Choćby po to, by uzmysłowił sobie jak wiele ma. To dokument ludziach, o tym co czyni nas ludźmi, o tym co czyni nas potworami. O tym, że czasem nie ma się wpływu na to, gdzie się urodzisz i wcale nic nie jest kwestią tylko"chcenia". Nie ma tu motywacyjnych sloganów, a motywuje bardziej niż tysiąc i jedna afirmacja.
To obraz życia, jakie kreuje dane społeczeństwo, o tym, co może człowiek, to obraz z czym człowiek sobie czasem nie potrafi poradzić. O tym jak ważna - jeśli nie najważniejsza- jest rodzina, przyjaciele, jednym słowem ludzie, którzy nas otaczają. To oni mogą nas uskrzydlać, to oni mogą nas pchać w przepaść.
Jest też o tym, jak bardzo ludzkim jest potrzeba szczęścia i jak można je odnaleźć chcoćby w najmniejszym okruchu, które przynosi życie.
Polecam z całego serca, obejrzeć choćby raz.