Masz prawo do własnego zdania ale niestety musze stwierdzic, ze nie kumasz ideii tego typu filmow!

bez reszty
viava EXTERN!

człowiek nie zawsze ma ochote na ogladanie powaznych filmów " czasami trzeba sie wyluzowac".

Popieram.
Ludzie - rozróżnijcie 2 rzeczy: oglądanie filmu dla przyjemności oraz oglądanie filmu i poddanie go filmowej krytyce! To 2 różne rzeczy! Wy wszyscy, którzy tak cenicie "Chłopaków..." czy inne współczesne "komedie", skupiacie się na 1. znaczeniu, a zapominacie o tym 2.
Ja też oglądając to po raz pierwszy pośmiałem się trochę, nie mówię, że po takim filmie się płacze. Ale filmowo ten "film" jest ZEROWY. Każdy krytyk czy filmowiec wam to powie.
To tak jak z dziełem sztuki. Oceniacie obraz po tym, czy WAM się podoba. Wydaje wam się, że dzieła sztuki są dobre, jeśli są dobre dla WAS. Ja też mogę narysować jakieś bazgroły i nazwać to dziełem sztuki - bo w końcu MI się podoba.
"Chłopaki nie płaczą" mogą bawić jak rysunek dziecka. Ale są beznadziejne jak chodzi o twór artystyczny.
A w końcu film to JEST twór artystyczny. O tym zapomnieliście co?

Stary, jestes moim idolem, wklej tą wypowiedz jeszcze w 10 topikow. Przypominasz mi małpkę, którą widziłem dziś w ZOO)

wcisnąłem ctrl v 2 razy, zdarza sie
dojdź chocby do 100 punktów na filmwebie, to pogadamy

Wow, człowieku, ale ty masz priorytety - pkty na Filmwebie, Rotfl!!! Jestem adminem na jednym z największych polskich forów gier strategicznych
http://eurobattle.net/ [eurobattle.net/]
, a tu wpadam tylko looknąć co jest do obejrzenia, zeby sie posmiac z tego zalosnego forum, ktore nawet nie posiada opcji 'Edit' i w ogole jest do dupy, a ja mam w dupie pkty tutaj:) Osiagnij tu chocby status moda, nie mowie juz nawet o adminie, to mozemy pogadac (prawie) jak rowny z rownym. Zreszta niedługo ta strona straci na znaczeniu, bo startuje polska wersja IMDB (mojego kumpla notabene), która na pewno za parę miesięcy będzie number 1 w tej tematyce.

ehhh, czy naprawde to jest cos złego kiedy powiem ze podoba mi sie film "Chłopaki nie płaczą"? wiadomo ze tego akurat w kategorii filmów dających cos do myslenia nie da sie oceniac, i nie o to chodzi, ale chyba posmaic sie mozna i to niekoniecznie raz, mi ten film zawsze poprawia humor i juz, a tak poza tym "krótki film o zabjaniu" tez lubie i cenie
pozdrawiam :)

Dla mnie "Chłopaki nie płaczą" są po prostu filmem, który mogę obejrzeć dla rozluźnienia, nie niesie żadnego głębokiego przesłania, ale można sie przynajmniej pośmiać. Nie można skupiać się tylko na filmach poważnych, czasem potrzeba też czegoś dla rozerwania się. Takim właśnie filmem są "Chłopaki...", fajne teksty, nie trzeba się nad tym głębiej zastanawiać. Ja nie porównałabym tego do "Krótkiego filmu o zabijaniu", bo to dwa różne filmy, które nie mają wiele wspólnego i nie można ich do siebie porównywać.