7,0 93 tys. ocen
7,0 10 1 92712
6,9 40 krytyków
Co nas kręci, co nas podnieca
powrót do forum filmu Co nas kręci, co nas podnieca

Po obejrzaniu tego filmu jestem zawiedziona.Po obejrzeniu zwiastuna myslalam ze film bedzie genilany sądząc po tekstach, ale niestety teksty w reklamie byly najlepsze i bylo ich bardzo malo.
Film o niczyma jak juz o czyms to wg mnie o:
- glupich blondynkach
- starych facetach, ktorzy podrywaja glupie dziewczyny
- ze czlowiek zmienny jest
- ze orinetacja seksualna moze sie zmienic;) patrz ojciec Melody.Promocja homosekzualizmu
- zachwianiu wiary i pogladach
- trojkatach bez sensu...bo mysle ze dlugo matka Melody nie bedzie z tymi facetami;)
- kochaj i rob co chcesz
- ze ludzie nie mysla w momencie podejmowania decyzji

itd. itp.

Naprawde nie wiem po co ktos marnowal swoj czas.

M0nty

Mała poprawka - dla niektórych jest zabawny i jest dobry.

opener

@opener
Oglądając np "Holy Grail" też uznałeś że cześć filmu jest nielogiczna i oderwana od rzeczywistości? A reżyser wciska niektóre pomysły na siłę żeby popchnąć akcję do przodu?
Używasz ogólników które to można odnieść praktycznie do każdego filmu.

I nie ma takiego pojęcia jak "cukierkowe" - drażni mnie to gdy ludzie tak często go używają, nie wiedząc nawet co ono dokładnie oznacza, bo ile razy zostaje użyte - tyle różnych znaczeń.
Scena jak Boris skacze przez okno jest absurdalna a nie "cukierkowa". Sam jesteś cukierkowy. I twoja wypowiedź też jest cukierkowa ;P

ocenił(a) film na 2
AlmostGreen

"Mała poprawka - dla niektórych jest zabawny i jest dobry."
Dla mnie nie. Mam czuć się gorszy? :P Przecież po to jest ten serwis żeby wydać swoją opinię (subiektywną).
"I twoja wypowiedź też jest cukierkowa ;P "
Oczekujesz odpowiedzi na argument tego typu (ad personam ponadto)?
"bo ile razy zostaje użyte - tyle różnych znaczeń. "
No i to jest jedno ze znaczeń ~_~"
"Używasz ogólników które to można odnieść praktycznie do każdego filmu."
Do tych dobrych nie :) Bo o szczegółach co powiedzieć? Że wyskoczenie z okna nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia?

Nie mam zamiaru tu nikogo z was przekonywać, że film jest chałą tylko wyrażam swoją opinię geez. Po prostu mam wrażenie, że zmarnowałem pieniądze na coś co reklamuje się jako mega ambitne i zabawne, a do mnie nie przemówiło, o! Live with it :P

opener

""Mała poprawka - dla niektórych jest zabawny i jest dobry."
Dla mnie nie. Mam czuć się gorszy? :P Przecież po to jest ten serwis żeby wydać swoją opinię (subiektywną)"
Wywnioskowałeś to z tego zdania? Czy próbujesz przypisać mi coś czego nie napisałem.?

""I twoja wypowiedź też jest cukierkowa ;P "
Oczekujesz odpowiedzi na argument tego typu (ad personam ponadto)?"
Po pierwsze wypowiedź którą zacytowałeś nie jest ad personam (nie ma jak to łacińskie nazwy).
Po drugie jest ona sarkastyczna, w kontekście tego co napisałem na temat "cukierkowości" jest to chyba jasne.

""bo ile razy zostaje użyte - tyle różnych znaczeń. "
No i to jest jedno ze znaczeń ~_~""
Liczyłem na to że zastąpisz słowo "cukierkowe" innym, nie zrobiłeś tego. Wniosek prosty - sam prawdopodobnie nie wiesz o czym piszesz.

