Realizowany w krótkich odstępach czasu między 2002 a 2013 rokiem, "Boyhood" to przełomowe wydarzenie filmowe opowiadające o 12 latach z życia pewnej rodziny. W centrum wydarzeń znajduje się Mason, który wspólnie z siostrą Samanthą zostaje zabrany w emocjonalną, transcendentną podróż przez lata dzieciństwa aż do dorosłości.
Największą wartością tego filmu jest fakt, że był kręcony przez tyle lat przez tych samych aktorów. Niestety to za mało żeby zrobić bardzo dobre wrażenie. Film niczym nie różni się od większości filmów o podobnej tematyce. Niestety całość nudzi.
Tkwił tutaj wręcz nieograniczony potencjał, który został zmarnowany. Dostaliśmy oklepaną historię o dojrzewającym chłopcu, która nikogo nie mogła porwać, a co najgorsze została źle przeprowadzona. Niektóre epizody z życia niepotrzebnie przedłużono lub w ogóle pokazywano, by po chwili je urwać i więcej nie wspominać, a...
więcej