Ostro się zawiodłem, bo niby jak western z Kurtem Russelem może być nudny? Fabuła ciekawa, końcówka świetna. Dużym minusem była ta bardzo długa wędrówka, podczas której nic się nie działo. Gdyby tak skrócić środek i lekko wydłużyć koniec byłoby 8/10.
Niestety nie można o tym filmie powiedzieć nic dobrego. Juz sam temat o Indianach kanibalach zastanawia, ale w sumie liczy się wykonanie a z nim jest słabo. Wszystko to kiepsko zagrane i mało wiarygodne. Kaleka, starzec i mocno podstarzały szeryf przemierzają prerię w poszukiwaniu starcia z plemieniem Indian kanibalów....
więcejDługi i nudny ! Jak by go tak skrócić o połowę to może i było by coś z tego ? Ale póki co w takiej wersji to po prostu porażka !
Jedni piszą że dobry film drudzy że gniot niestety opinia tych drugich zdecydowanie bliższa prawdy film może nie na 1 czy 2 ale niestety mocno słaby chodź nie wszystko było takie tragiczne parę drobnych plusów by znalazło ale to i tak za mało żeby pozytywnie ocenić nie ma co ukrywać film słaby nudny i strasznie...
Sam już nie wiem czy ten film jest dobry czy do du... ale daję 10 gwiazdek bo fajnie się go oglądało :) W sumie niczego nie wnosi a,le polecam do pifka.. :)
...mogą być kanibale lub inni zombie .... Do kowbojów i obcych przymierzałem się pół roku i ....byłem (i jestem ) zachwycony filmem . Może podobnie będzie z tym ...westernem( ?) .Spróbuję dzisiaj :-)
Rozpocząłem seans z wielkim zainteresowaniem, wkrótce jednak sceny ciągnięte na siłę, dialogi prawie o niczym wypowiadane ze spokojem zatwardziałego eremity już prawie mnie uśpiły w środku filmu, gdy zaczęło się coś dziać. Cóż z tego, kiedy wyszło na jaw, że fabularnie to bujda na kółkach.
Specyficzne kino... film z pewną dozą humoru i ciekawymi pomysłami. Byłoby znacznie lepiej gdyby nie był tak rozwleczony. Aha, czemu to horror ma być?
tragedia.. obejrzenie tego gó*na w kinie to strata kasy !!!Byłem na maratonie.. wszyscy usnęli.. porażka.. 4/5 filmu to próba stworzenia westernu, podkreślam próba, kurt russel - drętwy jak rasiak, film flaki z olejem, a co ciekawe to nie jest horror tylko próba stworzenia dreszczowca.,. Ostatnie 30 minut wreszcie coś...
więcejDialogi to mistrzostwo świata. Najlepsze między Chicory i Szeryfem. Zresztą nie tylko. Sam film również ogląda się przyjemnie. W większości akcja toczy się powoli. Film kojarzy mi się nieco z Tarantino.
Połączenie westernu z horrorem, kinem drogi i humorem a'la Fargo to najlepsze co się przydarzyło Hollywood w ostatnich latach. + mega świetny (jak zwykle) Kurt Russel! 9/10 + <3
Przyciągnięty niecodziennym połączeniem gatunkowym postanowiłem dać szanse temu filmowi i w sumie jestem dosyć zawiedziony... Ponad 2 godziny, z którego spokojnie można by wyciąć jakieś 30 minut i fabuła by nie straciła. Nie wiem w sumie co reżyser chciał osiągnąć. Do tego, poza miejscem akcji, brakuje tu westernu,...