""Używasz ogólników które to można odnieść praktycznie do każdego filmu."
Do tych dobrych nie :) Bo o szczegółach co powiedzieć? Że wyskoczenie z okna nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia?"
Holy Grail jest w top 100 filmów na IMDB. Więc jak najbardziej się da. Nie każdy film musi być realny i logiczny, część taka nie jest z prostego względu - taki był zamiar reżysera. Whatever Works jest właśnie jednym z tych filmów.

"Nie mam zamiaru tu nikogo z was przekonywać, że film jest chałą tylko wyrażam swoją opinię geez. Po prostu mam wrażenie, że zmarnowałem pieniądze na coś co reklamuje się jako mega ambitne i zabawne, a do mnie nie przemówiło, o! Live with it :P"
Dałeś się oszukać dystrybutorom a teraz żalisz się na forum. Bo z obiektywną oceną nie ma to za wiele wspólnego. Pewnie jakbyś obejrzał film za free to komentarz byłby inny. Jak chcesz mieć do kogoś pretensje to tylko do siebie że nie znasz filmów Allena i poszedłeś w ciemno do kina.

Ps
Ja też wyrażam swoją opinię na temat twojej opinii.

ocenił(a) film na 2
AlmostGreen

Jak to nie jest? Jest skierowana do mojej wypowiedzi i do mnie, że nie wiem jakich słów używam :P I ten sarkazm jest dosyć kiepski bo nic z niego nie wynika. Tak jak z sarkazmów w filmie właśnie :)Nie szukałem synonimu ponieważ ten wyraz jest jak najbardziej właściwy. Nie wiem czemu miałbym go zmienić skoro najlepiej obrazuje moje odczucia. To, że Tobie się nie podoba to inna sprawa.Nie oglądałem Świętego Grala poza pewnymi fragmentami, które BYŁY ŚMIESZNE (na tym samym miał się opierać też ten film)! Czyli spełniały swoje zadanie, ale ciężko mi się odnieść do całości skoro nie widziałem większości.Nawet jakby film był za free zapewniam, że komentarz byłby taki sam bo po to jest opcja komentowania, żeby o dziwo film skomentować (cóż za zdziwienie :O)!Tak, nie znałem wcześniej filmów Allena i jedną z zalet tego filmu jest to, że uświadomił mi, że humor tego reżysera do mnie nie trafia (chociaż słyszałem, że starsze filmy są o niebo lepsze, więc może warto się zaznajomić).Skoro zadaniem filmu było rozśmieszenie widza, a mnie ewidentnie nie rozśmieszył to nie wiem jak chcesz mi udowodnić, że jednak powinien.

opener

Wynika bo skoro piszę że nie ma takiego słowa jak "cukierkowy", "cukierkowości" itp. A później odnoszę to do Ciebie to równie dobrze mogłem użyć "...", uznałeś że odniosłem się do Ciebie personalnie a skoro słowo którego użyłem nie istnieje to nie mogłem się w takim razie odnieść. I na tym cały sarkazm polega.

ocenił(a) film na 2
AlmostGreen

http://www.sjp.pl/co/cukierkowo%B6%E6
Oj, chyba jednak istnieje :{ Wielki słownik ortograf.-fleksyjny - Bertelsmann 2001, 2004 - J. Podracki
Więc sarkazm nie udał się.

opener

znaczenie: brak
Więc istnieje jako wyraz który nie posiada znaczenia.

ocenił(a) film na 2
AlmostGreen

Skoro w takim razie nikt według Twojej teorii go nie używa to jaki jest sens jego istnienia? :P Ja spotykałem się kilka razy z takim słowem w kontekstach podobnych do tego w którym ja go użyłem.

opener

No cóż przyznam się do błędu, bo jednak swoje synonimy posiada, więc także i jakieś znaczenie. Mimo wszystko wolę używać właśnie synonimów jak : przesłodzony, ckliwy które są bardziej klarowne.
Wracając do filmu to nie uważam żeby te określenia pasowały do Whatever Works. Można zarzucić mu wiele, ale to że jest przesłodzony lub sentymentalny? W którym momencie? Jest nierealny, momentami wręcz absurdalny i mi się taki typ kina (szczególnie w wykonaniu Allena) bardzo podoba. Ponieważ operowanie absurdem to też sztuka.

