Bridget od zawsze była niesamowitą, nieprzewidywalną kobietą. Jedyne podsumowanie: śmiech, rozpacz, miłość. Zawsze będę mieć sentyment do tego filmu. Polecam
A od naszych krytyków średnia ocen 5,2 i jakiś wysryw na temat jakości od wielkiego "znaFcy" Pana Raczka który nawet nie zajarzył że nie jest to komedia romantyczna. Dla mnie cała seria trzyma wysoki poziom, każdy film jest inny i każdy na swój sposób dobry. Nie ma tu żadnego odcinania kuponów. Liczę że w przyszłości...
więcejWspomniana się znarowiła i nie chce już dawać cennego mleka. Ponadto Bridget, podobnie jak Kidman w "Babygirl", myśli tylko o seksie, co jak na panie w tym statecznym wieku jest co najmniej niestosowne.
Zellweger "gra" mimiką robiąc dziubki, tylko wtedy jej twarz wyraża jakieś emocje. W żadnym razie nie jest to komedia, ostrzegam!
Chciałem wyjść z kina przed napisami początkowymi po obejrzeniu jakiś 8 minut.
Jedyny motyw do oglądania filmu to upicie się w ciemności będąc anonimowym a jednocześnie wśród tych 20 osób...
Brakowało mi takiego filmu. Lekki, zwiewny i przyjemny. Daje potężnego kopa nostalgii bo są wielkie gacie, krótka spódniczka, pidżama i wszystkie postacie które pojawiły się wcześniej. Ma kilka wad, ale dowozi do tego stopnia że wychodzisz z kina z łzą w oku bo to już koniec, to ostatni rozdział w xyciu bridget. To...
jestem w szoku jak bardzo podobał mi się film.
pamiętam wyraźnie moment gdy kilka lat temu wyczytałam że wówczas za kilka tygodni premiera trzeciego tomu bestsellerowej serii Helen Fielding i jaki wstrząs przeżyłam dowiadując się z synopsis że pan Darcy umiera a cała fabuła książki będzie skupiać się na Bridget...