Możesz go oglądnąć i po raz drugi ''przeżyć'' swoja młodość, a na dodatek porównać ją do życia kogoś zupełnie obcego. Też taką chwilę przeżyłem, ale takiej chyba nie. Niestety za każdym ''nie przeżyłem takiego fajnego momentu'' uświadamiasz sobie, że mówisz w czasie przeszłym, a twoje życie to nie jest film, który można jeszcze raz przerobić. Taka szkoda. 7/10.