nie rozumiem wypowiedzi osób krytykujących efekty specjalne w tym filmie
dla mnie są one bardzo dobre i bardzo realistyczne
o wiele bardziej mi się podobają niz dzisiejsze efekty tworzone komputerowo
może to kwestia czasów w jakich dorastałem
wydaje mi się że tworzenie efektów kiedyś wymagało od twórców więcej...
Oglądałem "The Thing" wiele razy i mogę powiedzieć, że jest on arcydziełem gatunku horrorów z elementami sci. fi. Według mnie śmiało można go postawić obok "Obcego" czy też niedocenianego (nie wiem czemu) "Horyzontu Zdarzeń". Jest to dla mnie wielka trójca filmów, które, co zdecydowanie mogę tu napisać, z pewnością...
więcej
Film oceniam na 7/10 uważam że był dobry,miał fajny klimacik oraz kozackie efekty specjalne.
Zresztą zawsze jak jest mroźno i biało na polu to chodzi mi ten film po głowie tak samo było gdy
grałem Dead Space.Jak jest mroźno to tylko odpalić "Coś" i starego Max Payne (grę oczywiście) :D.
Pozdrawiam
zamkneli się razem w jednym pomieszczeniu, tak żeby każdy miał każdego na oku. rozdzielanie się było najgorszym posunięciem.
Z całą pewnością nie można odmówić temu filmowi pewnej nowatorskości. Film po wielu latach trzyma wysoki poziom i nadal przeraża. Stał się swoistym klasykiem. To co najbardziej przykuwa uwagę to klimat jaki panuję w filmie. Obecny klimat lat 80-tych i kompletnego odludzia. Szaleństwo ludzi i strach przed nieznanym.
jeden z niewielu filmów na których autentycznie się bałem. Po seansie wszędzie w domu
pozapalałem światła, żeby móc sobie zrobić kolacje :). Rewelacyjny film z doskonałym klimatem.
Nie wiadomo kto swój a kto obcy...obowiązkowy film dla maniaków horrorów...
Jeden z najlepszych horrorów jakie widziałam. Takie odludzia, w tym przypadku Antarktyda, to przerażające miejsca same w sobie. Gdy dodamy do tego naprawde straszną formę obcego, fantastyczną muzykę Ennio Morricone i grę aktorska na naprawdę wysokim poziomie, mamy film, który przeraża bez względu na swoją metrykę.
Na...
Jeśli chodzi o horror ten film zawsze będzie punktem odniesienia do wszystkich innych produkcji z tego gatunku. I już.
Po obejrzeniu (mimo wszystko niezłego) prequela trafił mnie szlag. Ja rozumiem, że
komputerem można robić wiele rzeczy, których normalnie nie dałoby rady. Wiele rzeczy z CGI
wychodzi lepiej. Ale do ciężkiej cholery, postaci/ sceny wygenerowane w 100% przez komputer
wyglądają tak sztucznie, że aż załamka....
Czy oni mogli zarazić się od jednej komórki a potem nie wiedzieć że mogą mieć to w sobie? Raz MacReady powiedział że wierzy że jest człowiekiem. Czyli sami nie mają pewności czy są zarażeni?
taka rozmowa:
- a wiesz oglądałem "Coś" w telewizji ostatnio...
- ale co?
- "Coś"....
- ale co??
- no "Coś"!
- ale co???
- no "Coś"!! z 82!!
i teraz koleś idzie do domu i ryje mu beret i zastanawia się co za "Coś" z 82!!! HE HE HE :)
I dzień dobry bardzo!!! Witam na Mistrzach!!! :D
chciałem pozdrowić panią...
Wiele już tematów tu przejrzałem na temat tego filmu, ale o tym chyba jeszcze nikt nie pisał. Akcja dzieje się na Antarktydzie, w całości leżącej za kołem podbiegunowym. Dlaczego więc mamy tu zwykły cykl noc-dzień (w scenach plenerowych na zmianę raz jest jasno, raz ciemno), skoro powinien występować wydłużony cykl...