Takiego cichego kota to w życiu nie widziałem. Przez niego film traci na autentyczności.
Ja się z takimi całkowicie niemiałczącymi spotkałam. Koty mają zadziwiająco różne charaktery, są i takie. Ale faktycznie, mogli dodać scenę z miałczeniem, chociażby, kiedy kot wynurza się spod wody. Można by ugrać to tak, że dźwięk jest zagłuszany wodą, jak robili to w innych scenach. Byłoby to bardziej realistyczne.
I można by to było przełknąć z poziomu wiarygodności, w pozostałych scenach kot w końcu nie wie, co się dookoła niego dzieje.
Moja kocica w ogóle nie miauczy. Mam ja 12 lat i nie wiem czy miauczala przez ten czas ze 3 razy. Koty są bardzo różne
5 a nie wszystkich. Nie generalizuj. Miałam różne koty w swoim życiu a obecna kocica jest właśnie taką
Mam 2 koty. Jeden miauczy ciągle. Budzi się i miauczy, je = miauczy, widzi muchę miauczy. Drugi nie miaukną ani razu a urodził się w 2019 i jest ciągle w środku.
Więc tak - są koty które lubią być głaskane (kot nr. 2) i takie które nie (1), takie które się myją 30min przed snem (1), i takie które myją się raz na kilka drzemek (2).
2 nie lubi mokrego jedzenia (z puszki/saszetki) ale za to uwielbia rybkę, 1 uwielbia mokre jedzenie ale nie zje ryby.
Więc fajnie że miałeś/miałaś 5 kotów, ale wątpię żeby każdy był identyczny w zachowaniu.
Tu jest problem , bo kotka na samym początku miałknęła raz (zanim pojawiły się potwory ;) )
No to klops bo na bank by przy nich też miauczala. Powinni ustalić że kot milczy konsekwentnie
Mój kot znajda nie miałczał przez pierwsze lata, czasami coś próbował, ale wychodził mu tylko bardzo dziwny dźwięk, zaczęłam do niego gadać, generalnie dużo miłości dostał i później się rozgadał. Nawet miau na powitanie otrzymywałam rano, gdy mnie mijał.
Mój kot boi się jak pies szczeka i wskakuje mi na ręce i nie ucieka i nie syczy na psa jak jest u mnie na rękach
niemiałczące koty istnieją częściej niż się wydaje, nie spotkałem natomiast takiego który potrafi wstrzymywać oddech pod wodą jakby nurkował codziennie
Sorry o czym wy tutaj. Znacie koty? Miauczenie to nic, normalny kot to by syczał na te stwory. A ten totalny luzik
A co z nurkowaniem? Po filmie stwierdziłem, że kot był niemy, ale to, że wytrzymał pod wodą to już mnie zastanowiło :D
Jadł co najmniej dwa razy w trakcie filmu. Z puszki a później zgarnął cały trójkąt pizzy. Poza tym akcja w filmie to około 24 godziny.
Wszyscy, którzy twierdzą, że znają milczące koty, zwyczajnie kłamią. Koty miałczą, syczą, prychają i biją ogonem.
Zdarzają się przypadki, że koty nie miauczą. To, że w coś nie wierzysz, nie oznacza, że jest to kłamstwo bądź coś nie istnieje. Ile ty masz lat? Cztery? Przykładowy wątek zza granicy, gdzie pojedynczy użytkownicy również podzielają się podobnymi historiami: https://www.reddit.com/r/CatAdvice/comments/173lr4g/my_cat_doesnt_meow/
I co teraz? Ludzie szerzą teorię spiskową, a może bardziej prawdopodobna opcja jest taka, że masz mały rozumek? Pytanie retoryczne, gdyż obaj już znamy odpowiedź, choćbyś się wciąż nieudolnie bronił rękami i nogami.
Drogi chłopcze, sugeruję staranniej dobierać słowa przy płodzeniu komunikatów. Twój młody wiek, braki w edukacji i obyciu, nie są jakimkolwiek usprawiedliwieniem.
Którego fragmentu szanowny harkonen nie zrozumiał? A link otworzył? Komentarze poczytał? Odniósł się do czegokolwiek? Coś powtórzyć, wyjaśnić, a może specjalnie na kartce rozrysować jeszcze? Sugeruję kontrargumenty w dyskusji, a nie ucieczkę w swój wyimaginowany obraz nt drugiego rozmówcy. Logicznym wnioskiem jest, że stękasz i wymiękasz. Standard. :)
Twoją małą wyobraźnię i rozumek ja natomiast nie wymyśliłem, gdyż opisuję stan faktyczny na podstawie twoich komunikatów. Możesz negować nie miauczące osobniki do końca świata, ale czy nie lepiej pozostać mądrym? Zwłaszcza, gdy inni wyprowadzają cię z błędu szybciutko i na dzień dobry? Twoich 5 kotów kontra cały świat. Wszyscy się mylą, bo masz taką ogromną próbkę badawczą, że klękajcie narody. Co za durne porównanie tutaj wrzuciłeś. :D Silisz się na eksperta, a wychodzisz na błazna. Myślenie typu: nie byłem świadkiem, bądź mi się nie przydarzyło, więc tego nie ma.
Twoja głupota nie jest jakimkolwiek usprawiedliwieniem. Jedyne co udowodniłeś to swoje braki, by uczestniczyć w rzeczowej dyskusji. A teraz znów się popłacz, że tu i ówdzie użyłem emocjonalnych słów trafnie opisujących twój bełkot. Weź już może zamilknij i dotknij trawy.
Drogi chłopcze, czuję się mile wyróżniony twym słowotokiem. Poniekąd rozpiera mnie, wręcz duma! Chcę zdziałać dla ciebie więcej, więc apeluję - ciągnij swój wywód! Ciągnij, jak cię uczono!
Naprawdę największym problemem tego filmu jest to czy kot zagrał autentycznie? Bo dla mnie największym jego problemem jest to że jest po prostu nudny
Ale niestety on ma trochę racji. Jesteś przekonana/ny, że wszystkie koty miauczą, co jest bzdurą. I tych, którzy twierdzą inaczej wyzywasz od kłamców. Ja też miałam kota, który nie wydobywał żadnych dźwięków. A więc tak, istnieją takie koty.