Który z filmów Coppoli jest filmem bardziej wybitnym?
Coppola to przechuj. Zrobić dwa najgenialniejsze filmy z dwóch tak cudownych gatunków?
Osobiście wole Ojca Chrzestnego chociaż Czas Apokalipsy to także rewelacyjne kino :)
Nie gadaj, że II jest lepsza. Obie części to najwyższa filmowa półka, jednak 1 jest krok przed 2 a rola Brando po prostu miażdży.
Może i miażdży, ale to, co zrobili Pacino z De Niro w części drugiej przekracza już ludzkie pojęcie. Dwójka ogółem jest lepiej rozbudowana pod kątem nie tylko fabularnym, ale i psychologicznym. Rola retrospekcji w tej części jest właściwie nieoceniona, bo to one budują tę historię praktycznie na nowo, odkrywając niejako przy okazji jej niesamowitą głębię i wielopłaszczyznowość. Ponadto mogę jeszcze dodać mocno subiektywny argument, mówiący po prostu o emocjach. Moim zdaniem jedynka w tym aspekcie do kontynuacji się nie umywa, delikatnie rzecz ujmując :)