ocenił(a) film na 2
AlmostGreen

Ja bardzo lubię absurdalny humor. Np. taki Monty Python do którego trochę nawiązywałeś bardzo mi się podoba ponieważ ten humor mimo swojego braku logiki śmieszy (czasami do łez). Natomiast WW również często nie ma logiki, ale z kolei nie bawi (podkreślam - mnie) i dlatego cały film skazuję na porażkę bo nie spełnia swojej głównej roli w moim odczuciu. Akurat humor jest kwestią strasznie subiektywną, a skoro ten film jest reklamowany jako komedia to niestety jest to dla niego być, albo nie być. Rozumiem, że ten film wielu osobom się podoba i ok, szanuję to bo każdego coś innego śmieszy.

opener

Dużo osób pisze że najlepsze filmy Allena to te z okolic lat 80 jak: "Annie Hall", "Manhattan", Postać Borisa jest dobrym przykładem próby nawiązania do tego okresu w jego twórczości. Moim zdaniem wyszło całkiem przyzwoicie, z drugiej strony wiele osób mówi że już do swojej najlepszej formy nie powróci. Więc jedynie mogę polecić Ci sięgnięcie do jego wcześniejszych filmów może wtedy zmienisz zdanie. A Monty Python - niedościgniony. Nie ma dla mnie śmieszniejszego filmu niż wymieniony wcześniej Święty Graal.

ocenił(a) film na 2
AlmostGreen

Ok postaram się któryś z nich obejrzeć :)

ocenił(a) film na 5
AlmostGreen

"Borisa jest dobrym przykładem próby nawiązania do tego okresu w jego twórczości. Moim zdaniem wyszło całkiem przyzwoicie"
Jeśli tak rzeczywiście było to Allen powinien skończyć z robieniem filmów. Allen z lat 80 miał masę dobrych, zabawnych i jakże trafnych tekstów. W WW takich kwestii praktycznie nie ma (mogę przytoczyć dziesiątki zabawnych cytatów z Annie Hall i ani jednego z Whatever Works, parę postów wyżej to zadanie przerosło też Ciebie). Poza tym postacie grane przez Allena zawsze były bardzo ciekawe i świetnie zagrane. Od razu było czuć, że Allen to geniusz z bardzo ciekawymi obserwacjami. Tutaj mamy Borisa, który dużo mówi o tym że jest geniuszem. Ba twierdzi, że jego IQ to 200. Ale kompletnie nie da się tego wyczuć w dialogach. Brzmi jak zwyczajny staruszek, dość gburowaty i chamski. Chociaż w porównaniu do Melody to istny tytan intelektu. Postacie kobiece też zawodzą. Melody to maksymalnie przerysowana i irytująca kretynka, jej mamusia jest niewiele lepsza. W jakieś 5 minut przechodzi od wiernej katoliczki do rozpustnej artystki, przy czym nie tworzy nic specjalnego. W Annie Hall czy Manhatannie Diane Keaton stworzyła świetne kreacje, które doskonale współgrały z kreacją Allena.
Podsumowując. Filmy Allena z lat 80 miażdżą gniota zwanego Whatever Works we wszystkich dziedzinach. Kropka

M0nty

Jakiś niekonsekwentny M0nty jesteś. Najpierw piszesz że film jest generalnie zabawny. Wystawiasz ocenę 5/10 - w skali FW OK, a teraz nazywasz go gniotem. Jak tak bardzo się denerwujesz to może odpuść sobie pisanie na FW. Odnośnie śmiesznych cytatów wyjaśniłem dlaczego nie mam zamiaru ich podawać więc nie wyciągaj pochopnych wniosków.

