tak musi byc gdyz cube 0 zepsul cube 1. japonczycy powinni zrobic to lepiej. cube 1 i 2 to dla mnie top 10 filmow w ogole

mówicie jakby to była 4 część... a Cube Zero był jedyną częścią która nie zostawiała na koniec w większą liczbą pytań niż na początku.

Bardzo malo filmow w zyciu widziales

bardzo duzo

mam 1406 ocen na filmwebie glownie z filmow planowanych do ogladania czyli wiecej od ciebie

Ojej ojej.

Przebić oryginał będzie bardzo ciężko, szczególnie z nieco oddalonymi kulturuowo od nas azjatami pod względem mimiki czy wysławiania się

Owszem, ale azjaci potrafią robić dobre horrory. Dlatego pokładam w nich nadzieję na dobrą serie "Cube"

Cube 2021 - cokolwiek to będzie na bank będzie to lepsze od tych starych trzech części z przed ponad 20 lat.

Technologia i czas wystarczą żeby sprawić by film był lepszy.

Nie oszukujmy się filmy między innymi z 1997 i niżej są usypiające i danne często, bez polotu i pomysłu z kiepskim wszystkim i za głośną muzyką przez większość filmu często - takie coś na TVN na godzinę 00:00 żeby zasnąć z nudów. Nie rozumiem fenomenu "Cube'a" aż do teraz... rozumiem w 1997 roku może.. to było coś w miarę przyjemnego, ale dzisiaj jest dużo lepszych filmów tego typu "grupa nieznajomych muszacą rozwiązać zagadki żeby przeżyć"

Ciężko stwierdzić dlaczego "Cube" stał się może nie kultowy, ale ma swoją wierną rzesze fanów. Ja osobiście go uwielbiam( jedynkę w każdym razie) Co do "dzisiaj jest dużo lepszych filmów "grupa nieznajomych musząca rozwiązać zagadki żeby przeżyć" Może i tak, ale "Cube" miał to coś! Tam wszystko było zagadką i nie było wszystkich odpowiedzi- i chyba dlatego film ten jest tak lubiany przez niektórych.

Cube 1 popsuł wszystko afroamerykanin, który z grą aktorską za dużo wspólnego nie miał.. tylko ta postać mnie na maksa denerwowała, wszystkie te jego sztuczne wyrazy twarzy w stylu "o nie!" albo zdziwienia.. etc + przez cały film każdego bił i znecał się nad każdym co już było żenujące i tandetne jak dla mnie; momentami taka czarna komedia... kopie prawie na śmierć typa na ziemi po czym go zrzuca poziom niżej a po chwili sobie smieszkują i stoją obok siebie..... i tak w kółko + caly czas gra drewnianie ta postać. (1997, wiem przymykam oko)

cube 2 natomiast miał to coś, podobny tematyką do Interstellar 2014, który jest mistrzowski

pozostaje czekać na cube 2021 i mieć nadzieje, że to będzie jeszcze bardziej klaustrafobiczny klimat połączony z fajna fabułą ;]

raczej durna fabuła gdzie przez kretyna oboje zginęli bo na samym końcu nagle odechciało mu się wyjść z sześcianu a drzwi włączyły tryb cichy. Cube 2 to przede wszystkim miał jeszcze więcej pytań na które nikt nie odpowiedział i rozumiem porównanie ale tematyka raczej nie jest podobna chyba że spłycamy to do wizualizacji czegoś co nie istnieje albo co istnieje tylko w teorii i nie mamy o tym pojęcia stąd dziwne kształty które się dziwnie rozciągają i wprowadzają jeszcze większy zamęt. poza tym chyba ciężko zrobić film o tematyce podobnej do czegoś co powstanie za 17 lat...

btw nie wiedziałem że japońskie kino jest tak znane i cenione w naszym kraju mimo wszystko wolę pozostać sceptyczny.

