Kręcony przez 12 lat. Ethan znowu u Linklatera ponoć stworzył ciekawą postać, ale przede
wszystkim ciekawe jak zaprezentował się ten młody chłopak, który wraz ze swoją rolą dorastał te
lata. Nietypowo zrobiony film...
Zgadzam się, ciekawy projekt :) Cieszę się, że ktoś wpadł na pomysł by w jednym filmie postać przez 12 lat jej istnienia grał ten sam aktor. Nietypowo zrobiony film i to właśnie nadaje mu wyjątkowość.
Nie mogę się doczekać premiery filmu! Bardzo mnie zainteresował :)
Jestem w UK i 2 dni temu oglądałam ten film. Jeśli będzie w Polsce, to warto iść do kin. Ja nie mogłam uwierzyć, ze ten chłopak tak się zmieniał z wyglądu :) Ciekawa historia. Byłam zaskoczona, bo poszłam z chłopakiem w ciemno i nie wiedzieliśmy nawet o czym będzie film :) Mogli trochę więcej pokazać od strony chłopca jak wszystko wygląda, bo niektóre momenty nie są najważniejsze w życiu młodego chłopaka, często było coś pokazane ze strony otoczenia, ale może wtedy reżyser by przedobrzył? :) Pozdrawiam i poczekam na wasze opinie :)
Ja również obejrzałam w UK i zdecydowanie polecam. Pomimo paru 'uszczerbków' film jest piękny. Dla niektórych może wydawać się nudny, bo brak mu nagłych zwrotów akcji czy szczególnie wyróżniających się wydarzeń, więc wątpię aby ktoś, kto jest tego fanem, wytrzymał sporo ponad 2 godziny. To po prostu historia o dorastaniu zwykłego chłopca, pełna scen z codziennego życia, których każdy z nas doświadczył. Przezabawnych scen, tak swoją drogą.
Szczególnie polecam komuś, kto wychowywał się w tych samych czasach. Personalizacja przychodzi wręcz naturalnie kiedy widzimy jakie kreskówki chłopiec oglądał, co robił lub jaki utwór Britney śpiewała jego siostra. Dla mnie co druga scena nabierała emocjonalnego znaczenia, no ale może to tylko ja ;))