"Tutaj mamy Borisa, który dużo mówi o tym że jest geniuszem. Ba twierdzi, że jego IQ to 200. Ale kompletnie nie da się tego wyczuć w dialogach. Brzmi jak zwyczajny staruszek, dość gburowaty i chamski."
Na jakiej podstawie sądzisz że jak ktoś ma wysokie IQ to od razu musi posiadać nie wiadomo jaką elokwencję. Boris jest specjalistą w dziedzinie fizyki kwantowej, więc matematyka to jego działka. Chyba że oczekiwałeś w filmie poruszenia kilku zagadnień z tego zakresu gdzie Boris mógłby się wykazać.

"Melody to maksymalnie przerysowana i irytująca kretynka, jej mamusia jest niewiele lepsza. W jakieś 5 minut przechodzi od wiernej katoliczki do rozpustnej artystki, przy czym nie tworzy nic specjalnego."
Melody miała być przerysowana, inną sprawą jest jej aktorstwo które czasami było denerwujące ale przymykam oko. Allen próbuje wyśmiać pewien model życia panujący w USA (i nie tylko) więc nie wiem co ciebie tak dziwi w przemianie mamuśki.

ocenił(a) film na 1
AlmostGreen

MOnty nie ma co dyskutowac z tymi ludźmi tutaj:).Widać Tobie też się film nie podobał i z miejsca zaczęli swoje gadanie''jak to nie podoba Ci sie to straszne;)'' cos na tej zasadzie;).Pozdrawiam

luckygirl23

luckygirl23 poziom wypowiedzi twoich i użytkownika M0nty dzielą lata świetlne, pewnie nawet nie wiesz co miał na myśli pisząc o twórczości Allena z lat 80. Co akurat w odróżnieniu od twoich wypocin jest sensowną argumentacją.

ocenił(a) film na 8
AlmostGreen

w 100 % zgadzam sie z AlostGreenem, ze slownik luckygirl23 jest jeszcze na poziomie nastoletniej gimnazjalistki z kompleksami dotyczacymi swojej 'nieurodzajnej urody'!

ocenił(a) film na 1
piotruuusxd

alez Ty piotrus jestes madry:) az mi Ciebie szkoda:).Dobrze ze Ty masz bogaty slownik pewnie nawet wymysliles nowe slownictwo, ktore pozna ludzkosc hehehe:D.
''niurodzajnej urody'' co to forum o urodzie:).Swoja droga nie wiesz jak wygladam a jestem ladna wiec skoncz naprawde te swoje bzdety pisac:)

ocenił(a) film na 8
luckygirl23

poraz kolejny udowadniasz, ze brak ci minimum kultury osobistej oraz wyrazow, jak np. skromnosc. jestes smieszna... bzdety? tylko jedno slowo sie cisnie..... pozostaje przy opinii, ze jestes gowniara, nastoletnia dziewczynka z problemami emocjonalnymi, ktorej jeszcze tradzik nie zszedl z twarzy i przezywa katorgie przed lustrem...

ocenił(a) film na 1
piotruuusxd

a ja pozostaje przy swojej opinii o Tobie:D

ocenił(a) film na 1
AlmostGreen

przeczytales wszystkie moje posty jak tak to gratuluje i ciekawe niby czemu dziela mnie i Monty lata swietlne:D hehe.Co on pisze innym jezykiem czy co;) .
A co takiego trudnego jest w zrozumieniu tworczosci allena z lat 80 :D i co to ma do rzeczy w ogole;p

ocenił(a) film na 1
luckygirl23

aha i dobrze ze Ty jestes piekny dzieciaczku:D hehehe.Jak zobaczylam Twoje zdjecie to nie malo peklam ze smiechu , ze z takim gnojem chce mi sie jeszcze tutaj gadac:D.

ocenił(a) film na 8
luckygirl23

ciesze sie, ze Ci sie podobam xD dobrze jest miec zdrowy dystans... skoro rzeczywiscie umiesz sie z siebie smiac, to pewnie smiejesz sie tez ze swojej ulomnosci i swego zepsolu! brawo!!!

ocenił(a) film na 1
piotruuusxd

ulomny to Ty jestes sadzac po twoim wygladzie i wypowiedziach:D

ocenił(a) film na 8
luckygirl23

skfituje tylko jednym słowem: idiotka.

