Bob Dylan. Nie oglądać się za siebie Opinie

plakat filmu Bob Dylan. Nie oglądać się za siebie

Harry

8

Dylan - człowiek, który nie oglądał się na cokolwiek. Miał wywalone na wszystko, był gburowaty, czasem gadał głupoty. Czasem nie. Robił genialną muzykę.

Lukasz_Broda

7

Making of geniusza poczciwego, który sarkazmem i twórczością, roznosi publikę oraz tendencyjnych dziennikarzy. Elektryzujące sceny muzyczne. Ostatni seans 2024.

jos_fw

5

Cenię jego piosenki, teksty, ale kiedy zaczyna się wypowiadać, tchnie straszliwym banałem. Musi odczuwać zażenowanie, kiedy słucha siebie z tamtych lat.

Szymmon_022

Szymon Białobrzeski

6

direct cinema pokazuje bardzo ciekawe sytuacje, ale ostatecznie wypluwa zaskakująco nudne filmy, idk może to przez tempo albp wyzbycie się jakiejś sensownej struktury

samspolem

9

"Keep a good head and always carry a light bulb". ♥

LovelessTenshi

Natalia Rosicka

9

Mocne, dobre. Tak wyobrażałam sobie Dylana!

karnawal_zwierzat

karnawal_zwierzat

8

Chłopiec z gitarą. Dylan - szczeniak, poeta, anarchista, introwertyk, przyszły noblista.

Davoust

9

Yeah, either be groovy or leave, man

filMOVIEc555

9

czas przyszły niedokonany

DayCoot

8

Pięknie jest móc posiedzieć obok niego posłuchać jak gra na gitarze ale też jak kompromituje dziennikarzy

Tori_Rarity

Wiktoria Paszkiewicz

7

ahhhh Zimmerman........

Orinow

9

będziesz taki jak ja, wtedy będę mógł się z tobą zaprzyjaźnić, Robert A.Zimmerman vel BD z kazaniami w Starym Świecie, autodemit., New Hollywood, NFR, Criterion

madrowaty

7

im not there explained

snoopy

8

Ogromna naturalność i wrażenie autentyzmu w uchwyceniu tego, co dzieje się wokół Dylana w konkretnym momencie.

Lucky_luke

7

LAF: Jak wypad na piwo z intrygującym nieznajomym (bo twórczość Dylana znam na wyrywki). Film-jam session-impreza. Domyślam się jaką frajdę musieli mieć fani.

adenikar

8

DKF "Miłość Blondynki" / w takich chwilach cieszę się, że miałam taki, a nie inny angielski w LO.

ajbj

8

Naturalny w opowieści, jakbyśmy byli tam obok. Świetnie pokazane negocjacje A.Grossmana, spotkanie z Donovanem, spór ze studentem czy pijana dyskusja. Bdb oddaje ten czas.

mawoj93

9

Bob! Geniusz w szczytowym momencie

igapxp

6

film ogląda się dobrze, ale mam wrażenie, że to w zdecydowanej większości zasługa fascynującej postaci w centrum, a nie reżysera i jego decyzji artystycznych

marek_sauron15

7

Są tu takie chwile, w których Baez patrzy na Dylana tak, że aż mi, siedzącemu przed ekranem, robi się w środku miękko, a ten ciul zupełnie tego nie docenia.

rybiogon

Marcin Gołąbek

7

Odniosłem wrażenie, że Bob Dylan jest okropnym zarozumialcem ale dobrze spędzony czas.

Domkie

Dominik Langiewicz

8

dokumentarne nowe Hollywood - zlepek scenek z życia kontrkulturowej gwiazdy, który uwiecznia bardzo konkretny moment amerykańskiej historii kultury.

grandilokwencja

7

Dylan se śpiewa i śmieszkuje z ziomalami w pokojach hotelowych przy okazji wkurzając dziennikarzy d-_-b

wsumietosuper

9

Tego najzwyczajniej w świecie idealnie się słucha. Nieważne czy jest to warstwa muzyczna, czy Bob Dylan głęboko filozofujący z ludźmi u swojego boku.

karola125p

Karolina Potrzebska

8

Zastanawiam się, czy reżyser to dobry, czy zły przyjaciel. Ale chyba jednak dobry.

1
2

plakat filmu Dom dobry

Dom dobry

plakat filmu Frankenstein

Frankenstein

plakat filmu Wicked: Na dobre

Wicked: Na dobre