Ciekawy przypadek Benjamina Buttona
The Curious Case of Benjamin Button
2008
z tych ok 180 minut wyciąć trzeba co najmniej 100
potem z tych pozostałych 80ciu minut wyciąć trzeba kolejne 30min
zostawiamy początek i "młodość" kilkuletniego buttona potem przeskakujemy na statek potem tylko KRÓTKA migawka scen z Pittem i koniec, najazd na zegar który chodził do tyłu zbliżenie na twarz...
Film wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie może dlatego że już dawno nie oglądałem ambitnego filmy odbiegającego od typowych kiczowatych amerykańskich produkcji. Film jest dość długi jednak nawet przez chwile nie robi się nudny. Oglądałem go z wielkim zaciekawieniem. Gorąco polecam ten film.
ale mnie ten film okropnie rozczarował. za długi i momentami cholernie nudny. z obrazu z takim oryginalnym motywem można było wyciągnąć dużo więcej, zrealizować go znacznie ciekawiej, tak, że nie chciałoby się wychodzić z kina (tymczasem ja marzyłam, by wreszcie wyjść. może to wina tego, że był to drugi film oglądany...
więcej
Pomysł dobry, ale gorzej z jego wykonaniem. Brakowało mi w filmie głębi, mocniejszego tła, realności bohaterów. Wszystko było tak jakby lekko dotknięte. Piękne obrazy, ciekawy pomysł, ale nie tego spodziewałam się po Fincheru. Chociaż nie ukrywam, że były sceny, które jakoś mnie wzruszyły, gdzie poddałam się historii,...
więcej
Dziesiątki daję filmom wybitnym w pełnym tego słowa znaczeniu. Bnejamin do nich nie należy, ale do cholery to naprawdę dobre kino. Pomijam tu wątek przebiegu życia w odwrotnym kierunku, dla mnie on był jakby poboczny. Najważniejsze jest to jak przedstawione zostały relacje międzyludzkie. Każdy kto kiedykolwiek odczuł w...
więcej
To ze cate blanchet moze dostac to ok.. ale pitt??
za co?? wiekszosc jego gry wykonali charakteryzatorzy ktorzy go przemieniali, a wlasciwie to odmladzali.. jesli chodzi o jego gre aktorska to nie roznila sie niczym od goscia ze slumdoga ktorego nie zauwazylem wsrod nominowanych
Jestem swiezo po seansie, rozryczałam sie konkretnie:( Film ogolnie nie jest taki dobry jak myslalam ze bedzie ale koncowka mnie bardzo rozczulila dlatego 8/10. Polecam.
Maryjko i Jezusiku. Fitzgerald przewidział konwoje do Murmańska, Jamesa Deana oraz huragan Katrina? Że też wielcy tego świata nie przeczytali tegoż opowiadania, ileż tragedii XX wiek by uniknął! Sorry, przestańcie rzucać argumentem, że "książka powstała PRZED Forrestem Gumpem."
Pojawia się on niemal zawsze, gdy ktoś...
Film jest dość ciekawy, ale brakuje mu "czegoś". Dobrze się ogląda i
tylko tyle. Nie zapada w pamięć, nie jest i nie będzie filmem
"kultowym". Jak na prawie trzygodzinny seans dobrze się oglądało.
Właściwie to film podzielił bym na dwie części. Pierwsza to początek aż
do momentu gdy Benjamin spotyka dorosłą...
urodził się jako starzec, tak ? czyli z łona matki wyszedł pomarszczony o wzroście ok 1,8 metra ?? nie rozumiem... (nie oglądałem filmu)
Film jest naprawdę świetny zasługuje na miejsce w top 20 jeśli nie wyżej (oczywiście to moje osobiste zdanie możecie się z nim nie zgadzać ) a co widzę wchodzę sobie co jakiś czas zobaczyć jak film sie pnie po szczeblach do góry i co właśnie CO SIE PYTAM!!
Film oscyluje w średniej 8,50 a 8,30 a jest ciągle w top 50...
a ja nastawiłam się tak źle, że w po obejżenu stwierdzam, że bardzo mi się podobał... może nie zasługje na aż taki aplauz, ale... dobry i prefekcyjnie zrealizowany film!
Przykro mi to stwierdzić, ale spodziewałem się czego wiele lepszego.
Fajny pomysł na film to nie wszystko. Nie chodzi mi o aktorów bynajmniej, po prostu prawie usnąłem. Dlatego stwierdzam,że film jest nudny.
Moim zdaniem nie zasługuje na wyższą notę niż 5 w porywach do 6.
Naprawdę polecam, film wciąga, zupełnie pochłania. Sama fabuła jest bardzo ciekawa (przynajmniej dla mnie). Polecam wszystkim obejrzenie tego filmu. Nie przepadam za dramatami jednak ten to zupełnie co innego. Strasznie się wzruszyłem oglądając go, 10/10. Nic mu nie brakuje. Prawdziwy dobry film, jakich mało.
Zgadzam sie z recenzentem - filmowi komletnie brakuje charakteru, naciagane 7/10.
ocenił(a) film na 6
Witam.
Zawiodlem sie, film nie wnosi zupelnie nic nowego do kinematografi, od poprostu kolejny film - recepta na zycie. Szkoda tylko ze jest ona malo czytelna i brak jej jakiegokolwiek jednoznacznego wniosku i czytelnego zakonczenia. Pomijajac fakt oryginalnosci polegajacej na odwrotnym procesie dorastania...
Przed obejrzeniem miałem wątpliwości co do filmu, tym bardziej po przeczytaniu większości opinii, jedni jak najbardziej za a ci drudzy jak najbardziej przeciw, jakby w tym wszystkim nie było odcieni szarości;) A więc ,,skusić się czy odpuścić?" Jak dla mnie film okazał się przemiłym zaskoczeniem, wciągająca i nietypowa...
więcej