ocenił(a) film na 1
piotruuusxd

ojoj slownik by sie przydal:) hehe skwituje powinno byc a nie skfituje;), ale mniejsza o to sam jestes idiota bo nie mozesz pojac ze ten film to klapa:D

ocenił(a) film na 8
luckygirl23

kwituje poraz kolejny: kretynka!

ocenił(a) film na 1
piotruuusxd

ojej jak mnie bola Twoje epitety:) hehe naprawde dorosnij czlowieku bo zachowujesz sie jak gowniarz:) oj przepraszam Ty jestes nim:D

ocenił(a) film na 8
luckygirl23

epitety? musze powtorzyc: matoł.

ocenił(a) film na 1
piotruuusxd

sam jestes matol:D

ocenił(a) film na 8
luckygirl23

dopiero teraz zaczalem pojmowac jak mozna byc ograniczona osoba... nie potrafisz sie wysilic do minimum, zeby odpisac jakas riposta.. umiesz tylko powtarzac moje slowa, bo tzw. 'nobrain' nie pozwala ci na to, zeby w jakikolwiek sposob myslec... przykre.. a co do epitetów, to z tego co widzę nawet nie wiesz co piszesz! kompletny debilizm... brak slow.

ocenił(a) film na 1
piotruuusxd

wow wkoncu zrozumiales jaki jestes glupi i ograniczony:) brawo :)

ocenił(a) film na 8
luckygirl23

wow. osiagnelas w tym momencie apogeum swojego debilizmu. brawo!

ocenił(a) film na 1
piotruuusxd

sam jestes debilem i zrozum to w koncu:).Nie rozumiesz zupelnie ironizowania:D.

luckygirl23

"A co takiego trudnego jest w zrozumieniu tworczosci allena z lat 80 :D i co to ma do rzeczy w ogole;p"
Obejrzyj to zobaczysz. Jeżeli nie załapałaś podstawowego przesłania w WW który jest filmem o wiele prostszym i łatwiejszym w odbiorze to z jego najlepszymi filmami będzie jeszcze gorzej. Z tego co zauważyłem w większości na WW narzekają osoby które widziały większość (jak nie wszystkie) filmy Allena. I nie wiem czy to bardziej wynika z tego że humor Allena już im się przejadł (w nie najlepszej formie oczywiście), czy z tego że nie potrafią zaakceptować zmian w sposobie kręcenia filmów przez niego i oczekują że każdy będzie na miarę Annie Hall.

ocenił(a) film na 1
AlmostGreen

Almost greem ja oceniam dany film i mam gdzieś jakie filmy dany reżyser zrobił wcześniej:).To tak jakby oceniac pisoenke i stwierdzic np ze o super piosenka bo Presley byl i jest gwaizda to wszytskie jego piosenki sa super co za bezsensowne myslenie.Dlatego co ma wspolnego jakis inny film Allena do tego ktorego widzialam?Moim zdaniem nic

ocenił(a) film na 9
luckygirl23

nieźle się uśmiałam - i to nie tylko na filmie ale również podczas czytania wątku...
ale do rzeczy - piszę z 2 powodów:
1. gratulacje dla niezłomnych, którzy tłumaczą (dosłownie) film i co więcej rozkładają go na czynniki pierwsze, licząc się z tym, że to i tak na nic - normalnie "nie wiem czemu" (ironia gdyby były wątpliwości) kojarzy mi się to z głównym bohaterem ;)
jakby nie było - to i tak nerwy nie wyrzymały - nie dziwię się !!

