Film, zdecydowanie, zrobiony z konceptem. Fabuła trochę ciekawsza niż pierwotne opowiadanie Conrada Korzeniowskiego pt. "Jądro ciemności", które było inspiracją dla filmu. Niestety, nie udało mi się go nigdy obejrzeć od początku do końca, zawsze zasypiałem w pewnym momencie.