Climax to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami opowieść o grupie tancerzy, którzy w pewną zimową noc spotykają się w opuszczonej szkole na odludziu. Taneczna próba w rytm przebojów takich grup jak Daft Punk, Apex Twin i Soft Cell szybko zamienia się w pełną seksualnego napięcia imprezę. Gdy wychodzi na jaw, że domowej roboty sangrię ktoś
Brudny, brutalny, seksowny, zmysłowy, dwukolorowy, wulgarny. Taki jest "Climax" - tutaj fabuła nie jest najistotniejsza, ale technika, sposób przekazu. Fenomenalna muzyka, doskonała gra perfekcyjne operowanie kamerą. Reżyser dzięki sposobie narracji świetnie wprowadza widza w narkotyczny, momentami...
Bo z jednej strony przedstawia coś na wzór takiego opisu:
„Idę z psem na wystawę do galerii sztuki nowoczesnej. - Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz. - To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance. - A, to przepraszam. Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smefra centaura.... więcej