2. musiałam wyrazić zachwyt nad owym zdaniem:
"ja pisalam wszytsko co zobaczylam w tym filmie i wszystko jak go odebralam.Poza tym wlasnie wkurza mnie ze wy widziecie w tym filmie jakas ideę w tym filmie"
właściwie nie potrzeba komentarza, autorka wreszcie świetnie podsumowała swą wrażliwość filmową, ale
@ luckygirl23 - cóż dodać - no widzimy, że Ty opisałaś wszystko co sama widzisz w filmie dla Ciebie to wszystko, dla innych "tylko" to co Ty widzisz, bo widzą więcej...może przyjmij do wiadomości tą prostą zasadę różnic w odbiorze ? ;)

ocenił(a) film na 8
luckygirl23

Ej, Whatever Works był genialny! :P

ocenił(a) film na 8
luckygirl23

Witam,proponuje Ci jeszcze raz obejrzeć ten film,bo nie dokońca go chyba zrozumiałaś,pozdrawiam.

ocenił(a) film na 1
flaga87

co?jeszcze raz ogladac mam tego gniota?nigdy w zyciu :D

ocenił(a) film na 4
luckygirl23

Hm... przyznam szczerze, że trailer mnie zaciekawił, czekałam z niecierpliwością i co ? zawiodłam się niemiłosiernie nie wspomnę już o tym , że wyszłam z kina znudzona i wymęczona, odczuwam traumę do chwili obecnej.

ocenił(a) film na 8
luckygirl23

masz racje. tez nie chcialbym ogladac takiego gniota jak ty. nigdy w zyciu :D

ocenił(a) film na 1
piotruuusxd

co za debil:) dobrze ze mnie widziales dzieciaczku:D

ocenił(a) film na 8
luckygirl23

widzialem? dobrze wiedziec xd

ocenił(a) film na 8
luckygirl23

W połowie czytania tych postów odechciało mi się.. podziwiam, że tak długo "karmiliście" tę prowokatorkę - wystarczy wejść na profil i przejrzeć jej wypowiedzi, gdzie kalecznie krytykuje wszystko co wlezie. Moim zdaniem film jest dobry i jeżeli ktoś swoimi wypocinami nie potrafi mi przedstawić swojego punktu widzenia, a co dopiero przekonać do swoich racji to nie tracę na taką osobę czasu.

I taka mała dygresja do AlmostGreen "nie należy zapominać że mówimy tutaj o środowisku artystycznym (gdzie pewnie takie przypadki się zdarzają)" - można powiedzieć że w takim środowisku się obracam i zapewniam, że większa fantazja, która jest jego udziałem, nie oznacza iż z moralnością szwankuje ;)

ocenił(a) film na 1
nazwe_zmieniono

wszystko co wlezie moze przeczytaj jeszcze raz moje wypowiedzi:).Bo widac nie uwaznie czytalas/es:D..Chcialas/es zobaczyc sama krytyke widocznie:)..Mnostwo filmow dobrze ocenilam i sie wypowiedzialam np.film Babel,Avatar, Twoj na zawsze, Elegia itd.

niby czym prowokowalam tym ze naprawde ten film mi sie nie podoba a inni nie moga tego pojac?Trudno w takim razie wszyscy ktorzy maja odemnne zdanie to prowokatorzy hehe.

ocenił(a) film na 10
luckygirl23

no to wspaniale ze dobrze ocenilas avatar bo to jest dopiero film z przekazem i głębią!! (tutaj ironia) ja nie oceniam filmu bo jest allenowski bo szczerze mowiac wczesniej nie ogladalm nic allena. film po prostu dobry. a ty oceniasz go jak ktos nie do konca inteligentny.. "co mnie obchodzi stary dziadek", "malo prawdopodobny", "pokazuje dziewczyny jako glupie" nierealistyczne sceny.. hmmm.. jakbys chciala tak analizowac kazdy film to w kazdym mozesz znalezc cos nieprawdopodobnego, niemoralnego i "głupiego" doszukujesz sie tych wad na sile.. i przykro mi ze tak odebralas ten film. i chcialabym wiedziec co cie urzeklo w avatarze...

ocenił(a) film na 8
aneta_krk

aplauz - [dla idiotki] tj. brawo!

ocenił(a) film na 1
aneta_krk

w avatarze co mnie urzeklo?Jeszczeza malo pod avatarem sie napisalam:D ?;pPrzeczytaj to sie dowiesz:)