Jeżeli ktoś wzdraga się przed obejrzeniem Czasu Apokalipsy, to polecam sięgnąć po Punkt Przełomu Mattheva Stovera. Tematyka podobna, ale co najważniejsze, styl pisania jest znacznie ciekawszy niż u Conrada(nie mówię, że lepszy, to rzecz całkowicie względna). Ale tematyka podobna(wyprawa w głąb dżungli, żeby odnależć kogoś, kto stracił wiarę w dawne wartości, pokazywanie mroku dżungli i jej brutalności, a także trudów i realiów wojny). Nie jest to bynajmniej tak głębokie dzieło jak Conrada czy Czas Apokalipsy, ale może posłużyć za wprowadzenie do tematu czy po prostu zachętę do obejrzenia filmu. Mi pomogło:)