Tyle lat bowiem nie żyje współscenarzysta. Zakładam, że scenariusz był gotowy gdzieś tak w końcówce lat 90 ale Eastwood odłożył go, bo nie czuł się jeszcze na tyle wiekowy by się za to brać. Wziął się teraz no i 20 lat za późno. Może gdyby zamiast Eastwooda był Liam Nesson film wyglądałby lepiej. Eastwood skupiłby się na reżyserii i poświęcił temu energię. Jak wyszło? Tragiczna reżyseria i słaba rola Eastwooda, który wygląda tu jak cień samego siebie. Oprócz tego wyszła z tego niezamierzona parodia. Scena uwodzenia postaci Eastwooda była żałosna bo z tyłu głowy mamy, że on ma 91 lat i na ekranie też to widać. Ogólnie wszystko w tym filmie zawodzi i jest to długi, przegadany snuj zrobiony od niechcenia aby zareklamować platformę streamingowa HBO MAX
Scenariusz jest z lat 70. Wtedy miał grać w nim Roy Sheider. Niestety filmu nie nagrano. Później w latach 90/2000 miał zagrać Arnold Schwarzenegger ale został gubernatorem. No i teraz dopiero Clint Eastwood się za to zabrał. Szkoda że w Polsce premiera z 1,5 mies opóźnieniem.
mam dokładnie te same odczucia, Clint już za stary, Przemytnik wyszedł mu jeszcze nieźle, tutaj miałem w głowie, dlaczego nie mógł tu zagrać choćby Chuck Norris? i piszę to całkiem serio, w takim klimacie Norris wypadłby idealnie