy miał jakieś przypuszczenia odnośnie tego co się stało/dzieje z Eve, ale kurcze... Nie wiem jak można było się spodziewać TEGO :) Film wprawdzie...