Film ten można określić jednym zdaniem: Jak umierają ideały. W zdegenerowanym, zmaterializowanym, skorumpowanym świecie nie ma miejsca na sprawiedliwość, słuszność, przyjaźń. Silniejsi podporządkowują sobie słabszych lub ich zabijają. Bogaci mordują, grabią, aby być jeszcze bardziej bogaci. Rządni władzy topią świat we krwi. Tylko czasem znajdzie się jeden, który rzuci wyzwanie przeznaczeniu... często mam taki sen że walczę z całym złem i zawsze ginę.