Dawno oglądałem Cube 2, ale z tego co pamiętam to on odpowiadał że te ,,labirynty" są tajnym eksperymentem do którego pierwotnie miały trafiać osoby, które dokonały przestępstwa, ale w części 0 wychodzi że tajemnicza agencja, stwierdziła że lepiej brać losowo zwykłych ludzi, a następnie podglądać ich jak giną na różne sposoby.
W Cube 2 była agentka, która jako jedyna wyszła z ,,labiryntu" i została zabita przez swoich, zapewne dlatego aby nie wyszło nigdy na jaw, że komuś się to udało.

Ps. jeżeli gdzieś się pomyliłem, wybacz.

hmm ja oglądałem niby niedawno ale nie kojarzę właśnie było tylko pełno pytań które zadawali również zamknięci w sześcianie. w sumie to obejrzałem te 3 części praktycznie dzień po dniu i trochę mi się miesza jak próbuję to poukładać. właściwie to "Oni" sami nie wiedzieli czego chcą w Cube2 niby ona coś sprawdzała coś mi świta że chodziło o tą hakerkę właściwie bo ona tam uciekła i wysłali ją żeby coś tam odzyskała od niej czy ją zabiła może test też jakiś był i nie zakładali że uda jej się też wydostać na koniec. chyba nie był to zbyt porywający film ale podejrzewam że specjalnie naciąganą fabułę dopakowali efektownymi ujęciami które się zapamiętuje a nie właśnie co się działo i dlaczego. z drugiej strony nie wiemy wszystkiego aż do samego powodu dla którego ją zastrzelili.

co do łapanki to pracownicy teoretycznie myśleli że to skazani na śmierć którzy dostają szansę uniknięcia kary jeżeli uda im się przeżyć i wydostać chociaż po tym co przeżyli jak ten trzeci pracownik zapytani o wiarę zapewne kończyli podobnie tak czy inaczej. i tu znowu pytania i mało odpowiedzi chociaż i tak jakieś tam ręce i nogi to miało w porównaniu do poprzednich filmów. wersję oficjalną znamy ale nie wiadomo czy to było fałszowane czy raz tak raz tak czy w ogóle kasowali pamięć jak kolejnemu pracownikowi co przeżył do końca filmu i na dodatek zrobili z niego niedorozwiniętego i powiedzieli że sam się zgodził tylko nie pamięta bo taka jest procedura i jemu też wmawiali że został skazany. ciekawe czy to tylko nawiązanie do jedynki czy wręcz sugestia że tamten mógł być też takim niewygodnym pracownikiem który za dużo wiedział. no i jedynie ta aktywistka co uciekła mówiła że pamięta co było przed ale też właściwie jedyne co wiemy to że pamięta las i córkę może po prostu z jakiegoś powodu nie udało im się do końca wymazać wszystko.

nie wiem czy było takie ryzyko ujawnienia skoro ogromne konstrukcje o dziwnych właściwościach powstawały i były prowadzone przez jakąś liczbę ludzi nawet jeżeli "podwykonawcy" robili część prac nie wiedząc czemu to posłuży i niby nikt o tym nie wiedział. z drugiej strony znowu sens i odpowiedzi - nie wiadomo po co i dlaczego za czyje pieniądze i na czyje zlecenie. lubię inne filmy z jakimś ciekawym pomysłem ale trzeba umieć jakoś to wykończyć niestety często na pomysłach się kończy a gorzej z realizacją. mimo wszystko nie żałuję że przypomniałem sobie po latach 2 części i "odkryłem" trzecią. nawet jeżeli znowu nic nie pamiętam :)

ale tak na marginesie dodam że ciekawie było by z tą technologią teraz zobaczyć powrót do Cube który wszystko wyjaśnia i opowiada faktyczną historię z zakończeniem chociaż nie wyobrażam sobie co mieli by jeszcze wymyśleć żeby nie zalatywało kotletem. niestety poza japońcami co sobie przypomnieli i zrobili swoją wersję zapewne nic z tego...

No i guano żresz