od kuchni w lekkim i przyjemnym wydaniu. Fajnie się ogląda, momentami może troszeczkę przynudza, ale nie trwa to długo. Końcówka też bardzo ciekawa i nawet wg mnie opiewająca pod kontynuację. Generalnie warto machnąć.
a pomysł z wybuchającą amunicją, nad którą główny bohater w warsztacie sobie pracuje to jakieś żarty.... jak typowe francuskie kino sensacyjne -zapowiadało się całkiem nieźle - ale wyszło niewiadomo co- tania intryga o pistoletach i amunicji, w której nawet strzelania nie ma za dużo... chyba, że strzelania treningowego...
więcej