Zważywszy na to, że jest to adaptacja, a nie ekranizacja, wyliczanie różnic raczej pozbawione jest sensu. Już prędzej można by wyliczać podobieństwa, co jednak również jest średnio potrzebne, bo korespondencja sztuk opiera się w tym wypadku na czymś dalece subtelniejszym niż to czy bohater ma w filmie włosy w tym samym kolorze co w książce. Reasumując, gdyby się uprzeć można próbować odpowiedzieć na twoje pytanie. Tylko po co?
Ponadto to bardzo luźna interpretacja " Jądra ciemności". Tylko przesłanie jest to samo.
Dość sporo. Ale takie porównanie przydaje się tylko wtedy, gdy piszę się pracę na ten temat. W życiu codziennym jest to zbędne :).
Na początku proponuję byś ten film porównał z filmem "Jądro ciemności" który jest o wiele bliższy książkowej wersji.