Jake Blues (John Belushi) wychodzi z więzienia i wraz z bratem Elwoodem (Dan Aykroyd) otrzymują misję od Boga - mają uratować sierociniec, w którym się wychowali. Żeby zarobić pieniądze, decydują się reaktywować swój stary zespół i dać koncert. Niestety coś, co łatwo brzmi, jest niełatwe do wykonania, zwłaszcza gdy ma się na karku byłą narzeczoną, nazistów z Illinois, policję czy muzyków country.
Genialna muzyka,cudownie absurdalny humor,anarchistyczny,antysystemowy wydźwięk,świetne sekwencje taneczne, najdłuższy, najbardziej "karambolowaty" pościg w historii kina, legendy muzycze w postaci Raya Charlesa,Jamesa Browna,Johna Lee Hookera,no i oni-Blues Brothers, z "misją od Boga" PEREŁKA! P.S Good...
Tyle się nasłuchałem o tym filmie. ze "kultowy", że "komedia".. Poza fajnymi rolami duetu Aykroyd/Belushi, fajną muzyką i znakomitymi epizodami to film jest... hm, zwyczajnie głupawą komedią (?), bazującą na dwóch - trzech gagach i ciągłej ucieczce. Widać nie moje poczucie humoru. - nie śmieszy mnie...