Polowałam na ten film jakiś czas i w koncu udało mi sie go oglądnać ! WOW ! Jestem w szoku nie
spodziewałam się tak dobrej fabuły, i gry aktorskiej Logan po raz 3 uświadomił mi jak jest dobrym
aktorem pomimo młodego wieku
Ja jestem świeżo po obejrzeniu filmu i dla mnie także był bardzo miłym zaskoczeniem. Po kinie dla nastolatków i kilku już (niestety) nieudanych pomysłach tego typu nie miałam zbyt wielkich oczekiwań. Obejrzałam ten film głównie ze względu na Ezra Millera, który moim zdaniem jest niesamowitym aktorem, jednym z lepszych z młodego pokolenia. Jego rola, Patricka, była genialna! Najbardziej wyrazista postać w filmie. Logan Lerman pasował do postaci Charliego, dobrze go zagrał, ale myślę, że gdyby się bardziej postarał mógłby dać z siebie więcej. Emma Watson była średnia.
Mimo to film taktowany o problemach młodzieży sprawdził się. Historia nie była przesadzona, podana w ciekawy sposób. Twórcy filmu pozostawili niedomkniętą furkę u każdej z postaci, dzięki czemu potencjalny odbiorca może się z nimi (bohaterami) identyfikować.
ja skończylam oglądać zaledwie 10 min temu , a jeśli chodzi o Ezra zagrał naprawdę świetnie ! jego postać była barwna i dodawała smaczku . Ale i tak sam film jest dla mnie zaskoczeniem ,że tak genialnie wyszedł z tak młodym pokoleniem
Ja jakieś 30 min ;d. Tak, mam podobne zdanie do Twojego.
Ezra był niesamowity, sama postać Patricka była wspaniale napisana, ale to on tchnął w nią życie i taki entuzjazm, że aż nie mogłam oderwać od niego wzroku! Już od pierwszej sceny, gdzie przedrzeźniał nauczyciela wiedziałam, że ta rola będzie dodawała pikanterii całemu filmowi i będzie optymistyczną ostoją w melancholii Charliego. Dobrze jednak, że dodali wątek z Bradem, taka nieszczęśliwa miłość także dodała wiele do postaci Patricka i ukazała go z innej strony.
Też właśnie skończyłem oglądać.. Widzę, że nie tylko ja znalazłem te nową wstawkę w niezłej jakość :)
Film ŚWIETNY, a do tego ta muzyka! Chętnie bym to zobaczył w kinie - ale oczywiście u nas jest jak jest, i niestety nie wyświetlają...
Po Twojej wypowiedzi przypuszczam, że masz chociaż w mieście kino... Ja niestety jestem skazana na oglądanie filmów online. Ha ha ha
No ja w sumie gdzieś też tyle mam do najbliższego, na wiosce mniejszej od mojej 40tysięcznej miejscowości. Kino budują tutaj już od jakiś 8lat, ale jeszcze na nie nawet miejsca nie wyznaczyli...
ktoś mi wytłumaczy, co zrobiła ciocia Helen? nie jestem dobra w psychologiczne klocki.
Myślę, że chodziło o to, że ciocia go molestowała, a on po prostu wyparł to z pamięci przez te wszystkie prezenty, które mu dawała. To była ich "mała tajemnica", a chłopak przypomniał sobie to, gdy Sam dotknęła go w taki sposób jak kiedyś ciocia. Oczywiście jest to moja interpretacja.
Ja wywnioskowałam to samo co osoba powyżej :). Nie czytałam książki, więc nie wiem czy tak naprawdę było, może ktoś kto czytał mógłby się wypowiedzieć?
właśnie skończyłam oglądać ten film. uwielbiam go!
i własnie też sie zastanawiam o co dokładnie chodziło z tą ciocią helen
z filmu też można to wywnioskować, kiedy opowiada Charliemu, że swój pierwszy pocałunek miała w wieku 11 lat z kolegą ojca. to nie jest normalne.
chodziło mi o ciocię Helen. z tego, co pamiętam, w książce o Sam nie ma nic więcej poza tym, co filmie, w kwestii pocałunku.
Czytałam książkę, ale w ogóle nie doszłam do wniosku, że Ciotka mogła go molestować. Dopiero film mi to uświadomił.
Tak ja też to tak odebrałam, ona sama nie wiedziała ,że źle robi bo ją również chyba molestowano lub gwałcono ,myślała iż to normalne.
Właśnie obejrzałam i jestem bardzo miło zaskoczona. Logan bardzo dobrze pasował do roli Charliego, postać Ezry ożywiła film, a Sam ładnie uzupełniała resztę. Ogólnie film życiowy, bardzo dobra fabuła, na grę aktorską nie można narzekać ( Charlie sprawiał czasami wrażenie niedorozwiniętego i przymulonego, ale mi się wydaje, że tak miało być, bo w końcu było coś na rzeczy z jego głową xdd). I może to dziwne, ale nie mogę się nadziwić tym aktorom xdd Ja osobiście nie odważyłabym się na coś takiego , jak np. te ich sceny w teatrze, czy czym tam to było( no kurde, publiczne macanko, zawsze spoko xdd) Także podziwiam ich, odważne role ... Troche irytował mnie Brad - no bo najpierw big love z Patrickiem, potem jak się tatuś dowiedział i pobił go to już nie jest gejem i przezywa Patricka itd. a jak Charlie był przed gabinetem dyrektora to mu dziękował za powstrzymanie jego ziomków przed dalszym biciem Patricka ... No kurde, to w końcu coś do niego miał czy nie ? Troche denerwujące ...
Także film naprawdę spoko, polecam ;)
Brad po prostu nie chciał się "wyoutować" z tym związkiem, więc przed kolegami musiał zgrywać twardziela i homofoba, tyle. Do Charliego, sam na sam, mógł mówić co innego.