Film po prostu nudny. Zmęczyłem go do końca jednak ani mnie nie wciągnął ani nie przestraszył. Dobra muzyka.
Ten klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Dawno mnie żaden horror i horroro podobny film nie zaskoczył tak pozytywnie. Tu wszystko zagrało. Aktorzy, napięcie, ujęcia, udźwiękowienie i ten klimat. To nie jest teksańska masakra piłą, ani obecność. To jest trzeci typ mega budowania klimatu bez dziesiątek jump scareów. To...
więcejchrześcijanie obchodzący szabat i pierwsi osadnicy, którym dziwna śmierć dziecka. Chyba tylko użycie thou zamiast you ma tu jakieś uzasadnienie historyczne. Ale klimat fajny.
Film mógł inspirować do ciekawych rozważań o człowieku i społeczeństwie, nie jednak wyszedł poza granice horroru. Nawet psychopatologia to za mało, czary i czarownice... za dużo.
/watch?v=0PrjLkZJ1fo
... na YouTubie. Jeżeli ktoś nie wie, czy obejrzeć film, ale ma problemy ze zrozumieniem trailera. :P
Nie wiem skąd tyle zachwytów nad tym filmem. Ani w nim grozy, ani w nim dreszczyku emocji. Można obejrzeć, ale nie jest to pozycja obowiązkowa.
I 89% na RottenTomatoes. Zupełnie jak Babadook. Czyżbyśmy mieli kolejny wybijający się ponad przeciętną horror?
Nie moja bajka! Dziwny , dość trudny dla przeciętnego kinomaniaka , ale bez większych wpadek no i jest dobry klimat.
we współczesnej Polsce, z programu 500 + dostałaby 1000 zł i jakoś by się kręciło. A tak.... Poza tym - zawsze podejrzewałem, że u początków St. Zjedn. leżały gusła i szukanie kozłów ofiarnych. Do dziś nic się nie zmieniło.
A nawet poniżej. Dosyć szybko odczytałem twórców nie chwaląc się. Zastanawia mnie czy istniala takowa bajka, podanie o którym traktuję film. Na zasadzie Jasia i Małgosi. Sabat czarownic przy końcu i motyw z podpisanym cyrografem przywodzi na myśl Pana Twardowskiego. Ogólnie film do czipsów. Oglądnąc, zapomniec.
Wydawać by się mogło, że pomysł petarda. Średniowieczna Anglia, ciemne scenerie, las "za płotem", tajemniczość, okultyka, zabobony mimo religijności.
I wyróżnił bym jedynie kozła, za dramaturgię postaci :D
No i to jest świetny horror! Fanom taniej rozrywki jednak odradzam. Obejrzyjcie lepiej po raz kolejny "Obecność", bo tutaj nie znajdziecie nic dla siebie. Trochę bardziej wyszukane kino...
Film zaczerpnal bardzo duzo z teatru.... teatralne przemowy, gesty... wydaje mi sie, ze rowniez na scenie zyskalby wiecej wielbicieli niz na ekranie. Zwolennikom sztuki film powinien wpasc w oko, ale ci, ktorzy oczekuja horroru prawdopodobnie ocenia tak jak wiekszosc ludzi, ktorzy wyszli ze mna z seansu: film byl...