PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10007248}
7,2 18 779
ocen
7,2 10 1 18779
6,9 44
oceny krytyków
Civil War
powrót do forum filmu Civil War

Kto ocenia tak wysoko te filmy? Czy jest jakaś cenzura, że ten film oraz "Biedne istoty" mają takie wysokie oceny?

Ocena subiektywna, o gustach się nie dyskutuje, ale...

Tematyka bardzo ciekawa, zwiastun i opis dały duże pole do popisu. Tymczasem film jest ostatecznie... o niczym.
Mamy grupę dziennikarzy wojennych w czasie wojny domowej w USA. Mają konkretny cel w postaci wywiadu z prezydentem. Nadal brzmi spoko, wiadome jest, że coś po drodze się wydarzy.
No i niby się wydarza - mnóstwo jałowych wątków, rozmowy o niczym, wtrącanie się z aparatem pod strzelających ludzi. Tu jakiś obóz dla uchodźców, tu jakiś snajper, czystki etniczne. Wszystko jednak zrobione tandetnie. Bez polotu i co chwilę rozmowy tak długie, że człowiek już wie, że żadnej poważnej akcji w filmie nie będzie.

Okropna muzyka. Może konkurować z utworem z baru z kebabem, który został zaprezentowany w czasie bitwy pod Waterloo w najnowszym "Napoleonie" [raczej "Józefinie"].

Myślałem, że zostanie pokazana odwaga tych kobiet lub tej młodszej. Ale żeby to pokazać musiałyby być jakieś walki, walki dobrze zrobione. Jestem widzem, który chce coś zobaczyć. Nie wyjaśniają skąd wojna? Szkoda, ale niech pokażą z jedną, dwie bitwy, niech człowiek się chwilę zachwyci. Niech to będzie, choć trochę realne. Apropo, błędy:
1) fotoreporterzy idący za bojownikami w budynku, którzy co chwilę im każą stawać i czekać. Fajnie jest ryzykować życie dla kogoś kto zrobi nam ładne zdjęcie od razu, zamiast po chwili po oczyszczeniu sytuacji.
2) ciągłe wtrącanie fotoreporterów (powtarzam się), bez reakcji żołnierzy. Wchodzą pod lufę, kręcą się. Zabierają osłonę za autem. Naprawdę prawie nikomu (1 przypadek w Białym Domu) z walczących to nie przeszkadzało?
3) jedyna sensowna walka - Biały Dom. Tzn. byłaby, gdyby nie czołg, który na bojowo jedzie z wychylonym włazem i kierowcą (grozi to urwaniem głowy [legenda] lub trafieniem),
4) jakaś dziwna jednostka, która drze się obok siebie o przeładowaniu kiedy walczy z Amerykanami (rozumieją się) zamiast realizować to na zasadzie znaków migowych lub klepnięcia.
5) agenci secret service, teoretycznie elita, ale błędy się zdarzają, którzy nie mogą trafić nikogo z atakujących, mając wąski korytarz do pokrycia ogniem. Trafiają w zwolnionym tempie stojącą reporterkę, w kamizelce kevlarowek z MP5 (podejrzewam, że powinna przeżyć, bo to naboje pistoletowe, ale nie wiem czy nie trafił w głowę)
6) wreszcie w miejscu, w którym raczej nikt nie strzelał, a leżą dwie reporterki, leży mnóstwo... Naboi. Normalnie łusek z pociskami zamiast samych, zużytych łusek.
7) dodatkowe w edycji - trafienie Sammy'ego. Siedział z przodu, za kierownicą. Gość strzelając z tyłu, trafił go w pierś, nie trafiając w faceta za nim. - Po dokładnym obejrzeniu filmu, może się okazać, że ten błąd to moje niedopatrzenie. Reszty jestem pewny.

Jest to subiektywna ocena. Może ktoś będzie wypisywał się o głębokości tego filmu itd. Coraz więcej filmów trzeba tłumaczyć widzowi. Może jesteśmy (jestem) głupi, a może twórcy coraz bardziej kręcą okropne szmiry, ludzie się zachwycają, bo są niszowe wątki, a żeby sobie osłodzić, dorabiają własną fabułę. Nie wiem.

Powiem jedno - przed tym i przed biednymi istotami brakowało mi takich opinii i poszedłem na to. Jak masz wybór to lepiej poczekaj na wersję w internecie, przewiniesz sobie.
Już Barbie miało lepszą fabułę.

Markuses

W tym miejscu nie ma co się sugerować ocenami.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones