PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=26}

Chłopak rzeźnika

The Butcher Boy
7,3 2 205
ocen
7,3 10 1 2205
7,2 5
ocen krytyków
Chłopak rzeźnika
powrót do forum filmu Chłopak rzeźnika

"Butcher boy" to cos jak maly rzeznik, rzeznik-chlopiec, a nie chlopak rzeznika ( the butcher`s boyfriend?? )...

kasiak1983

Masz rację, "boy" to nie chłopak jako "boyfriend", tytuł należy przetłumaczyć jako pomocnik rzeźnika, "boy" mógłby ewentualnie oznaczać syna rzeźnika. Ktoś nie pomyślał, poszedł po najmniejszej linii oporu i faktycznie wyszło gejowsko. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
kasiak1983

Generalnie coś jak chłopiec "należący" do rzeźnika.

ocenił(a) film na 9
kasiak1983

Faktycznie... Jak mówiłem o tym filmie kuzynowi, to żartował, że to jakieś hardcore'owe porno ze świniami

ocenił(a) film na 7
kasiak1983

Wiele razy była już mowa (także na tym portalu), że tytuł filmu nie jest tłumaczeniem tytułu oryginalnego! Czasem bywa dosłownym tłumaczeniem, czasem jest tylko wariacją na temat oryginału a czasem nie ma z nim nic wspólnego. To decyzja dystrybutora (czasem nawet on nie ma nic do gadania i decyduje wytwórnia), który bierze pod uwagę względy marketingowe, specyfikę języka polskiego itp.
Tytuł ma przyciągać widza, który nic nie słyszał o filmie, widzi tylko plakat (albo nawet jego nie widzi tylko czyta listę filmów na ekranie w kinie) i wybiera na ślepo (a takich ludzi jest ciągle bardzo dużo...).
A Wasze skojarzenia gejowsko -erotyczne... Może nie będę tego komentował :)
I jeszcze jedno: w staropolszczyźnie związki typu chłopak piekarza, chłopak kowala, były dość powszechne i oznaczały właśnie pomocnika danej osoby. Inna sprawa, że wtedy się jeszcze ludziom nie wszystko kojarzyło z seksem :)
Rozważcie także angielski tytuł jako grę słów: nie tylko pomocnik rzeźnika ale także chłopiec rzeźnik w domyśle okrutny oprawca, morderca. W końcu mianem rzeźnika nie tylko w Polsce w przenośni określa się mordercę operującego nożem, tasakiem itp.

A dla chętnych mini recenzja:
http://film.gazeta.pl/film/1,22535,148031.html

użytkownik usunięty
kasiak1983

W sumie martinezowiec ma rację z tym staropolskim. A tak po prawdzie, to że wyszło pedofilsko z tym tytułem, to nie znaczy że totalnie bez korespondencji z treścią, przecież mamy tam np. księdza "z problememi".

kasiak1983

Ja tytuł zrozumiałam jako chłopak rzeźnika w sensie syn rzeźnika, ewentualnie pomocnik, czeladnik.. W Polsce już się wszędzie doszukuje pedofilii..mnie się absolutnie z tym tytuł nie skojarzył..

użytkownik usunięty
kasiak1983

Głodnemu chleb na myśli? Tylko komuś zboczonemu tak by się skojarzył ten tytuł.

potwierdzam ;]

użytkownik usunięty
kasiak1983

A chłopiec na posyłki? Albo boj hotelowy? Trzeba być idiotą z mózgiem wypranym przez media, żeby kojarzyć ten tytuł pedofilsko lub gejowsko. Chłopak rzeźnika - czyli (jeśli nie syn) jego pomocnik, czeladnik... Oczywista sprawa. Dopiero po tym wpisie się zorientowałem, jak niektórzy mogą mieć nasrane we łbie...

no ja bym sie nie przyczepil do tytulu, chlopak rzeznika to moze byc syn albo pomcnik albo tez naprawde chlopak, ale niektorzy to zrozumia tylko po gejowsku i cale gimnazjum sie bedzie zasmiewac do rozpuku

Widzę od razu zalew protestów ze strony zadeklarowanych homofilów, dla których nie ma można wymawiać słowa "gej", bo to automatycznie oznacza, że ktoś ma z tym problemy. Odpowiem ci zatem: nie jestem idiotą bez mózgu ani pedofilem, ani gimbusem, ani nie mam nasrane we łbie. Przeciwnie, staram się oceniać na chłodno. Na tłumaczenie tego filmu zwrócił uwagę mój profesor translatoryki jako tłumaczenie błędne. Sam proponował "Syn rzeźnika" albo "Chłopak od rzeźnika" Jeśli chcesz znać jego nazwisko, to jest to Krzysztof Puławski, znany tłumacz (choćby "W kanałach Lwowa", oto link: http://www.empik.com/w-kanalach-lwowa-marshall-robert,p1045581365,ksiazka-p). Ale oczywiście wy wszyscy jesteście mądrzejsi.
A tak na marginesie, to w dzisiejszych czasach, w sobie propagandy homofilii, kiedy nie można nawet pomyśleć o gejach, żeby nie zjechała się cała banda broniących "postępowców" (wasza postawa jest tego dowodem) właśnie dlatego ten tytuł kojarzy mi się gejowsko. Jakbym go poznał w latach 80. czy nawet 90., nie byłoby dla mnie sprawy, wtedy były inne czasy. To ciągłe gadanie o gejach we wszelkich mediach tylko powoduje u ludzi przeczulenie. Sami to sobie stworzyliście. I kto tu ma nasrane we łbie?

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Dziecko, masz pewnie dużo mniej lat niż ja, skoro ciągle mówisz o tych gimbusach (za moich czasów nawet ich nie było). Co więcej, to TWOJE wypowiedzi świadczą o niedouczeniu i ciasnocie umysłowej, skoro szufladkujesz mnie i innych. Po prostu objeżdżasz tych, którzy ośmielili się założyć nowy wątek, bo dla ciebie on jest niedorzeczny. A nie pomyślałeś, że nikt cię tu nie zapraszał? Pierwsze osoby (w tym ja) jakoś potrafimy komentować bez obrażania innych, przynajmniej coś wnosiły do dyskusji, ty jesteś tu zbędny.

Cały internet. Każdy ma prawo się wypowiadać, choć mało kto ma coś ciekawego do powiedzenia. Najbardziej mnie śmieszą takie cwaniaki jak ty, myślące, że wszystko im wolno. Nie zniknę, jakbyś sobie tego życzył, bo nie ty będziesz o tym decydował. Na wyzwiska odpowiadał nie będę, bo nie zniżę się do twojego poziomu. Wypij może trochę melisy, to cię uspokoi i nie będziesz bluzgał po forach.

ocenił(a) film na 7
kasiak1983

A moim pierwszym skojarzeniem z "chłopakiem rzeźnika" był "syn rzeźnika", chociaż "pomocnik rzeźnika" też ma sens. W tytule "chłopak" brzmi lepiej niż "pomocnik". "Mały rzeźnik" zniechęcałby, sugerując jakąś krwawą jatkę bez głębszego sensu. Warto, by nastolatki zapoznały się z niuansami języka polskiego, nawet jeśli pewne zwroty nie są obecnie powszechne.

karoltgpl

Dokładnie :) Kiedyś faceci często mówili o swoim synu "mój chłopak", teraz już to nie jest takie powszechne.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones