Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
co do samego filmu, moge polecić, z jedną uwagą, nie dla wybrednych, ponieważ scena, w której jeden facel teży zadkiem, niczym 69, na twarzy drugiego, może odrażać - mnie nie, bo to film, ale skojarzenia wielu były negatywne :)
powiem tak - zwiastuny, czy też pierwsze 4 minuty filmu, jakie można znaleźć na YouTube pokazują mniej więcej, o co chodzi w filmie...
tak oto znajdujesz się na sali (pokaz przedpremierowy), nie dostając się na swoje miejsce, bo sala pełna, nie chcesz się przeciskać...
czujecie?
prawie pełna sala!!!
korzystając z przynależności do klubu nokia, zamówienie, bilecik, no i szok, serio full ludzi...
czy się podobało? no cóż... żywiołowe reakcje, rzekomo wycięte sceny, dostępne w net, są w filmie, pewnie nie wszystkie, ale cóż...
no i te zmiany w kazachstanie, po powrocie Borata do domu - nieeeźle, nowa żona, no i sąsiad z iPod'em dla kobiet, bo to w końcu mini :P
widząc film, znów się śmiałem, szczerze, ale humor może się wydać niektórym dość niskich lotów, ale za to jak wiernie ludzie się oburzają, na jego widok :P
polecam seans, czas zleci szybciutko, nie poczujecie owych ponad osiemdziesięciu minut...
pozdrawiam i czekam na Wasze opinie, nt. filmu i scen...
Mam podobne wrażenia (pełna sala :) ) Najbardziej mnie bawiło jak na każdym roku robił z Amerykanów idiotów. Z ludzi bezwiednie wychodzł antysemityzm, rasizm, ksenofobia (np. dziadek na rodeo) Borat gra na kompletnej ignorancji przeciętnego mieszkańca US i A na temat Europy Wschodniej i Bliskiego Wschodu.
Scena "69" była faktycznie trochę niesmaczna ale za to bardzo zabawna ^_^
Wizyta u żydowskiego małżeństwa i panika Borata (do tego taz muzyka i sceny niczym z Blair witch project) :)
Scena z Pamelą i workiem była megamiażdżąca :D
Nie wszystkie "wycięte" sceny znalazły się filmie np. modlitwa u pastora ("szatan nie mówi po angielsku")
zgadzam sie z przedmówcami...
...film genialny...jedynie ta scena ala' "69" była dla mnie trosze nie smaczna...ale reszta ok, mozna było naprawde pożądnie sie wyśmiac, po seansie przez pare dni powracanie ze znajomymi do najlepszych tekstów..:)....This suit is black..... . ... . ... . .. .noottt :D:DD :)
nawet fajnie sobie teraz trailer obejrzeć, i powspominać ;)
Pozdrawiam i POLECAM!
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
