że W.Allen zaczyna kręcić się w kółko?Ten film to kompilacja jego poprzednich obrazów.Jedyne czym mnie zaskoczył ,to "nowatorski"pomysł na nie obsadzeniu siebie w głównej roli.Całą resztę opowiedział nam już dawno,dawno temu.
Od razu zaczne, ze nie przepadam specjalnie za osobowoscią W. A. Ale jednak po raz nie wiem ktory widzac jego nowy film, postanowilem sprobowac przekonac sie do jego tworczosci. Za dobry poczatek przyjalem fakt, ze sam tworca nie bedzie gral w swoim filmie. Jakze sie pomylilem, glowny bohater jest "allenowski" az do...
więcejczemu w polsce zmienia sie tytuly filmow niech ci ludzie co to robia najpierw pomysla nim cos zrobia. przyklady to zaklinacz slow na lektor teraz jakby nie bylo na co nas kreci co nas podnieca po co to robia niewiem moze ktos mi to wytlumaczy? bo dlamnie takie nazwiska jak allen czy winslet niepotrzebuja zadnych...
przede wszystkim dla fanów Allena i inteligentnego humoru;
cytat z początku filmu:
"..więc jeśli jesteście, jednymi z tych idiotów, którzy muszą czuć się dobrze, idźcie na masaż stóp"!
a film jest genialny!!
Zabawa od poczatku do konca. Jedna uwaga, trzeba ogladac w oryginale, nie wierze, ze pl tlumaczenie oddaje chociaz w polowie wszystkie dialogi i riposty. Polecam
Zawiodłem się oglądając ten film.Miałem nadzieję, że będzie śmieszniejszy. Śmiałem się tylko raz, a przy reszcie filmu zawiewało nudą . DNO .
Świetna komedia, przy której bawiłem się rewelacyjnie. Allen pokazał nie tylko swoją szeroką perspektywę patrzenia na życie i kino, ale i dystans do siebie oraz potężne poczucie humoru. Tylko polecać innym :)
Film godny polecenia, jestem z nige bardzo zadowolony, ciekawa gra aktorska troszke śmieszna fabuła ale jak wiadomo Woody Allen ma specyficzne filmy :)
Już zapomniałem jak się ogląda jego filmy. Faktycznie zapomniałem też że grał w nich głównie on. Ale główny bohater zagrał tak super że doprawdy powinien już grać główne role w jego filmach. Dobrze że reżyser jak sądzę wrócił już na dobre do NY bo w Europie starał się chyba kręcić filmy bardziej europejskie niż my...
naprawdę bardzo mi się podobał. śmieszny, cyniczny, miejscami chamski no taki typowy humor Woody'ego Allena. polecam
Tak czy siak brakowało mi w głównej roli Woody Allena, ale jeśli chodzi o jego filozofie to w pełni się z nią zgadzam i w sumie sam nawet ostatnio marzyłem by właśnie stworzyć obozy koncentracyjne, nie koniecznie tylko dla dzieci;p
1. Nie wiem, czy to była konwencja i czy to coś zmienia, ale film b teatralny - nie tylko w scenerii, ale przede wszystkim w grze aktorów.
Szczególnie Boris grał dziwnie - postać miała być zgorzkniała (dr House miał być przy nim optymistą) a on od pierwszej do ostatniej sceny był uśmiechnięty, był piękny z tym
swoim...
Obejrzałem.
Smutny film z pozytywnym przesłaniem. Aczkolwiek można się usmiechnąć po usłyszeniu
inteligentnego dialogu.
Czy wszyscy jesteśmy nieszcześliwi?
Czy się oszukujemy?
Czy potrafimy sie zatrzymać i popatrzeć na brak szczęścia w naszym zyciu?
Kiedy ostatnio byleś szcześliwy?
Jak czesto jesteś...
Nigdy wcześniej nie oglądałem żadnego filmu tego reżysera choć taką postać kojarzyłem... I chyba będę musiał bardziej się zagłębić w twórczość tego człowieka ponieważ film mi się spodobał... choć takie filmy trzeba oglądać z przymrużeniem oka i dystansem :) ponieważ widzę że reżyser specjalnie wprowadza taki absurd i...
więcej